Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kulka3e33

Jechac do niego gdzie nie bede miala pracy

Polecane posty

Gość kulka3e33

Jeszcze miesiac pracuje w Polsce i mam znowu jechac do niego gdzie bylam tam z nim 4 lata mieszkalam z nim na nic kasy nie mialam dostawalam kase tylko na obiad przez te 4 lata moze ponad rok przepracowalam nie mam pozwolenia na prace niemoglam znalesc pracy w Polsce jestem jeszcze miesiac bo mielismy zjechac do Polski ale jemu nie wyszlo i pojechal znowu. Mam do niego jechac za miesiac i jestem zalamana jak sobie pomysle ze znowu mam siedziec bez pracy i tyko sprzatac i gotowac i nie miec na nic kasy a prosic sie nie lubie nie chce byc na jego utrzymaniu ostatnio mi powiedzial ze bylam na jego utrzymaniu bomnie rodzice nie chcieli Czy mieszaklybyscie z facetem jesli nie mialybyscie pracy czy go zostawily i wyjechaly pomozcie mi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 3ee3
dlaczego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dorotka PP
Jak czytam Ciebie to przypominam sobie swoj zwiazek- z tyranem :(. Ja odeszlam od niego bo mam do siebie szacunek a Ty........zdecyduj sama co chcesz zrobic i w jakim ukladzie tkwic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dlaczego to Ty masz sie poswiecac - moze tym razem on sa tez zwiazki na odleglosc wiec i to tez jest wyjscie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kulka3ee3
Rozmawialam z nim na ten temat to powiedzial ze na odleglosc odpada teraz specjalnie dla niego bylam na wolnym i chorobowym bo cal czas mowi zebym sobie zalatwila

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mdleje bardzo czesto
ja tak zrobilam i popelnilam blad,zwiazek sie kruszy a ja jakkolwiek by nei bylo, wracam do siebie, jesli bedzie mu zalezalo to sie przeniesie do mnie, jesli nie trudno,dosc zycia stracilam.aha i mi nigdy nie powiedzial ze jestem na utrzymaniu bo nie jestem, mam swoje pieniadze tyle ze tu nie pracuje,ale to nie zmienia faktu ze bledem bylo pojscie tam gdzie nie mam perspektyw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Popatrz na wasze relacje. Liczy się tylko On. Tylko jego wygoda i dobre samopoczucie. A gdzie szacunek?a gdzie jakieś poświęcenie? Dziewczyno skoro przez 4 lata żyłaś na jego garnuszku i słyszałaś takie piękne słowa to nie ma się moim zdaniem nad czym zastanawiać. Bo lepiej na pewno nie będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobry temat. ja mam znajoma ktora wyjechala,do swojego faceta(najpierw byli na odleglosc),wyjechala do duzo mniejszej miejscowosci niz ta w ktorej mieszkala...i nie ma pracy od mniej wiecej poltora roku...szuka...ale nie moze znalezc...i w dodatku zwiazek sie rozpada...zostawila tu rodzine i wszystkich znajomych... wyobrazam sobie ze to nie latwe...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chyba każdy ma takich znajomych. Moi znajomi są małżeństwem od dwóch lat a pomieszkali ze sobą może ze 4 miesiące. Najpierw ona mieszkała u niego ale tam nie było pracy dla niej. Ona ze Szczecina on z Bydgoszczy. Przez prawie rok każde mieszkało w swoim mieście i widywali się tylko w co któryś weekend. Już zaczynało się psuć. Ale teraz on znalazł prace w Szczecinie i na szczęście będą razem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kulke3e3
juz spedzilam tam 4 lata wiec wiem jak jest z praca wiec nie ludze sie ze znajde i znowu siedzenie w domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ssg5
co zrobic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×