Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pelnoletnia

Wczoraj pani poprosila mnie o dowod... alez bylo moje zdziwienie

Polecane posty

Gość pelnoletnia

Wyobrazcie sobie ze wczoraj pod wieczor wracajac ze sklepu chcialam kupic piwo mezowi. No ale kobita tam pracujaca poprosila mnie o dowód (akurat nie mialam przy sobie) alez byl obciach... Wiec mówie do niej ze mam 26 lat i 2 dzieci, patrzyla z niedowierzaniem. W koncu spojrzala na moja reke i zobaczyla obraczke.. chyba to ja przekonalo. Na poczatku czulam sie zażenowana i zła, ale pozniej pomyslalam sobie ze to niezly komplement :) A ja myslalam ze mnie dzieci wykonczyly :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie przejmuj się, mi kiedyś nowa pani w świetlicy szkolnej nie chciała córki oddać, powiedziała, że rodzeństwo nie może odbierać tylko rodzice :D no ale to było dawno temu :) teraz już tak młodo nie wyglądam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ghghrhryt
Ja mam 25 lat a zawsze musze pokazywac dowód bo nie wierza że jestem pełnoletnia.. A jedna baba to nawet mi powiedziała że pewnie dowód podrobiony bo ona absolutnie nie wierzy w mój wiek...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama synka 15 miesięcy
Ja miałam 28,5 kiedy to facet zwany "ochroniarzem" w "spożywczaku - SAMie" najpierw łaził za mną jakbym miała coś ukraść, a w końcu wypalił do mnie "I tak nie kupisz tego piwa bez dowodu":O Oczywiście na "TY" zwracał się do mnie;) Roześmiałam się tylko, poszłam do kasy i pomachałam mu na wychodne piwkiem;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eeee tam, mnie ciagle biora za siostre mojej corki ( tej starszej ma sie rozumiec ) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fgdhgh
Ja w te wakacje miałam nieprzyjemną przygodę bo poszłam do sklepu z dzieckiem , kupiłam alkohol a ekspedientkazrobiła krzyk na cały sklep, że moja matka powinna mi wpierrdolic za to ze chlam i jeszcze włóczę ze sobą rodzeństwo (czyli moją córkę). DO tego mnie zwyzywała od kurwów ;) Dowodu nie miałam bo sklep koło domu wiec był większy problem. Co lepsze nawet ochrona przyszła, zaprosili mnie do pomieszczenia słuzbowego i prosili o telefon do rodziców. Chyba z dobry kwadrans tłumaczyłam że mam 24 lata, jestem mężatką a dziecko jest moje. Zadzwoniłam po męża, ten się urwał z pracy i przyjechał ale takiego rabanu narobił, że wszyscy pobladli. Za zakupy nie płaciłam, kierownik powiedział, że to w ramach przeprosin abym nie robiła wokół sprawy krzyku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziwne to bo ja
wstyd sie przyznać kupowałam piwo w sklepach będąc niepełnoletnia i widać też było po mnie że nieletnia jestem i jakoś sprzedawali nie pytając o dowód. Oczywiście to było dawno temu bo teraz mam już 29 lat heh. Z kolei kiedy indziej jak miałam jakieś 27-28 lat to też się mnie kiedyś jakaś laska pytała czy 18 lat skończone. Śmieszne to wszystko troche jest. Taka przewrotność, ale z taką inwigilacją i bezczelnością jaką tu opisujecie to ja się jeszcze nigdy w życiu nie spotkałam. Aż się wierzyć nie chce, szczególnie ten ostatni przypadek żeby wzięli kogoś na zaplecze i telefon brali do matki klientki. Co za żenada. Zabiłabym chyba taką babe albo do sądu podała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gryczka
LOL. Ja dosłownie wczoraj miałam taką przygodę. Mam 26 lat. Wczoraj dzwonek do drzwi, otwieram, a tam jakieś kobitki starsze, mówią, że opłatek z parafii mają. I pytają się "rodziców nie ma w domu?" :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobry temat
ja prowadze praktyki studenckie w gimnazjum - normą jest, ze nauczyciele mylą mnie ze studentką, z kolei ja raz pomylilam uczennice z gimnazjum ze swoimi praktykantakami i kazalam przenosic sie na koniec sali :) czyli pomylka w druga strone - dziewczyny byly zachwycone.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) Mnie sie tez pare takich sytuacji zdarzylo gdy mialam dwadziesciapare lat. Majac praktyki w liceum na studiach (23 lata) inna nauczycielka wziela mnie za uczennice. Ale najwiecej sie machnal pewien kierowca autobusu, gdy mnie zapytal czy mam legitymacje szkolna na bilet ulgowy (do lat 16), gdy ja mialam lat 24 :) Po 30-tce juz nie wygladam tak mlodo :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
he he mi tez sie zdażyło pare razy ze wołaja dowód jak kupuje wino ale mam wtedy radoche bo nie dowierzja pamietam ze raz psżłam po piwko uczesna w dwa wrkocze -sklep monopolowy babka wrok z pod byka i od wejscia dowodzic masz wiec podaje jej z usmiechem a ona O MATKO !! pani ma 26 lat lewdow dalabym 18 :O przepraszął manie ze tak ostro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do nas kiedyś przyszedł
jakis gosciu od reklamy, czy coś i pyta mnie, czy ktoś dorosly jest w domu (mam 25 lat) :D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oiga
Ja mam 29 wczoraj chcialam kupic w sklepie piwo i tez mi nie sprzedali. Co chwila mi sie to zdarza a mieszkam w anglii wiec moze jakos bardziej restrykcyjnie tego przestrzegaja. W kazdym razie w Polsce nigdy mi sie to nie przytrafialo, nawet gdy bylam naprawde neletnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie też się to zdarza a dobijam do trzydziestki, hehe. Miłe ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam 38 i też mnie pare razy
prosili w sklepie o dowód..a później: to Pani ma aż tyle lat?! ale sie pani trzyma :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mnie i męża
ostatnio pan zwyzywał od gówniarzy. wjechał w nas swoim samochodem a potem wyszedł z gębą i nas zwyzywał wy gówniarze itd. jak przyszło co do czego i wyjęliśmy dowody to się okazało ze pan miał lat 25 ja mam 24 a mąż 30. Przeprosił powiedział ze młodo wyglądamy i ze się nie spodziewał ze mamy więcej niż 20.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pelnoletnia
fajny odzew widze :) Tak sie zastanawiam i chyba zaczne to wykorzystywac aby móc sie posmiac. Choc wczoraj nie bylo mi do smiechu, myslałam ze sie pod ziemie zapadne :) Teraz juz bede na to przygotowana :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×