Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

numerantka

jak długo małe kotki są rozbrykane?

Polecane posty

witam, wczoraj pisałam o tym ,że straciłam swojego kotka:( Miałam go od lipca tamtego roku. Strasznie mi ciężko i smutno :( I tak sobie pomyślałam, że może przygarnęłabym nowego kotka? :) poprzedni był strasznie przez nas rozpieszczany, także w domu zostało mnóstwo zabawek , wielki drapak z huśtawkami itp, ogromna torba suchej karmy itp.itd....a jest tyle biednych kotków szukających domu...Wzięłabym malucha nawet dziś ale powstrzymuje mnie jedna rzecz i nie wiem co robić. Jestem w 8 mcu ciąży i nie wiem, czy branie małego rozbrykanego kotka teraz to dobry pomysł.Za jakieś 1,5-2 mce pojawi się u nas w domu niemowlę i nie wiem, czy do tego czasu kotek by się trochę "ułożył". O tamtego byłam spokojna,bo już miał 1,5roku i był dość poważny.Nie mogę sobie przypomnieć, ile trwało nim ten kotek stał się poważniejszy...bo na początku przez jakiś czas to był strasznie "głupkowaty";) ktoś z Was może coś poradzić?wiadomo, że każdy kot jest inny, ale jakieś prawidłowości chyba są?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do pierwszego wrzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość małe kotki
sa zawsze rozbrykane , a duże już nie są

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cep
zależy od kota tak jak od ludzia :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no kurde nie wiem co robic:( byłoby super gdyby znów jakis kicius zaczął skakać po drapaku, i gdybym mogła napełnić znów miseczki :( :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość markotny kotek
noworodek i kot, to złe połączenie, jak będziesz miała dziecko to kotek będzie ci trochę przeszkadzał, słyszałaś o toksoplazmozie, jak nie to lepiej poczytaj, na kota zawsze jest czas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kotki gotowane są niesmaczne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skad jestes autorko
bo ja szukam odpowiednich osob ktore moglyby zaadoptowac ktoregos z dwóch 2miesiecznych świetnych kotków(kocurek, kotka), ktore uratowałam, gdy ktos zostawił je w worku nad rzeką..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trzeba liczyc
kilka miesięcy brykania ;) Z drugiej kotki są dość samodzielne, nie to co mały (i duży) pies, więc roboty jest mniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chodzi mi głównie o to, by kotek nie zrobił krzywdy dziecku, by np. nie zaczął włazić do łożeczka, nie podrapał itp. Bo o to, że no będzie biegał jak szalony za piłką i rozrabiał to się nie martwię, byleby tylko nie wymagał ciągłej uwagi (bo tego nie będę miała możlwości mu zapewnić, przynajmniej później, bo teraz mam jeszcze trochę czasu dla kotka), no i najważniejsze - by dziecko było przy nim bezpieczne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fffff45
odpuść sobie teraz kotka, tokspolazmoza to groźna i nieuleczlna choroba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×