nie mam z kim szczerze porozmawiac

Mam narzeczonego, ale mieszkamy daleko od siebie nie widujemy sie codziennie... ze moje 2 przyjaciolki wyjechaly do pracy za granica, kledzy tez - nasza piekna polska rzeczywistosc. Kilka kolezanek mam itp ale wiaodmo - kady ma swoje zycie, a ja czuje sie samotna bo oprucz narzeczonego nie mam z kim tak naprawde szczerze od serca porozmawiac. Zazwycza jest oki, moze dopadlo mnie przygnebienie bo mam ostatnio problemy w pracy :(

mam tak cale zycie i nie placze

mnie też czasami taka chandra bierze jak ci mozna pomoc?

pomóc mi może tylko ostro bolcowanie z narzeczonym :(

co to bolcowanie? :/

ogolnie nie narzekamna swoje zycie po prostu teraz od 3 dni mam jakis zly humor, chcialam sie wygadac

oczywiscie tekst z bolcowaniem to odszyw ale ludzie maja radosc z podszywania sie...ale autor tego tekstu mogl byc bardziej tworczy