Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jolamama

dziecko nie mówi

Polecane posty

Gość jolamama

mam zmartwienie i szukam mam które miąły podobnie ze swoimi pociechami...moj prawie 3 letni synek bardzo mało mowi..kilka sło mama tata baba ...as co znaczy las... nie wiem, nie chce czuc ze jestesmy jedyni tacy bo w około wszystykie dzieciaki gadaja jak najete a mój nie..chodzimy do logopedy robimy różne ćwiczenia ale bez efektu...jedna lekarak mówiła zeby poczekac az skonczy 3 lata moze wtedy cos ruszy..jak sądzicie?? miałyscie podobnie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A o czym ma gadac z głupimi rodzicami? jak dorośniecie do jego poziomu, to będzie z wami gadać :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jolamama
aha moze i tak..moze jestem zła matka fakt

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maninilka
mi rodzice mówili ze tez do trzeciego roku mało co mówiłam i już sie zaczynali martwić poważnie i nagle jak zaczęłam gadać to mieli mnie wszyscy dosyć i do dzisiaj jestem tak gadatliwa że aż mam siebie dosyć ;) poczekaj nie denerwuj się, może niech ma większy kontakt z dziećmi które już dużo mówią:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość małakotka
Nie jestem specjalistą, ale przecież Wy z takim sie kontaKTUjecie. A może dziecko źle słyszy? W sąsiedztwie miałam chłopca, który do 4 roku nie mówił w zasadzie nic. Potem nagle zaczął i to tak wyszukanym słownictwem, że ludziom szczęki opadały. Dyplomata i prof.Miodek wysiadają:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jolamama
słuch miał badany i jest ok zreszta wykonuje moje polecenia pokazuje na rysunku to o co pytam z laryngologicznej strony jest ok a słyszałscie cos o wiązadełku .pod językiem bo tego jeszcze nie sprawdzilismy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moj chrześniak tez dlug nie mowil az zaczal sypac takim slowictwem ze szczena opada nie martw sie bedzie dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość protkowa
Nie martw się-moja koleżanka miała bardzo podobny problem-jej synek nie mówił do 4 roku życia.Trzeba pamiętać ,że nie wszystkie dzieci są takie same-jedne potrzebują więcej czasu a inne szybciej sobie radzą.To,że wypowiada słowa;mama czy tata tzn.,że będzie mówił...ale potrzebuje na to akurat więcej czasu.Koleżanka też się zamartwiała,ale w końcu Maciej zaczął mówić-co prawda niewyraznie -ale wizyty u logopedy i ćwiczenia w końcu przyniosły rezultat.Spokojnie-wszystko będzie dobrze :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a przyznaj się bez bicia
czy do tej pory poświęcałaś mu każdą wolną chwilę, gadałaś z nim pół dnia, czytałaś książeczki, zadawałaś pytania? Czy tylko bajki w tv?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jolamama
kazdej wolnej chwili moze i nie bo mam jeszcze 3 miesieczna córke i dom na głowie ale mamy tez wspaniała babcie i dziadka i wujka wszyscy nam pomagaja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jak do niego mowicie
jak do człowieka czy "ciumkając" jak do jakiegos ludzika z innej planety?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a przyznaj się bez bicia
tu nie chodzi o "pomaganie" Bo rozumiem, że dziadkowie dają mu jeść, wychodzą na spacery czy co tam jeszcze. Chodzi mi o czas spędzony na "rozmowie" z dzieckiem. Bo to może byc przyczyną i często tak jest, że dziecko nie mówi, bo ma bardzo mały zasób słów. Bo nikt z nim nie rozmawia po prostu. Wiem, że najlepiej włączyc bajeczkę i niech się nią zajmie, a rezultaty potem widać jak u twojego synka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to ja tez cos napisze
nie martw sie,ja mam identycznie..moj tez tylko pare slow a w kolo dzieciaki jak najete,i jak sie kazdego pytasz kiedy zaczal mowic to wszyscy"jak mial roczek" a mistrzowie to nawet stweirdzaja ze 9 miesiecy aja sie pałuje..przyjdzie czas to zacznie,a na razie sie nie martw..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaa_______________
Mój narzeczony i jego kuzynka do 4 roku życia nie mówili. On poszedł do "specjalisty", który podciął mu wiązadełka-pod językiem(miało to sprawić, aby zaczął mówić). Efektem było to, że mówić nie zaczął, a do dziś nie mówi R i nie nauczy się, ponieważ nie może takim wyprostowanym językiem dotknąć podniebienia. Mówi niewyraźnie dość. Natomiast rodzice jego kuzynki nie poszli do specjalisty, poczekali jeszcze, i ona zaczęła mówić i ma poprawną wymowę dziś. Jaki morał? Nie martw się :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jolamama
dziekuje wszystkim ....a przyznaj sie bez bicia rozumiem że twoje pociechy cały czas z Toba ze nie potrzebujesz chwili ciszy i w ogóle zaczeły mowic pewnie przed skonczeniem roku ..ale dzieki ide czytac z małym ksiązeczke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Polaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
nie masz sie czym martwic, to zupełnie normalne mój syn zaczał mówic gubo po 3 urodzinach, a jak juz zaczał to buzia mu sie nie zamykała i dosłownie pare miesiecy pozniej nauczył sie czytac ;) takze nic sie nie martw

