Bóle brzucha, USG wykazało pęcherzyk-co to jest? od czego się robi i jak działać

Witam serdecznie Chciałbym zaczerpnąć informacji od Was na pewien temat. Moja dziewczyna miewa tak mniej więcej co 2 miesiące straszne bóle brzucha.. na dole najczęściej w boku lub tu na dole koło jajników. Ból jest straszny, ma wtedy nadęty brzuch i twardy. Dostała skierowanie do chirurga- ten w normalnym szpitalu zrobił USG - wykazało ono jakiś pęcherzyk - zaczął podjżewać ciążę co jest nie możliwe.. dlatego wykonał jakieś kolejne badanie i czekaliśmy na wydruk- pokazało się iż nie jest to ciązą. Udaliśmy się więc do ginekologa - była to pierwsza wizyta u ginekologa- zrobił on badanie USG przez brzuch, pozniej przemdiotem z latareczką i kamerą wprowadzoną do pochwy badał dalej. Powiedział iż moja Kobieta ma jakiś pęcherzyk, że powstaje on podczas stresującego i nerwowego trybu życia - stąd też te bóle oraz to że w przyszłości może mieć PROBLEMY z zajściem w ciążę.. Moja kobieta chciała tabletki ale lekarz kazał się zgłosić za 3 tygodnie aby wszystko się ustabilizowało.. moje pytanie brzmi- co to dokłądnie takiego jest? Dlaczego powstało? JAk z tym walczyć oraz jakie to może mieć konsekwencje? JEstem bardzo zmartwiony bo moja kobieta nie z abardzo zrozumiała lekarz ai nic wiecej mi nie powiedziałą dlatego chciałbym poznać Wasze zdanie moi drodzy. BArdzo Proszę o pomoc Pozdrawiam

bardzo proszę o pomoc..

To prawdopodobnie pęcherzyki graafa (nie wiem czy dobrze napisałam). Wylećzyć całkowiecie się tego nie da - ale można zaleczyć i zajść w ciążę. Co najważniejsze. Trzeba to kontrolować, bo z tego mogą utworzyć się cysty lub torbiele. Pewnie Twoja dziewczyna dostanie tabletki, aby wszystko się unormowało - nie martw się :)

Dziękuję za odpis Rozumiem tylko dlaczego on jest tak poważny? Ze takie bóle powoduje oraz to że mogą być problemy z zajściem w ciążę w przyszłosci? Rozumiem że abyz ajsć w ciążę najpierw trzeba będzie to "zalećzyć" ? Pozdrówka

A czy miała Twoja dziewvzyna robione badania hormonalne, aby wykluczyć PCO?

Aha i moja kobieta tabletki chciała ale lekarz pow. że zapisze je z amiesiąć bo teraz trzeba lepiej poczekać aby wsyzstko się unomrowało a dopiero później zacząć brać tabletki.. czy to prawdziwa historia cyz moja kobieta może coś przedemną ukrywać?

No nie mogę! U każdej zdrowej kobiety, nie stosującej środków antykoncepcyjnych hormonalnych, w cyklu miesięcznym powstaje jeden pęcherzyk Graffa, z którego podczas jajeczkowania uwolniona zostaję komórka płciowa. To nie jest choroba!

Nie- najpierw na te bole bzucha u chirurga jakies USG brzucha pozniej jakies cos dokladniejsz eUSG i jakis wydruk a u ginekologa tylko te 2 badania opisane wyżej

Takasuka w takim razie co to może być ?

Oczywiście, że każda je ma,jajniki mają w ogóle pęcherzykowatą strukturę, ale być moze w przypadku dziewczyny autora, żaden z nich nie dojrzewa i w tym przypadku późniejsze problemy z zajściem w ciążę. A kiedy jest ich zbyt wiele, wtedy trzeba zrobić badania pod katem PCU - wiem, bo sama miałam robione. Leczę się już... 2 lata i coż, nie ma ciąży..

