Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość oberżynka81

Kto wg tradycji za co płaci na ślubie

Polecane posty

Gość oberżynka81

jak ta sfera wygąda u was? kto za co płaci czy wszystko na pół???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wg. tradycji z mojego regionu: - rodzina pana młodego: obrączki, ceremonia, samochód, mieszkanie ;) jego strój -rodzina pani młodej: wesele, jej strój A u nas było: - my: to co zwiazane z nami: stroje, obrączki, podróż poślubna, ceremonia, opłaty w USC, dekoracje itp dokładalismy się też do zespołu -rodzice: zrzutka, tyle ile kto mógł dać, to co związane z gosćmi: wesele, nocleg dla przyjezdnych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość my płacimy trochę sami i
trochę rodzice - bez wyliczania się. Śmieszy mnie jak ludzie tak to mają tradycje w d... a jak przychodzi do dzielenia kosztów wesela to sami tradycjonaliści :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ajakuku
Moj eks niesamowicie sie cieszyl, bo w jego rodzinie panuje przekonanie, ze koszta wesela spoczywaja na rodzicach panny mlodej. Jego rodzice kupuja tylko wodke...On nie zartowal, na szczescie do tego momentu nie dotrwalam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aaaa właśnie zapomniałam o alkoholu! Pan młody, jakżeby inaczej! A tak serio to zależy od wielu czynników i za każdym razem jest inaczej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeśli to ma być wasze
wesela a nie rodziców, to najzdrowiej jest zrobić zrzutkę (wy dajecie swoją kasę, ewentualnie rodzice jeszcze dokładają) i wspólnie wydajecie/decydujecie. taki wstęp do przyszłego wspólnego życia, gdzie pieniądze będą też wspólne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość u nas było tradycyjnie
ale relacje były i pozostały zdrowe - nikt się nikomu nie wtrącał i nie obrażał :) Moi rodzice: wesele, mój strój Pan młody: kościół i urząd, samochód, alkohol, korkowe, dj, kwiaty, obrączki, jego strój.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dla mnie to tz. tradycyjne dzielenie kosztów jest cokolwiek śmieszne, szkoda tylko że tradycje pielęgnuje się tylko tam gdzie jest wygodnie a o reszcie się zapomina.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fddfd
Dla mnie to tez glupota.. jedynym jak dla mnie rozwiazaniem jest ze kazda rodzina placi za swoich gosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fgfdcd
jedynym DOBRYM jak dla mnie zapomnialam dodac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deszczowo...
jak dla mnie wspolna impreza= wspolne koszta. tym bardziej ze np. rodzice jednej strony moga byc w o wiele gorszej sytuacji finasowej i co maja brac kredyty, zeby dac tyle samo co drudzy rodzice?? a jak dla mnie idealnym rozwiazeniem jest to ze za wiekszosc place sama, rodzice ewentualnie moga zaplacic za muzyke i alkohol...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość u nas bylo kazdy za swoich
gosci i za swoje stroje a reszte na polowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kikssss
.. u mnie juz takich durnych tradycji dzieki bogu nie ma! i chyba nie znam takiej wiochy gdzie panowaloby przekoanie, ze my cos am wy cos tam - ludzie to bylo w epoce kamienia lupanego:) teraz rodziny ROZMAWIAJA i w miare mozliwosci wspieraja mlodych a nie wyliczaja ile kto, za co i dlaczego!:) dzieki bogu jak narazie sami staramy sobie wszytko finansowac, jest ciezko - ale nie jest to nie niemozliwe! :) a nasze wesele to koszt min. 40 000 wiec sami widziecie... rodzce uparli sie co do jednego - suknia slubna i garnitur oba z pelnym wypsazeniem funduja rodzice:) .. w tym im nie pzeszkodze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja biore slub
we wrzesniu 2010 za wesele placimy SAMI z moim chloapkiem, zreszta w moim otoczeniu wszyscy znajomi ktorzy sie pobieraja placa sami za siebie, zadni rodzice, w koncu skoro jestesmy dorosli i decydujemy sie zyc samodzielnie to uwazam ze wesele tez musimy sobie zafundowac sami, to jest niestety dojrzalosc i odpowiedzialnosc, my placimy po polowie...takie jest moje zdanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cieszę się że my sami za wszystko płacimy! To nasze wesele i organizujemy je dokładnie jak chcemy. Często jest tak że rodzice częściowo płacą, a potem "wymagają" pewnych spraw. A to nasz dzień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×