dlaczego facetów tak kręci finał w ustach, hmm??

hehehe no ja jestem akurad taką osóbka że mnie też to strasznie jara :-)

* akurat

no ale wlasnie dlaczego tak sie dzieje, ze to sie podoba facetom, skad sie to wzielo ze final w ustach, polyk jest podniecajacy, tez bym sie chciala dowiedziec ;)

nic z tego ;) :D :D :D tajemnica :D nie można wszystkiego mówić :D

czym się rożni finał w ustach od finału w szparce? może chociaz na to odpowiedzcie panowie, he?

ja kiedyś zapytałam męża, czy dla niego jest różnica w którą dziurkę, czy bez różnicy, czy wystarczy mu tylko dłoń, byle tylko był ruch posuwisty itp.. odpowiedział, że jest różnica i to kolosalna, najprzyjemniej bowiem jest w szparce lub w ustach, bo: tam jest wilgotno i ciepło zarazem, że nawet nie musi mieć orgazmu, bo samo "przebywanie" w tych dwóch "miejscach" sprawia mu taką zajebistą przyjemność, że więcej nie trzeba...

co kto lubi. Mnie osobiście bardzo podnieca robienie loda facetowi, gdy kończy w moich ustach czy na twarzy. Choć nie dla KAŻDEGO faceta to szczyt marzeń, by akurat w ustach szczytować.

Bo może na chwilę zamknąć kobiecie usta. :P

no pytam powaznie MEZCZYZNI-dlaczego tak lubicie gdy kobieta polyka???

a nie wydaje się to wam obrzydliwe?

o tak extra obrzydliwe :) to jest be

do buzi jest odlot:)

Bo to przede wszystkim mega podniecające i jest to jedna z najczestszych fantazji facetów....mega przyjemne czuc usta nba penisie podczas wytrysku.....

oj dziewczyny co wy gadacie za glupoty my wolimy konczyc w szparce , po szparce dopiero są usta kazdy koles wam to powie , cipka jest najlepsza

no chyba ze laska jest rozjebana po dziecku to wtedy wiadomo ze w ustach jest ciasniej niz w tej rozwalonej rozklepisze:o

Bo wtedy czuje się tak istotne rzeczy jak: 1. pełne oddanie i akceptację 2. bezsilnośc a jednocześnie pełną władzę (taki paradoksik) poza tym jest to cholernie przyjemne byc ssanym do końca, fajnie jest też spuścić się na twarz

Ja mam swoją teorię na ten temat, nie wiem czy dobra czy nie, ale takie jest moje odczycie... Każdy facet, ale to każdy lubi mieć władzę absolutną nad swoją kobietą, jak się nie da w życiu codziennym, to branie do ust to jest taka jakby rekompensata tego... on sobie wtedy leży jak Pan, a jego kobieta go obsługuje J spust do ust to jeszcze większe połechtanie jego ego... czuje się wtedy jak Pan i władca J drogie Panie! Panowie są jak dzieci, dajmy im wiec choć parę minut radości J

a ja myślę że ..... to co innego :D

może... ale chyba jednak każdy przypadek inny :)

mojego faceta kręci jak robię mu dobrze ustami, ale o finale w ustach powiedział, że to już trochę za daleko. sama mu kiedyś to zaproponowałam, ale odpowiedział, że nie jest mu to do szczęścia potrzebne i zapytał, czy ja tego chcę czy proponuję mu tylko dlatego, bo wydaje mi się, że on o o tym marzy. zatkało mnie, nie odpowiedziałam nic, on dodał: nie kochanie, nie marzę o tym. i tyle w temacie...

Jestem facetem i powiem tak: sądzę, że finał w ustach to coś zakazanego dla większości. Naoglądają się filmów i też tak by chcieli. Zawsze kręci to co zakazane. Moje zdanie na ten temat jest takie: podczas wytrysku w ustach czy pochwie dodatkowo stymulowany jest żołądź. Wytrysk bez tego drobnego szczegółu jest trochę inny jakby niepełny orgazm. Dlatego kończenie w środku jest fajniejsze :)

pewnie dlatego mimo długich pieszczot, on zawsze kończy w środku. w szparce, nie w ustach... może raz czy dwa zdarzyło się, że spuścił się na brzuszek, generalnie finał w szparce najbardziej go kręci.

no z ta dominacja to coś w tym jest chociaz nie żeby to była rekompensata braku mozliwości dominacji w zyciu codziennym

faceci to zboki i tyle :))))

Definitywnie numer jeden to orgazm i wytrysk w szparce, wilgotno, ciepło, miło i przyjemnie. Przyjemność potęguje się z każdym coraz głębszym pchnięciem włącznie z wbiciem się maksymalnie do końca podczas szczytu, przez cały czas można się całować i mocno tulić. Do buzi i owszem równie przyjemne, poniecające i niecodzienne, dla niektórych trochę kłopotliwe, co zrobić ze spermą, połknąć? Dla mnie definitywnie połknąć, a zaraz po tym gorący soczysty pocałunek.