nieśmiały zakochany

słuchajcie, napiszcie jeśli możecie jak się zachowuje nieśmiały zakochany. Wiem, ze na penwo mało oznak widać, ale może cokolwiek? jakieś ukradkowe spojrzenia-to wiem. uśmiech, rozszerzone źrenicie... może coś jeszcze?

napewno jedna z oznak jest namiot pod pępkiem

haha, Psełdłonim, bardzo pomocny jesteś, thx ;)

Wymioty, biegunka, bezsenność, pocenie się dłoni, wykwity na twarzy, zwiększony pociąg do nałogów, przekrwienie oczu, pogorszenie koncentracji, wzrost ciśnienia krwi, problemy z koordynacja ruchową, bóle wacka, nagle zmiany nastrojów... Reety wychodzi na to że zakochanie jest niebezpieczne dla zdrowia ;)

hahaha :-D

"jakieś ukradkowe spojrzenia-to wiem. uśmiech, rozszerzone źrenicie... może coś jeszcze?" - zupełnie jak przy biegunce :)

oj ludzie ludzie ;P A coś jeszcze (na temat) ktoś dopisze? :)

kurwiki ma w oczach , wzrokiem ucieka aby tylko sie nie spojrzec prosto w oczy

hahaha k**wiki w oczach:D dooobre:D

Uśmiałam się jak przeczytałam co wypisujecie :) a na poważnie - nie ma czegoś takiego jak nieśmiałość...jeśli komuś zależy na drugiej osobie, wierzcie mi zrobi wszystko by z Tą osobą być.

co Ty tam wiesz:P

mam 27 lat i 6 miesiecy i nigdy nie mialem dziewczyny

czyli nigdy Ci tak naprawdę nie zależało?:P

aby ktoś będąc w związku z inną podkochiwał się skrycie w obcej kobietce? czy są tacy?