Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość vvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvv

normalny - nienormalny? kto tak ma?

Polecane posty

Gość vvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvv

Zauważyłam , ze w Polsce wszystko jest na odwrót słuchajcie - jak człowiek jest tzw. normalny - gdzieś się tam zaśmieje, pożartuje, machnie na coś ręką ,nie jest małostkowy - czy też UPIERDLIWY , robi swoje to jest to wtedy TU CZŁOWIEK ....NIENORMALNY. A z kolei osoba wredna udająca wielce życzliwą, knująca jak knur, szpieg, kabel, osoba robiąca wszystko na pozór jest tu jak najbardziej NORMALNA. Wiecie co - a jaka jest osoba, która ciągle rzyga? Takie pytanie retoryczne lub nie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jest normalnie chora na rzyg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rzyganie jest rzeczą normalną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość knująca jak knur
hahahahahahahahahahahahahhahahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvv
Powiem wam, że w tym polskim zakłamaniu ja się nie staram być życzliwa. Chodzę w ciągłym GNIEWIE, PRETENSJACH, WYZYWAM wszystkim i uważam, że jestem słuchajcie o wiele bardziej pozytywnym człowiekiem niż obłudnik NIESZCZERZE ŻYCZLIWY, na co się można nadziać, a to jeszcze jest pól biedy. Ten obłudnik knuje, węszy, robi zasadzki - kopie doły pod innymi. Który człowiek jest lepszy w tym wypadku jak ja po prostu nie jestem obłudna? Nienawidzę wszystkiego i wszystkim , mam o wszystko pretensje ciągle i TAKA JESTEM. Ale nie jestem obłudna, że np wszystko mi się podoba, a tu nagle się śmieję i co - i przywalę ci w plecy nożem jak się odwrócisz. Taka nie jestem. No i kto lepszy? Rozsądźcie to sprawiedliwie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvv
No ja uważam, że lepiej byc smutnym niż obłudnie szczęśliwym. Kiedyś byłam szczęśliwa raczej ale teraz już nie będę udawać. Wtedy też byłam tak sobie szczęśliwa w sumie no ale już było gorzej. I KURWA MAĆ, że tak znowu przeklnę, pogorszyło mi sie o 180 stopni :( Jedynie, że nie oszalałam :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beatka sdsd
lepiej starać się być miłym. ludzie lubią miłych ludzi a nie ociekającym złymi emocjami bo te emocje przechodza na nich. jak jesteś uśmiechnięta i miła to ludzie chetniej będą przebywali w twoim towarzystwie a wtedy i ty naprawde lepiej sie poczujesz i bedzie ci juz prawdziwie miło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvv
No wiesz - ja sie zrobiłam na SMUTNEGO ŁOSIA. Ja już nie mogę po prostu :( Byłam wesoła to mi przywalili w szczekę 100 kg młotem :( No i z czego mam sie cieszyć? Stwierdziłam, że byłam głupia. Bo miałam być smutna. I z czego się tak cieszyłam. No ale wtedy jeszcze nie miałam dyscyplinarki:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvv
ps. A nie chciałabyś przebywać w towarzystwie smutnego łosia? W sumie co Ci szkodzi - możesz sobie porozmawiać filozoficznie. Widać, że ktoś nie jest ostatnim pustakiem. No ale co - każdy woli wesoło, wesoło, hurra urra. No ale czemu ja wyfrunęłam? Przecież nie latam :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beatka sdsd
na pewno masz kogoś kto cie wesprze. nie myśl za duzo o złych rzeczach, skup sie na pozytywach, drobnych przyjemnościach. znajdź coś co cię cieszy. nie przykladaj takiej duzej wagi do innych, często nie myślą tak dużo jak ich o to posądzamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvv
Ja postanowiłam mówić PRAWDĘ , że oto ogarnęła mnie depresja bo miałam za dużo kłopotów i nie radzę sobie z całością życia. Ogarnął mnie pesymizm CO DALEJ, a kiedyś byłam optymistką CO DALEJ. Co dalej - 2/3 że dobrze, a teraz 2/3 że źle i mam depresję. No co mogę powiedzie? No nie mam się z czego cieszyć? Zniszczono mi całą radość życia. Nie mam z czego żyć - odebrano chleb, nadzieję na własny kat. Kto wie czy nie będę pracować na nocki? A moje życie prywatne? Przecież to wszystko to jeden skandal. A jednak nikogo to nie obchodziło. No ale jakbym miała 200 melonów to zaraz by wszyscy skakali, a tak to też skaczą, ale żebym sobie poszła :( Do diabła najlepiej i nigdy nie wróciła. Świetnie :( Mogli 10 lat temu dojść do tego wniosku, możebym dzieci miała i normalną rodzinę :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beatka sdsd
nie chciałabym smutnego łosia :) ani klowna :) trzeba znaleśc coś pośrodku :P to takie ogólniki ale prawdziwe, a winne jest lenistwo ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvv
