Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Endymion

Zatracony w miłości...

Polecane posty

Gość pieknie pieknie
tak sie zatraciłes że spać nie możesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Endymion
Witam. 2 lata temu poznała mnie dziewczyna, bardzo chciała ze mną chodzić. Po jakimś czasie się zgodziłem. Później zamieszkaliśmy razem, zaręczyliśmy się i w przyszłe wakacje miał być ślub. Wszystko już jest zamówione i ustalone. Kilka tygodni temu mówiła bym poświęcał jej więcej czasu lecz byłem oporny i nie wiedziałem, że aż tak jej na tym zależy, żebym się zmienił. Przed odejściem często mi powtarzała że się wyprowadzi ja jakoś nie brałem sobie tego do serca. W jednej kłótni jej powiedziałem, że jak chce niech się wyprowadzi i następnego dnia to uczyniła :( Dopiero po tym fakcie zrozumiałem jak bardzo ją kocham. Wszystko bym oddał by czuć ją, głaskać po twarzy, przytulać i czuć zapach jej włosów. Ona mówi że może nie pasujemy do siebie, że trzeba wychodzić do ludzi. Raz mówi że traktuje ją oschle a drugim razem że nie wie co ma zrobić.Niby kocha mnie ale mówi że nie tęskni się jej bo nie ma do czego. Ostatni raz się tak zakochałem 10 lat temu. Teraz mam 29 lat. Wszystko bym oddał by stworzyć piękny nowy związek, tylko jak jeśli ona nie tęskni. To noca wywiesiłęm pełno serc u niej na płocie to ostatnio w weekend zrobiłem jej kolacje przy świecach. Co robić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pieknie pieknie
moim zdaniem jeszcze nie wszystko stracone:0 przecież nie zerwała zaręczyn ani nie odwołała ślubu? Może jeżeli mówiła o tym że za mało ma twojej uwagi chodziło jej o coś innego niż ciagłe przytulanie? Pomyśl czy nie poświęcałeś zbyt mało czasu na zwykłą rozmowę, wysłuchanie jej problemów czy po prostu wyjście na spacer czy wspólne obejrzenie filmu? Dla kobiety jeżeli mówi o uwadze nie oznacza ona odrazu ciągłego obsypywania jej kwiatami. Często chodzi o najprostsze rzeczy. Poza tym ona też napewno bardzo przeżywa czekający was ślub. Wiem bo sama to przeżyłam i do samego wesela byłam kłębkiem nerwów. Postarajk się częsciej po prostu być przy niej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×