Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość angelizza

poronilam miesiac temu../? czy juz moge starac sie....

Polecane posty

Gość angelizza

poronilam miesiac temu, czy juz moge starac sie o dziecko/ dobrze sie czuje i mialam juz pierwszy okres.../?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moze...
Spytaj o to lekarza czy nie ma jakiegos zagrozenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość angelliza
mowia mize pol roku poczekac trzeba..ale ja czuje ze jest ok ze mna i z psyhicznie i z cialem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość angeliiza
juz mam cisnienie na dziecko straszne.. ale boje sie ze sie to powtorzy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powiem tak:Chcesz, to zrobisz. Bez względu na to, co powie lekarz. Moja bratowa zrobiła tak samo. Po czwartym poronieniu posłuchała i donosiła.Może się uda a może nie. A co, jesli nie? Zniesiesz to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość godoiuyt
poczekaj jescze .. chodz.. 3 miechy... bo macica jest nieprzygotowana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poczekaj pol roku./...
chyba cie te pol roku nie zbawi...swkoro lekarz tak mowi to chyba lepiej wie...to ze masz cisnienie straszne na dziecko nie swiadczy ze jest z Toba wszystko ok...bo takie straszne cisnienie nie jest normalne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość angelizza
ale ja... placze jak widze dzieci.. znajomych... mamobsesje.. czuje ze moge a moze moja psyha juz siada.. moze macie racje poczekac ale jak ciezko/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zoiuiyytc
6 mcy miniumum ovzekac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć!Bardzo ci współczuje, ja poroniłam w 12 tyg, zaczełam plamić, w szpitalu okazało sie, ze to poronienie wstrzymane i 6 tyg nosiłam marta ciaze...bardzo to przezyłam, jestem po zabiegu ponad 2 tyg. tez myśle kiedy próbować znów zajść w ciazę....mnie lekarz zalecił 3 m-ce żeby wszystko dosżło do siebie, moze od wielku ciazy i powodu poronienia różne sa długości zalecanej przerwy...ja jeszcze czekam na @ i musze odiwedzic lekarza i wtedy pewnei dowiem sie w jakim stanie jest macica i kiedy mozemy sie starac...wiem co czujesz widzac kobiety w ciazy czy maleńkie dzieciaczki, ale pomyśl, lepiej odczekac 2-3 m-ce dłużej jak później martwic sie czy wszystko bedzie dobrze, czy donosisz do konca ciazy, czy nic nie bedzie zagazac ciazy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość angelizza
ja poronilam 8tyg. a chodzilam z martwa 4 tyg. czulam sie ok do pewnego dnia zaczal bolec brzuch potem wspominam to jao koszmar, na zywca mi robili aborcje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość happyme20
Mnie też to spotkało:( poroniłam w 13tygodniu a martwe dziecko nosiłam 5 tyg.Ja odczekałam 5 m-cy i zaczelismy starania.Udało sie w 4 cyklu a dziś jestem w 20tc:) ja radze odczekać choć te 3 m-ce bo macica po łyżeczkowaniu jest słaba i musi sie zregenerować aby mogła utrzymac kolejna ciąże.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Są rózne opinie lekrzy jedni mówią żeby poczekać 6tygodni inni, że po 3 miesiącach a jescze inni ze po pół roku. Są też opinie ze to zależy kiedy Ty jestes gotowa i nikt nie powinien Ci mówić kiedy. Powiem Ci tak ja miałąm wg lekarz czekac minimum 3 cykle. (rodziłam sn w 25tyg ciąży bliźnięta) ale trochę przez nieuwagę dowiedziałam się kilka dni temu że jestem w ciąży a minęły diopiero 2 cykle. Nie wiem co będzie boję się jak cholera a jednocześnie wierzę w to że wszsytko będzie dobrze... tak więc to Twoja decyzja... Ja jestem zdania że i tak na pewne rzeczy nie mamy wpływu i co ma być to będzie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nefi123_1
Witajcie, Ja urodziłam martwe dzieciątko w 20 tc choc do tego czasu wszystko było ok, poprostu pewnej nocy odeszly mi wody, sama wsiadłam do samochodu i pojechalam do szpitala. W szpitalu lezalam dwa tygodnie, po czym okazalo się ze dzieciątko nie zyje wiec wywołali mi poród. To co przeżyłam było największym koszmarem, szczególnie że mąż nie chciał tego dziecka i jak się dowiedział że jestem w ciąży odszedł do innej. Minęło już 5 miesięcy od tamtego dnia a ja nadal jak widze malenstwa to rycze. Teraz mam kochanego faceta, który strasznie namawia mnie na dzidziusia, ale ja mam straszne opory, bo boje się powtórki. Lekarz radzi zaczekać jeszcze 3 miesiące. Szczerze radzę poczekać, choć wiem że nie możesz się doczekać, tak jak ja. My zaczynamy starania od marca 2010. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
podobno dlugosc odwlekania staran zalezy od tego czy byl zabieg czy nie. ja poronilam w 6 tygodniu byl to lipiec tego roku. i bez lyzeczkowania samo sie oczyscilo. ale do tej pory nawet mi sie nie udalo zajsc w ciaze. choc byly nie rozsadne sytuacje i mogla bym byc,.ale niestety sie nie udaje ciasgle. moze ogranizm nie jest jeszcze sprawny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja po poronieniu samoistnym
na początku 7-go tygodnia, bez łyżeczkowania zaszłam w zdrową ciążę dokładnie 7 tygodni później :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×