Mam powiedzmy 4 koleżanki do wsparcia i kolegę. Kolegi nie widziałam już 2 miesiące. Koleżanki ostatniej - no 1 tydzień. Powiedzmy. 2 koleżanki mają męża i 1 dziecko. Jedna nie ma ani męża ani dziecka i kolega również. No i co dalej? Czemu one mają tylko 1 dziecko, nie? Tak mi smutno jak na nie patrzę. Tej jednej nie widziałam ooo długo. A tej drugiej krócej. 2 tygodnie? No ale czemu tylko 1 dziecko? Zgniłe takie, nie? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvv
Ty mnie tu nie obrażaj, że ja jestem zgniła. Ja tak pracowałam, że mieszkać gdzie nie mam. Mnie chyba przyćmiło z tą pracą właśnie a ty mi tu ZGNIŁA. Boże - jak ty możesz? Ty sobie przemyśl co ty farbisz i do kogo :( No teraz jestem zgniła chwilowo, ale ledwo już żyję. Kobieto :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvv
Co mam robić, żeby czuć się dobrze i znowu nie wylecieć z pracy przez to, że się śmieję? Na razie wymysliłam - W OGÓLE SIĘ NIE SMIEJ TY GŁUPI ŁOSIU. Ale czy to jest wyjście? W sumie założyłam że ja jestem głupim łosiem bo mnie wszyscy atakują, ale czy to jest prawda? No może ja mam rację właśnie a nie ci wszyscy? Czemu? bo mnie to WALI co kto tam myśli , a ci inni chcą mnie pogrązyać. CZEMU? Może temu że ja mam rację. Zrobiłam się na głupiego łosia i jest cicho, ale czy to jest wyjście? Czy ja nakradłam miliony czy co żeby sie tak sposępnić? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvv
Powiem wam zmówili sie na mnie jak na ostatniego downa, jak na ostatnią debilkę i kryminalistkę, jak na ŁOSIA OSTATNIEGO i im się udało, ale koniec ich będzie taki straszny jak to co ja przeżyłam w międzyczasie. Koniec będzie STRASZNY tych zer :( AMEN - to wszystko co mam do napisania i nic mnie więcej nie obchodzi :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvv
Powiem wam - ja dawałam dobre stopnie, ale ja byłam chytra bo ja np. robiłam 1-2 wielkie sprawdziany i tam były same kapy, a tak to same kartkówki i to było pokryte np. 5 ocen bdb. Ja wiem że to było takie sobie uczciwe, ale inaczej bym nie przeżyła. I wtedy się porobiło dużo czwórek, a nawet piątek jak były dwa dst ze sprawdzianów, no ale. :( To też skserowany uczeń, skserowana matura i skserowana szkoła - teraz mają matmę na maturze obowiązkowo a wtedy nie było NICZEGO i mam to gdzies :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvv
No i wiecie ja miałam same dobre i pełno uczniów, a inne miały same 1-2 i nikt chodzić nie chciał. NIe wiem - może trzeba było mnie upomnieć bo ja się po prostu bałam. Poza tym nie widziałam ŻADNEGO SENSU wstawiać tych kap więc ktoś tu był nieuczciwy - czy ja? I ciekawe czemu :( Ja byłam głupia sie mówi - no ja po prostu nie miałam czasu. I tyle :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvv
A jak sobie postanowiłam że się przejdę tam i siam by sobie rózne rzeczy sprawdzić to mnie szybko spławili z dyscyplinarką. No to to już był koniec. i już miałam mieć na mieszkanie dziś. Tyle o całości myślę no ale... głupi łoś to ja :( Zapamiętajcie to sobie dzieci. PS. Co to da wstawić 20 pał w maturalnej na SEMESTR. Czy to coś da? A o czym to swiadczy? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvv
Przychodzi nowa nauczycielka i wstawia w maturalnej 20 pał na 25 osób na semestr. O czym to świadczy? :( I to jeszcze ważniejsze - CO TO DA?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvv
I oni TO MNIE PRZERAŻA do dziś uważają, że dobrze zrobili zmawiając się na mnie wtedy, szpiegując dalsze 4 lata po wygranej w sadzie, prowokując mnie telefonami, żebym wróciła do szkoły wyśmiewając jak uczyłam 2 przedmiotów na zmianę, wyśmiewając wszystko co robiłam w życiu. 4 lata tak po prowokacji ze strony środowiska. W KURWA MAĆ pchałam się do tej szkoły z powrotem w tym 2005? Co za szmaty nie ludzie tam siedzą. I to wygrali w tym sądzie i dalej. I oni mają dobrą opinię. Boże - no wrzygać się to mało :( Jak dla mnie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvv
Nauczyciele w Polsce mnie PRZERAŻAJĄ powiem wam - w 1 szkole miałam kłopoty. Nikt 4 lata nie stanął po mojej stronie, 4 lata upokorzeń, a najgorsze z urzęduw ostatnim roku choć wcześniej też nie lepiej i wszystko przez 1 dyrektora. No normalnie zbić chuja to mało :( A resztę obrzygać :( Coś strasznego :( Nie no przeraża mnie to - jedynie nie osiwiałam. NIe umiem być tak wredna. To trzeba miec powołanie. I tyle :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvv
Pozdrawiam wszystkie lokaljne chujki, które to EWENTUALNIE czytają - małe ciekawskie szpiegowskie pizdy - najbardziej moją bratową i jej rodzinę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×