Zmiany,zmiany,zmiany...dziewczyna!

Witam. Nie będę tutaj walił żadnej ściemy ani pisał pięknych historyjek...napisze prosto w mostu: mam 18 lat i do niedawna byłem książkowym przykładem człwieka uzależnionego od gry MMO(jak ktoś wie co to World of Warcraft to rozumie o co mi chodzi). Jednak,kurde ile można siedzieć przed kompem...postanowiłem ruszyć tyłek,odnowić stare znajomości które utraciłem z mojej winy(siema,idziesz z nami? nieeee...jeszcze trochę sobie pogram) i w końcu znaleźć dziewczynę. Jak nie na stałe,to przynajmniej do miłej rozmowy. I cóż...wszedłem na chat i spotkałem jakaś 17 z Lublina z którą umówiłem się w sobotę na kawę. Szybko,bez ceregieli,bo jak zacznę kombinować to jak zawsze wszystko zawalę... ;/ No więc...nigdy wcześniej nie byłem w dziewczyną na randce i nigdy nie nawiązywałem z płcią piękną bliższych znajomości,więc moje doświadczenie w tych sprawach jest zerowe...co teraz? Nie mówiłem jej tego,bo nie wiem jak by zareagowała. Proszę pomóżcie mi :) Co powinienem robić na takim spotkaniu,a czego nie powinienem? Na pewno kupię kwiaty,bo mi kiedyś wujek mówił,że to klucz do kobiecych serc ;) Ale co dalej? Help plz :D

Kwiaty? Siedemnastolatce? :D

Badz soba, mi osobiscie podoba sie zachowanie -dzentelmen. Zachowuj sie kulturalnie, badz otwarty, szczery,mily, nie zadawaj pytan w stylu- czy juz mialam chlopaka, ile byliscie, czemu zerwaliscie, czy wspolzyliscie itd. Milej randki.

to miłe, że pomyślałeś o kwiatach :) szkoda, że niektórzy 30-letni faceci nie myślą tak jak Ty Myślę, że nie masz się czego obawiać, jeśli to będzie mądra dziewczyna, bo po tym w jaki sposób piszesz wyczuwa się, że jesteś fajnym człowiekiem. Powodzenia

Bardzo ogólne rady :P Ale nic,pójdę jutro na żywioł,raz się żyje :D PS. Zobaczcie ten filmik,jest przepiękny i daje wiele do myślenia http://www.youtube.com/watch?v=BXWBlRD2Lgk