Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

rafi80

utrzymywanie kobiety jak to powinno byc

Polecane posty

Mieszkam z kobieta w domku z moimi rodzicami. Bedzie to jakie 3 miesiace jak sie do mnie przeprowadzila ,nie bawem sie wyprowadzimy od moich rodziców do nowego domu .Z własnej kieszeni dokladam do oplat rodzicom ,za wszelkie zakupy place ja moja kobieta pracuje i w sumie dobrze zarabia .ja nie pracuje zajmuje sie wykanczaniem nowego domu .Nigdy jej niczego nie zalowalem wszelkie wyjscia do baru czy na dyskotego ja place uwazam ze ją do tego przyzwyczailem bo powinismy kosztami np zakupow dzielic na pół . Ja na chwile obecna nie pracuje a mam spore koszty w wykanczaniu domu bo kosztowal mnie ten dom majatek .Chce jej to powiedziec np o zakupach zeby sie dokladala ale zeby jej nie urazic tylko jak to zrobic ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie pracujesz...
to skad masz kase

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sjhdkjed
od rodziców pewnie hehhehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja się dziwie że w momencie jak się do Ciebie wprowadziła nie poczuwała sie sama żeby dokładać się do jakiś wydatków na życie ?.....no ja przynajmniej bym się poczuwała powiedz jej wprost o zaistniałej sytuacji że poniosłeś ogromne wydatki w związku z nowym domem i jeśli chce z Tobą w nim zamieszkać to powinna dokładać sie do życia a planujecie dalszą przyszłość czyli ślub itd.....?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość multimedia
mam podstepny pomysl ;-) jak pojdziecie na zakupy, to wsadzaj do koszyka bardzo malo rzeczy, tylko to, co uwazasz za najbardziej potrzebne a jesli ona wystartuje z tekstem, ze chialaby jogurcik, czy winko na wieczor przy kominku, to powiedz, ze nie stac Cie na to i zdecydowales, ze zaczynasz oszczedzac zatem - jesli bedzie madra, to zacznie dokladac sie do zakupow, albo - jesli jest glupia, to ucieknie od Ciebie, bo stwierdzi, ze nie bedziesz jej utrzymywal cale zycie - i to dla Ciebie wlasciwie bylby plus!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krmg
Zwyczajnie przyzwyczajaj ją do tego :) poproś dziewczynę o zrobienie jakiś zakupów do domu , ale nie dawaj gotówki . Nie powinna mieć żadnych obiekcji .Powtórz to raz , drugi , trzeci i powinno zadziałać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elo eloo
rób zakupy sam i kupuj to co chcesz. ona tez niech robi sobie zakupy sama i opłaca je z własnej kasy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mezczyzna z klasa nigdy
nie weźmie od kobiety ani grosza i nie będzie jej kazał czegokolwiek kupować. Widać jaki burak z ciebie frajerze :-o Na jej miejscu kopnęłabym cie w dupe i poszła do innego, który by umiał postępować z kobietami:-p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aleo
"Na jej miejscu kopnęłabym cie w d**e i poszła do innego, który by umiał postępować z kobietami" zrobila bys mu przysluge :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ggggggg
mezczyzna z klasa nigdy -- następny darmozjad

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sorry facet ale jestes frajer

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co za jelen...
pozwala sie wykorzystywac kobiecie, gdzie masz jaja ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powies sie eunuchu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość porozmawiaj z nią szczerze co
sądzisz i nie słuchaj rad tych głupich gówniarzy. Skoro planujecie slub i dzieci to musicie ustalić jakieś wspólne zasady dotyczące pieniędzy. W większości rodzin jest normalnie w tej kwestii - czyli nie ma _ moje twoje. Jest NASZE. Pewnie po ślubie załozycie wspólne konto i to nie bedzie miało znaczenia. A takie targowanie się kto za co jest dziecinne. Wiadomo, że ludzie mają różne dochody, róznie się w życiu układa, czasem któreś straci pracę i drugie staje się jedynym żywicielem, czasem któreś zachoruje, że już o macierzyńskim nie wspomnę. Najważniejsze moim zdaniem jest to, czy Ty jej ufasz, że w razie czego, nie zostawi cię samego z problemami. A najlepiej się o tym przekonać szczerą rozmową. jeśli macie być razem, to musicie być ze sobą szczerzy w tych sprawach. Osobiście myślę, że ją przyzwyczaiłeś, że pieniądze u was to wyłącznie twój problem. Wyprowadź ją z błędu. Osobiście sądzę, że przyjmie to naturalnie. A jeśli nie... cóż, dobrze, że dowiesz się o tym teraz. A do tych gówniarzy, co się tak żyłują o każdą złotówkę - obyście nigdy nie zostali bez kasy i nie musieli liczyć na partnera/rkę. Bo źle to widzę przy waszym nastawieniu. Jest taklie powiedzenie "jak Kuba Bogu, tak Bóg Kubie".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×