Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość a.aaaaaaaaa.....a......a.

Dlaczego szczupli mogą rozmawiać o jedzeniu, a grubi nie?

Polecane posty

Gość a.aaaaaaaaa.....a......a.

gruby boi się mówić o tym, co lubi jeść, bo wszyscy pomyślą, że nie dość, że jest gruby to jeszcze śmie rozprawiać o tym, co zjadł... co Wy na ten temat sądzicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fghgjg
znam ten ból, ja nawet się wstydze jeśćw miejscach publicznych, mam wrażenie że wszyscy się na mnie patrzą i się smieją ze gruba i jeszcze je.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to prawda Czasami grubi ludzie nie mają wstydu Jedna taka bardzo gruba babka kiedyś przy mnie kupowała kilka pączków Wsytdziłabym się na jej miejscu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiem że jestem zerem
bo grubasom - tłuściochom rozmowa o jedzeniu bokami a raczej biodrami wychodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak samo mysle. Poza tym wiekszosc osob przy tuszy boi sie jesc z innymi ludzmi, bo chyba czuja sie gorsze...? Chore to wszyskto:O Czlowiek to czlowiiek- nie wazne czy wazy 100 czy 40 kg. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdgfdh
wiele osób powie że się zgadza, ale prawda jest taka że w realu jestesmy mniej tolerancyjni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie, każdy tu taki tolerancyjny a jak wyjdzie na ulicę i zobaczy kogoś przy tuszy to od razu śmiech...dodam, ze spotykałam się kiedyś z facetem przy tuszy....:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo to obrzydza
normalnych ludzi, proste

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdecydowana większość
ludzi jest szczupłym tylko do pewnego czasu = jak są młodzi, później tyją, tyaka kolej rzeczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo wtedy kiedy szczupli sobie
spokojnie rozmawiają o jedzeniu to grubi je wpieprzaja,a ze sa kulturalni to wiedza ,ze z pełną buzią się nie rozmawia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ludzie, ale są jakieś granice Jak widzę dziewczynę, która ma ogromną nadwagę i bluzeczkę która odsłania jej brzuch to mi się żygać chcę a wam nie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie nie chce mi sie rzygac jak to widze ,moze dlatego ,ze przez hormony przytylam naprawde duzo i wiem jaki to bol kiedy patrza na Ciebie inni z pogarda dlatego nie patrze tak na osoby gruber otyle przy kosci czy jak tam chcecie jesli ta osoba jest zadbana,czysta ,pachnaca ,ma ladna fryzurke i stroj stosowny do figury to o co kaman?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
laguna ale ja też nie mam nic do osób puszystych, jeśli są ubrane adekwatnie do swojej wagi :) Tylko jak taka kobieta zakłada super krótką i obcisła koszulkę....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pamietam jak bylam otyla
ważyłam 120 kg, teraz 65 kg :) U mnie winowajca choroby byly hormony, ale mniejsza z tym ... Pamietam gdy jedzac np. 2 sniadanie w miejscu publicznym ludzie patrzyli sie na mnie z pogarda, a jadlam np. mala kanapke ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×