Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość cryspi

czy na wojnie i w milosci wszystkie chwyty sa dozwolone?

Polecane posty

Gość cryspi

??? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cryspi
czy jesli jestem zakochana w zonatym a on we mnie to nie mam ogladac sie na zone, dziecko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cryspi
wiem wiem... mam zasady i sie ich trzymam... czyli co? odejsc? zapomniec?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehehxzc
a masz mozg?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cryspi
moge jedynie zalowac mlodego. ale zony nigdy. to zadufana w sobie wiedzma ktora potrafi w twarz powiedziec mezowi ze go nie kocha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehehxz
jak masz mozg , to tak zrobisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehehxz
och jak zwykle bedni i nieszczesliwi, kazdy z nich tak mowi, bylam kochanka, odeszlam jak zobaczylam jego synka,nie potrafilabym mu zabrac ojca, decyzja nalezy do ciebie, i co? on wciaz jest z zona, a byla taka niedobra i go nei kochala i takie trele morele

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niedługo już
Wszystko zależy od osoby będącej w stałym związku, ona ma zobowiązania, nie Ty. Masz moralne prawo czynić to , co Ci dyktuje serce, o ile jesteś przekonana, że danemu mężczyźnie bardziej zależy na Tobie niż na żonie, jeśli jest inaczej, nie powinnaś ingerować, ponieważ bezsensownie zniszczysz wszystkim życie. Nie zgadzaj się na bycie jedynie kochanką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cryspi
on chce odejsc... nie wiem czy ja teg o chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×