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyznaj się bez bicia
proszę bez ironii. Fakt, że po urodzeniu dziecka zrezygnowałam na 3 lata z pracy i poświęciłam się jego wychowaniu. Córka sporo mówiła jak miała 1.5 roku, a paplała bez przerwy mając lat 2. Więc nie zaczęła mówić tuz po urodzeniu jak to zasugerowalaś :) Zapytałam z ciekawości jak to jest u ciebie z rozmową z dzieckiem, bo moje dwie przyjaciółki włąśnie miały podobny problem i przyczyną okazało się brak "rozmowy" i sadzanie dziecka przed tv. Zawsze lepej znależć przyczynę mniej drastyczną niż niepotrzebne operacje i uganianie się po logopedach :) Pozdrawiam i życzę lepszego humoru. Bo nie zganiłam cię jako "matka polka" tylko usiłowałam dociec przyczyny twojego zmartwienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eeee1
Nie daj się zwieść opinią, że trzylatek nie musi mówić. Idź do logopedy, psychologa. Mój syn ma siedem lat i przeszłam podobny problem jak z Twoim dzieckiem. I wiem, że gdybym rozpoczęła terapię logopedyczną w wieku lat trzech a nie czterech, byłoby Mu łatwiej i lepiej. Nie czekaj, aż samo przyjdzie. Szukaj lekarza, który Ci pomoże. Jeśli mieszkasz w Warszawie - dam Ci namiary na świetbych specjalistów. Pozdrawiam, i proszę, z własnego doświadczenia - nie czekaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jolamama
niestety nie mieszkam w warszawie.....ale chodzimy do logopedy i do psychologa tez mam zamiar sie wybrac ale ciagle cos wypada...a to kaszel a to z mała cos .... przyznaj sie bez bicia .. fakt humor mam nie najlepszy ..ahh co poradzic człowiek chce byc perfekcyjny we wsztstkim a jak nie wychodzi to sie frustruje sorki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mój kuzyn
zaczął mówić ok. 4 roku życia, wcześniej tylko wydawał z siebie "yyyyy" i "uuuuu" i takie tam dźwięki. Więc nie martw się :-) myślę, że jest wiele takich przypadków

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja zaczelam mowic dopeiro po 3 roku zycia, do teraz nadrabiam to milczeni :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bywaaa
Bratanek mojej bratowej zaczął mówić w wieku 5 lat, serio do 5 lat nic a nic nie mówił, a wszystko z nim było ok. Nie uwierzyła bym w to gdybym tego nie zobaczyła, a zobaczyłam, chłopak już spory, a nic nie mówi, ale jak zaczął gadać, to jak najęty :D Mój bratanek też teraz ma prawie 3 lata, owszem mówi, ale pojedyncze słowa, próbuje zdaniami, ale mu jeszcze nie wychodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znam to bardzo dobrze
W porownaniu do dziewczynek chlopcy maja czesto trudnosci z mowieniem. Moj synek tez zaczal po 3 roku zycia mowic wiecej niz pojedyncze slowa. Nie opadla mi przy tym szczeka, jak to niektorzy okreslaja. Zasob slownictwa rosl u niego stopniowo, po prostu nie widzial sensu w paplaniu:) Nie mart sie, jesli ze sluchem wszystko ok to juz niedlugo opowie ci co robil w przedszkolu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jolamama
jeszcze raz dziękuje za wszystkie wypowiedzi..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×