Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Naiwnie wierząca w miłość

Nie mam juz sił ani ochoty żyć

Polecane posty

Gość Naiwnie wierząca w miłość

..łudziłam sie długo..ze można mnie pokochać, ze nie jestem aż taką złą osobą..że każdy zasługuje na miłość..ale ja chyba nie :( Po raz kolejny przekonałam sie ,ze nikomu , żadnemu facetowi tak naprawdę nigdy na mnie nie zależało.. Czuje sie jak śmieć leżący na ulicy..albo nikt go nei zauwaza..albo jak juz to zrobi to kopie go bez zawahania ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj ludzie ludzie
A gdzie to napisane, ze wszyscy sa tylko w parach.Jak nie dane Ci miec partnera to nie i juz.Od braku milosci sie nie umiera.Najwyzej bedziesz samotna no i co? Nic.Zyjesz dalej od czasu do czasu rozgladajac sie na boki( a noz !!!!).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fsdafsafdsadsad
Samotność jest ciężka. Odbiera zresztą sens życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie jest wystarczy sie...
zakochac..:)..koniecznie na MAXA:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×