Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jestem niepoczytalna ha

poznalismy się przez internet... boje się spotkania...

Polecane posty

Gość jestem niepoczytalna ha

poznalismy sie przez internet widzielismy swoje zdjęcia ( aktualne ) oszalałam jest boski piszemy od 3 tygodni rozmawiamy po kilka goz dziennie przez tel ( codziennie ) za 3 tyg mamy sie spotkać... a ja sie boje !!! czy to mozliwe aby nie zaiskrzyło skoro juz tak bardzo iskrzy ? on juz ma plany co do nas a ja sie boje "nakręcać" i potem rozczarowac :/ mieliście podobne sytuacje ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja powiem tak ...
ja uważam że nie ma się co za bardzo nakręcać ....tylko realne spotkanie może zdecydować co dalej ...a już teraz robić jakoś daleko idące plany dla mnie jest niedorzeczne .....przecież może się okazać że w realnym świecie już nie będzie jak pięknie jak przez net czy tel....lepiej być miło zaskoczonym jak rozczarowanym więc podejdź na razie do sprawy z dystansem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem niepoczytalna ha
aco jesli juz sie nakręciłam ? tym bardziej że on jeszcze bardziej ? własnie tego sie boje że teraz jest taki zafascynwany a poczuje sie jak idiotka jesli po spotkaniu powie... sorry kochana nic z tego nie będzie zostańmy znajomymi ... boje sie że go rozczaruje pytam tylko na ile to waszym zzdaniem mozliwe skoro wie omnie duzo i jest to prawa widział zdjęcia są realne itp dodam ze jstem bardzo atrakcyjną kobietąa on rownie atrakcyjnym męzczyzna wczesniej szła bym tam z podniesiona głową ale 5 miesięcy temu zostawił mnie chłopak a po tym moje poczucie własnej wartości bardzo podupadło :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mialam wiele podobnych
sytuacji ;) Masz dobre podejscie: nie nakrecaj sie. Bo nawet jak z jego strony zaiskrzy, to niekonicznie z Twojej tez. Roznie moze byc. Spotkajcie sie niezobowiazujaco i tyle ;) Mam pare takich spotkan za soba, wiekszosc jednorazowe. A ostatnie zaowocowalo zwiazkiem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem niepoczytalna ha
dobrze poznaliście sie przed spotkaniem ? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ile macie lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mialam wiele podobnych
na tyle na ile mozna sie dobrze poznac przez neta ;) A z innymi to roznie bywalo. Raz po paru latach sie spotkalam, raz po paru minutach :P Nie ma regul w tym zakresie mysle ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) mojego obecnego chlopaka tak poznalam :) hmmm on chcial sie spotkac bo wyjezdzal na wakacje, ja wtedy nie chcialam, wrocił po i dalej chciał xD ja mialam bardzo pesymistyczne nastawienie, on odwrotnie :) a teraz jestesmy razem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja powiem tak ...
to naturalne że masz obawy ....ale wiesz nikt z nas jasnowidzem nie jest trudno powiedzieć czy to spotkanie zaowocuje związkiem czy nie ? ale spróbować musisz jak najbardziej ...jest wiele par małżeństw które poznało się tą drogą wiec wszystko jest możliwe :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem niepoczytalna ha
ja 23 on 25 ja wiem ze to absurdalne ni spotykam sie z ludzmi spotkanymi przen net nigdy na takim spotkaniu nie bylam nie narzekam na zainteresowanie w realu ale on... jest wyjątkowy . przy nim zaczynam wierzyc w "pokrewieństwo dusz" a jestem cholernie racjonalną osoba to wszystko mnie frustruje ale z nikim nigdy tak sie nie dogadywałam nawet rozmawiając przez tel czytamy sobie w mylach mówimy to samo myslimy jak sie okazuje o tym samym w tym samym momencie podobamy sie sobie wizualnie oboje jestesmy pwoaznymi wykształconymi ludzmi, oboje zaledwie od 5 miesięcy samotni takie same poglądy na zcie to samo poczucie hymoru...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość www.tnij.org/silver2009
Jeśli sie z nim umówisz to w miejscu publicznym a nie gdzieś na opuszczonej stacji kolejowej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem niepoczytalna ha
na co nabrac ? przeciez spotknie wszystko zweryfikuje! a on chce go od poczatku jak najszbcej to ja chce czasu ... tych 3 tygodni czego on nie moze znieśc bo najchętniej juz dzis by sie ze mna spotkal dzwoni pisze kilka razy dziennie ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem niepoczytalna ha
