Ktoś pracuje w biurze, urzedzie ?

Ktoś z Was pracuje w biurze ? I ma juz dość ...interesantów ktorzy przychodzą i mają wiecznie z czymś problem ? .. Oni tak męczą psychicznie... Robią z człowieka debila...

ze mnie nikt nie robi...

do czego sa tam urzednicy, jesli nie m.in. do obslugi interesantow tylu ich jest a jeszcze na prace narzekaja, ze za duzo no ludzie! :o

Mówią, że ja im coś powiedziałam...a w zycziu bym takiej bzdury nie powiedziała... Sami wymyślają sobie swoje rpzepisy..ustawy...oni się znają lepiej... Męczą, bardzo męczą ;/

Gdybyś była urzędnikiem to zrozumiałabyś o czym pisze...

wierz mi, ze chetnie bym sie z Toba zamienila

magdalena21 - chyba nudzisz się w pracy..przed chwilą radziłaś sie w sprawie związku..

Z pacjentami tj. chciałem powiedzieć petentami tak już jest. Trzeba takiego szybko spławić i wracać na kafe ;)

U mnie jest spoko....ludzie mili a jak jest problem to trzeba pomóc im go rozwiązac:)

chyba coś Ci się pomyliło.

interesanci twierdzą że oni są w porządku a urzędnik robi im na zlośc

masz 21 lat i jestes urzednikiem?

w lutym czył czas ze weszła ta ustawa ze w kazdym miejscu pracy musi być inspektor ds ochrony ppoż. no i my organizujemy szkolenia na inspektorów. ale ze było duże zainteresowanie to do końca lutego mieliśmy tylu chętnych ze do połowy przyszłego roku nie mieliśmy miejsc. zadzwonił pewien facet zeby się zapytać jak się wpisać na listę, to mu powiedziałam zęby wysłał informację ze jest zainteresowany bla bla bla, ale ze miejsca są dopiero na 2010r, to mnie facet wyzwał i stwierdziłz e ja to napewno łapówy od niego oczekuję:o

czy 21 musi oznaczac wiek dziubekkk ?

zeby zostac urzednikiem :D

tez mam czasem dość. Są ludzie i parapety. Przychodża czasem takie okazy, ze jeszcze nie weujdzie dobrze, już się drze i ma nastawienie, że urzędniczka to głupia krowa, po której trzeba pojechać. Staram się nie podnosić głosu, usmiechać, ale potem to odchorowuję :o W sumie dobrze, że odchodzę już z tej pracy :D

nie ale praktycznie w 80 % zawsze oznacza wiek...

mam niewiele więcej niz 21... jestemw trakcie studiów... i nie było zadnego problemu zeby pracowac w biurze;) Do wszystkich złosliwych!! Ja nie napisałam ze nie pomagam, nie doradzam...owszem robie to bo taki jest mój zasrany obowiązek... Ale niektórzy ludzie męcza...przychodza 4 razy w tygodniu z wiecznymi probleammi...jakby wszystrkiobyło dla nich .... tyle na ten temat. Myslalam ze ktos to zrozumie...

ale nie pomoge Ci, musisz byc mila to Twoja praca

a nie zastanawiałaś się nigdy nad tym, dlaczego wszyscy dostają mdłości jak maja coś iść załatwić w urzędzie? Jak nie wiesz to ci moge napisać

Nie wszystkie urzędy są takie same...i to samo dotyczy urzędników...

widać ze masz robote zalatwiana bo tak szybko bys nie dostala sie na taka posade

Urzędnicy, jak petenci, też są bardzo różni.Nie wszyscy są głupi, leniwi i nieuprzejmi :o

http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4262668 to nie twój wątek o związku???...

A do tycvh którzy maja problem, że piszę na forum a powinnam zajmować się pracą, mam wiadomośc..jestem na urlopie i nie powinno was to obchodzic co pisze i kiedy.

yruruugj ---> podszedłeś ją, jak jakiś strętny petent :)

wstrętny

do yruruugj : gó*** Cię to obchodzi co pisze ! Pisze to na co mam ochote. ;]

w bardzo wielu urzędach korzysta się z internetu w celach innych niż służbowe

no cóż..jak petent;)..ja też jestem pracownikiem urzędowym..ale nie mam takich problemów jak Magdalena (swoją drogą nienawidzę Magdalen)..