jestem uzależniona od picia wody niegazowanej!!

j.w.... wiem, wydaje się banalne, nawet kretyńsko głupie, ale mnie to męczy!! nie wyjdę z domu, dopóki w torebce nie wylądują 2 butelki wody, w pracy co kilka minut kubek w ręku, jedną ręką prowadzę auto w drugiej butelka wody, w domu oglądam telewizję w jednej dłoni pilot, w drugiej butelka wody... teraz piszę na kompie a obok klawiatury 3 butelki wody stoją... dziennie wypijam minimum 5 półtora litrowych butelek wody niegazowanej.. co chwilę latam do kibla... ja pierdolę :(

Jak ja bym tak chciała. Muszę pić przynajmniej 2 litry wody, a nie mogę zmusić się, mimo dodawania listów mięty czy plasterków cytryny. Za to herbata jak najbardziej, ale niezdrowa.

To super:) Ja jestem uzalezniona od coli i to jest dopiero męczące:-O

niesety nie lubie samej wody mineralnej!

5 1.5 litrowych butelek? to daje łącznie 7.5 litra wody dziennie! Kobieto idź do lekarza, może masz cukrzycę. Ja też dużo piję, ale 7.5 litra, to choroba. Człowiek w 50 stopniach na pustyni by nie miał takiego pragnienia

r2płatnik mam to samo, nawet tu kiedys pisałam na ten temat. na początku bardziej lubiłam wode gazowana, ale przerzuciłam sie na niegazowaną i jest ok. prawie nie pije nic innego

Ja też pije duuuuuzo wody i też non stop sikam:O A najgorzej jak juz leze w łózku, chce usnac a tu co 5 minut muszę łazić do kibla przynajmniej z 3 razy:O

http://change.menelgame.pl/change_please/262 0219/

cukrzyce

Dobrze,że wody a nie wÓdy :) A tak poważnie to coś dużo pijesz...może nawet za dużo.To jeszcze zależy czy pijesz bo Ci się bardzo chce pić czy pijesz z przyzwyczajenia? Ja mam znowu odwrotną sytuację,bo w żaden sposób nie mogę się zmusić do tego żeby dziennie wypić chociaż 1 litr. Czasem całkiem zapominam o tym,że trzeba coś pić i potrafię nawet 2 dni bez kropelki wody śmigać...co zdrowe tez nie jest.

Wodę można pić z sokiem malinowym, porzeczkowym, wlewam do dużej szklanki, coli mało piję. Teraz chętnie naturalne soki w małych butelkach.

Wspolczuje twoim nerkom:O

nie, ja nie czuję pragnienia, nie mam tak, że wiecie - chce mi się pić. ja to robię już z marszu. pierwsze co robię jak otworzę rano oczy to sięgam po butelkę wody, która obowiązkowo stoi na stoliku obok...

Też tak mam. Ciągle sikam, piję ok. 6 litrów dziennie. Bez wody jestem wściekła i słaba, mam zawroty głowy. Butelki z wodą, lub po niej walają się wszędzie. Zawsze mam przy sobie butelkę wody, gdy się kończy, mam ataki paniki. To jest okropne!

zbadajcie cukier

ja muszę pić ok. 3 butelek. bo inaczej mi zasycha wszystko

a ja od zielonej herbatki

Moze macie moczowke prosta

ja tez dosyc duzo (moze nie tyle co ty ;)) i nie wody (nie lubie wody, nie smakuje mi - tak tak woda ponoc nie ma smaku ;) ) tylko roznych sokow i napojow, zawsze cos na noc musi byc do picia bo czesto sie budze i pije... cukier badalam nie raz (mam glukometr) i wszystko w normie...

za dużo też niezdrowo, chyba obciąża nerki

Miałam dokładnie to samo, piłam ok. 6 litrów wody dziennie (teraz pije ok 1 litr). Potem okazało się, że to była cukrzyca typu 1... Serio, zmierzcie cukier, to bezbolesne a może uratować wam życie.

Cukier mam w porządku. Mierzyłam.

A może zrobimy sobie turniej, kto więcej wody wypije? :)