czy bezpiecznie jechac samemu nocnym pociagiem?

Zastanawiam sie czy bezpiecznie ejst jechac samemu nocnym pociagiem jakies 500 km? Slyszalam, ze mozna zostac okradzionym albo trafic na jakiegos zboczenca;p Jechal ktos?

wyrzucili z pociągu :O . im więcej ludzi tym bezpieczniej .

ddosiądź się do kogoś samemu się zasypia nudzi a mnie już raz okradli jak sam jechałem i pobili oraz ukradli bagaż więc odradzam samemu

ja jechaam 900 km 2 razy i 500km setki razy a mam 19 lat :)

i fakt - może to być niezbyt bezpieczne, zwłaszcza w pociągach pospiesznych, które zatrzymują się na każdej stacji. Inaczej w ekspresie, czy IC, w które wsiadam np w Krakowie i zatrzymuje się on dopiero na stacji docelowej. No i zawsze starałam się wybierać miejsca w pobliżu przedziału konduktorów.

wyrzucili anne dybowska pod łowiczem 2 lipca 2004 najpierw ja długo torturowali

ja się boję sama nawet autobusem jeździć, a co dopiero pociągiem..

wlasnie dlatego sie pytam czy ktos jechal nocnym tak daleko poniewaz ja bede musiala niedlugo jecha kilkaset km. Oczywiscie moge jechac w dzien ale wtedy mialabym 4 przesiadki i jeszcze bym musiala troszke czekac na pociagi i mi sie to za bardzo nie usmiecha. Tylko nocny jest bezposrednio do mojego miejsca docelowego

Ja się w ogóle boję wychdozić z domu jak już ciemno :(

http://pl.wikipedia.org/wiki/Anna_Dybowska

silent sliczna jestes.Dzis pociagami beda jezdzic pseudokibice

była technikiem farmacji jechała do wawy na egzamin na studia 2 chłopaków dogadało sie ze okradna i zabija pasazera i spotkali ja zabrali jej pierscionek i 100 zł a potem zabili chcesz tak skonczyc?

ja jeździłam parę razy nocnym kiedyś i miałam wtedy 17 lat. Bezpiecznie to nie jest nawet w dzień pociągiem jeździć, ale bez przesady jakby każdy tak tylko myślał o niebezpieczeństwach jakie na nas czyhają to byśmy z domu bali się wyjść

raz jechalam z kibicami, wysiadali w katowicach. Pociag by nimil caly zapelniony. Widzialam 2 osoby pobite ale ogolnie byl spokoj moze dlatego ze w pociagu bylo pelno policjantow, to samo bylo na kazdj stacji....oprucz tego pomogli mi wniesc bagaz i nauczylam sie kulku piosenek ;p

W ogóle PKP powinno już nie istnieć z powodu tego morderstwa:O czy wy ludzie widzicie co piszecie? Takie sytuacje zdarzają się nawet w biały dzień na ulicach, wieczorami na mieście. Czy to oznacza, że nie powinniśmy z domu wychodzić?

tysiące kilometrów zrobiłem, pociągami jeździ się zajebiście i bezpiecznie

dziennymi jezdzilam daleko bardzo czesto, ale czasem jest tyle ludzi, ze ma sie szczescie jezeli sie znajdzie jakis nie zapchany przedzial i nie jedzie sie w scisku. Niezbyt komfortowo jest jechac kilka godzin w jednej pozycji ...

bo jest to tłum często pijanych i nabuzowanych facetów ,nie jest to odpowiednie towarzystwo dla kobiety.

No do najbezpieczniejszych rozrywek taka podróż zdecydowanie nie należy. Ale jeśli usiądziesz w przedziale z normalnymi ludźmi i raczej nie pokusisz się na drzemkę - wszystko powinno być okej :)

kilka zdrowasiek powinnaś odmówić przed wejściem do wagonu a w czasie jazdy schowaj się w kibelku

trzeba powaznie przemyslec te sprawe

nie chodzi o to zeby nie wychodzic z domu,ale lepiej nie kusic losu czasami. ja raz jechalam pociagiem nocnym 12 godzin, nic sie nie stalo ale nie wspominam tego najlepiej

z odmawianiem zdrowasiek nie bedzie problemu...a w kibelkach nie ejst zbyt fajnie;/

też jakieś 500 km zawsze nocnym. raz jechałam sama i przysiadł się jakiś nawiany gość ale na szczęście pogadał sobie i poszedł :) lepiej dosiądz się do kogoś - tak jest bezpieczniej :)

kusić losu też nie trzeba wychodząc na dyskoteki, wracając późno do domu nocnym autobusem itd. Co do nocnego pociągu to jest to może pociąg z sypialnymi wagonami? Bo jeśli tak to mozesz poprosić konduktora by cię na noc zamknął w przedziale lub sama kupić taką klamkę do zamykania drzwi przedziałowych.

nie to pociag bez wagonow sypialnianych

paru kolesi zgwałciło laske gdy sama WRACAŁA z imprezy

lepiej zawczasu nasmaruj dupu kto wie co drzemie w konduktorze....

hahahahahah jak czytam wasze komenty smiac mi sie chce ;D