juz zaprosił mnie do jednej z najlepszych restauracji w miescie... oczywiście ze nie wchodzi w gre spotkanie sam na sam !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja sie wlasnie umowilam na
stacji kolejowej :D I to dosc opuszczonej, bo byla 3 w nocy :D I zyje :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poczytaj sobie
bo był juz taki topik tu o tym jak to można sie rozczarować w realu, jedna sytułacje śmieszne,inne prawie tragiczne ...poczytaj i przemyśl bo nie zawsze prawda wygląda tak jak w sieci..pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja sie wlasnie umowilam na
ja sie nie rozczarowalam ;) Nie ma co czytac, trzeba sprawdzic samemu ;) powodzenia 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja powiem tak ...
dokładnie ....jak się sama nie przekonasz to żadne inne opinie Ci nie pomogą .....a jeśli macie tak dobry kontakt to na co czekać te 3 tygodnie ?....przecież im prędzej się spotkacie tym szybciej sie dowiesz co i jak ?...a ten czas jaki sobie dałaś nic nie zmieni co najwyżej bardziej się tylko nakręcisz a wtedy rozczarowanie jeśli sie pojawi będzie bardziej bolało dziewczyno umów się i to jeszcze w tym tygodniu powodzenia i daj znać co dalej :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem niepoczytalna ha
a cały paradoks w tym że zawsze byłam tak sceptyczna i twierdziłam ze to niedorzeczne takie znjaomości i że nie da sie kogos zaascynowac przez monitor przez telefon ze to absurd a tu prosze... zycie płata fige :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do a ja sie wlasnie
to że tobie się udało nie znaczy że autorce też, kazda sytułacja jest inna, ludzie też.Czasem warto się zastanowic spojrzeć na sprawe z dystansem.Tamte dziewczyny też myślały że to ten jedyny, pokrewieństwo dusz i takie tam.Przez sieć łatwo kogoś idealizować widzimy to co chcemy...a puźniej w najlepszym wypadku okazuje się że książe to wstrętny nudny/zazdrosny ogr..lub psychiczny natręt molestujący cię telefonicznie lub osobiście.Nie chce autorki zniechęcić ,ale proponuje poczytać polecany przezemnie topici wyluzować troche, bo emocje nie są dobrym doradcą(przesłaniają rzeczywistośc)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja sie wlasnie umowilam na
no przeciez napisalam, ze roznie moze byc i zeby sie nie nakrecala. Zreszta to oczywiste jest. To co sie czepiasz mnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem niepoczytalna ha
no własnie dlatego że chce nabrać dystansu czekam te 3 tygodnie to zweryfikuje emocje i da dystans może ekscytacja opadnie ? jesli nie opadnie to tez bedzie b. pozytywny sygnał :) moze dziwne mam rozumowanie ale wole byc ostrozna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem niepoczytalna ha
tylko że moje sny nie są dosłowne ... czasem zanim cos złego sie nie stanie nie potrafie ich interpretować dopiero kiedy coś sie wydarzy ja wiem że o to w snie chodziło ale nie umiałam tego przewidziec na podstawie metaforycznego przekazu snu ... nie chce taka byc byc zimna i logiczna przeraża mnie to co mi sie dzieje a to juz od dziecka mam 23 lata ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja Ci powiem tak
też poznaliśmy się przez net - zakochaliśmy nawet co już zakrawa na jakiś obłęd :D a spotkanie... tylko utwiedziło nas w przekonaniu że to jest własnie 'to' ;) powodzenia ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem niepoczytalna ha
prosze powiedz cos więcej... mysle o tym czuje sie jak w amoku powiedz jak to dokladnie wyglądało :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pfffffff ehh
nawet nie czytalam wszystkich wypocin niepoczytalnej , marna prowokacja, pisze ze jest racjonalna ,za chwile ze niepoczytalna, zlepek zdan i slow, prowokejszyn a wy odpowiadacie jak idioci jakiemus pedalkowi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość khignfbg
w sumie zalezy. ja wierze w takie rzeczy. poznalismy sie przez internet. sama się "nakreciłam" i na szczescie on tez. od ponad dwoch lat jestesmy razem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blokiixxx
poka fote

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×