Ona mi powiedziała coś takiego że niby jest jakiś pęcherzyk, że to z nerwów- tak jej powiedział ginekolog ze z trybu życia- stres i nerwy i że jak ten pecherzyk odpadnie/oderwie się to że w przyszlości może mieć problemy z zajściem w ciążę... o co konkretnie może chodzić ? dodam tylko że okres spóżnił jej się ostatnio o 2 - 3 dni a teraz po 2 tyg od okresu miała delikatne krwawienie między okresowe- czego te objawy mogą być?

W każsdym razie... nikt z nas nie postawi diagnozy. Pociągnijcie lekarza za jezyk i niech Wam wytłumaczy co dokładnie to jest lub jakie ma podejrzenia.

Rozumiem ale co najbardziej podejżewacie ?

Napisz tylko czy lekarz skierował Twoją dziewczyne na badania hormonalne, bo to na pewno wiele wyjaśni. Spóźniające się miesiaczki, do tego bolesne.. plus pęcherzyki... czyli to samo co u mnie = PCU Pierwsze słysze o samo odpadających pecherzykach, ktore robią sie z nerow - powaznie :)

nerwów* BADANIA HORMONALNE - TO JEST PODSTAWA, ŻEBY W OGÓLE COKOLWIEK MOŻNA BYŁO STWIERDZIĆ!

Prawidłowo zbudowany jajnik składa się m. in. z licznych pęcherzyków, które często są widoczne w badaniu USG. Czasem na jajniku pojawia się kulka pęcherzyków, ale wyrasta i dominuje jeden. Wszystko zależy od tego w którym dniu cyklu było badanie i ile ma lat twoja dziewczyna. Liczne pęcherzyki na jajnikach mogą też oznaczać PCO, czyli zespół policystycznych jajników, ale to powinno być potwierdzone dodatkowymi badaniami przede wszystkim poziomu hormonów. Nie napisałeś, gdzie jest umiejscowiony ten pęcherzyk, jaki sposób leczenia wybrał lekarz. Ciężko diagnozować przez internet nie znając przypadku, tylko lakoniczny opis chłopaka zainteresowanej ;-)

Autor chyba sam nie wie czy dziewczyna miała robione badania hormonalne czy nie :) Na podstawie samego usg nie mozna niczego stwierdzic, to musi byc potwierdzone badaniami!

Lekarz kazał czekac miesiąc az sie wszystko unormuje i przepisze tabletki bo moja kobieta chciala tabletki zadnych innych krokow leczenia nie podjął na badania żadne nie wysłał robil tylko USG brzucha i USG dopochwowe z tą latareczką i kamerą twierdząć że jest tam jakiś pęcherzyk i ze on utrudni zajscie w ciaze w przyszlosci pytal czy sie czesto stresuje i denerwuje- pow. ze TAK i odpowiedział ze wlasnie dlatego ma z tym porblem.. mnie wlasnie ciekawi o jaki pecherzyk i o co dokładnie chodzi

Aha i dlaczego podczas 1 badania USG w szpitalu na bole brzucha u chirurga ten po USG stwierdził ze to raczej ciąża? co jest takiego bardzo podobnego do ciąży że mogli się pomylić ? pozniej chirurg zawołał chyba ginekologa ktory zrobił jakieś tam dokładniejsze badanie + jakiś wydruk i powiedział że to nie ejst ciążą..

To trzeba przy następnej wizycie poprosić o badania hormonalne. Lekarze bardzo często skąpią na pacjentach i trzeba się o nie upominać. Niech Twoja dziewczyna zrobi te badania. Dziwię się, że lekarz nie wyszedł z taką inicjatywą i stawia diagnoze tylko i wyłącznie na podstawie usg. Ale cóż... Czasami trzeba szukac i szukać, aby trafić na lekarza, który niczego nie pomija.. a tego zazwyczaj trzeba szukać w gabinetach prywatnych :)

Rozumiem... zastanawiam się czy tylko moja kobieta mnie nie okłamuje i to czysta prawda... jest prawdopodobne że może być w ciąży a mówi mi taką historyjkę? czy raczej możliwa jest ta historia z pęcherzykiem, stresem i problemem z zajsciem w ciaze w przyszłosci