Jaki tu spokój...na na na...nic się nie dzieje...na na na...

klon....ja też :O widocznie jestem tak bardzo lubiana, że nikt nie chce mnie dobić ;)

och Leniwiec, zapomniałabym:) widziałam Cię wczoraj

frekwencja była, ale sobie poszła:P

PZU....a gdzie? :D

w jakiejś reklamie płatków "nesvita" czy cóś

PZU ---> szef puścił mnie na chwilę do toalety ;) szpieg ---> nie wiem skąd Ladaco ma szczegółowe dane na temat przeciętnej długości życia palaczy z kotłowni, wiec nie podejmuję się oceny zagadnienia :p

PZU.....to klon....ladaco mnie "zadziwił" :O swoim tokiem rozumowania :O nie spodziewałam się tego po nim ...

hej mogli byście mi pomóc???http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4373970

no to co włazimy ja właze pomoge dzieczynie a co mi tam:)

Wypowiedź Ladaco wpisuje się w całość jego działalności na kafe a tej z procesem rozumowania był nie raczej kojarzył ;)

nie kojarzył :)

klon....ale ja ladaco poznałam jako zupełnie innego kafeterianina :O to co odstawia dziś.....to smutne, że ktoś w społeczeństwie rozumuje w ten sposób :O

nie no ladaqco rowalił mnie swoimi wypowiedziami na wyżej wymienionym temacie:o

Ladaco jak zwykle przegonił swoje myśli. Na kafe napisano już tyle niestosownych rzeczy, że trzba być naprawdę sławnym aby zaczęto je zauważać :p

no tak, ale są takie sytuacje że najpierw naprawdę warto się zastanowić:O

no cóż...:O

śmigam :) :)

"są takie sytuacje, że najpierw naprawdę warto się zastanowić" Albo jak nie, to chociaż napisać na pomarańczowo ? ;) Wybaczcie szczerość ale takie tragedie, które przydarzają się gdzieś, komuś, nie zostawiają trwałego śladu w naszej psychice. Aby tak się stało muszą nas dotknąć osobiście. Oczywiście, że to był dramat, który mógł przydarzyć się nam, ale dotknął kogoś innego. Dlatego najpierw wyrażamy współczucie, bo tak zostaliśmy wychowani, a potem wracamy do swoich zajęć i szybko zapominamy o sprawie. To co napisał Ladaco jest przejawem braku wyczucia ale raczej nie cynizmu. To pewnie nawet nie jest najgłupsza rzecz, jaką On tu napisał :p ALe gdyby to samo napisała jakaś pomarańcza nie byłoby sprawy. Chyba, że walnął coś więcej, bo przeczytałem tylko powyższy cytat. Co tam. Dzięki jego pomarańczowym fanom będziemy wciąż od nowa cieszyć się jego tekstami :)

klon---to najdłuzszy post jaki w życiu napisałeś, co:D no masz racje ale ladaco, naprawdę czasami mocno przesadza

Ten post to był dla mnie kolosalny wysiłek umysłowy. Czuję się taki wypalony :-o

tak tez myslałam:D

Chyba będę musiał wyjść dzisiaj wcześniej z pracy, a nie o 20.00, tak jak przez ostanich kilka dni

ile pączków zjedliście

klon---oszalałeś, Ty na "kaczym wichcie" pracujesz jak pamietam tak? cicho---ja miałam zjeść tylko jednego, ale chyba poprzestałam na trzech, to i tak mocne ograniczenie ze względu na zbędne kilogramy w mym stanie, bo kiedy byłam jeszcze szczupła pozwalałam sobie nawet na 12

:D:D a ja 4,5

4,5???????

tak, ale to 2,5 to takie mniejsze po 49gr z pudrem z leclerka no i 1 z nadzieniem różanym i wiórkami i 1 z adwokatem

A nie robią takich w wersji ligt z sacharyną zamiast cukru i marchewką zamiast drzemu ?

i z maki zytniej:D

Oczywiście poprawna pisownia to "lajt"