Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Oyka

Znowu chcę schudnąć

Polecane posty

dzien dobry Dziewczyny:)dzis wstalam dosc pozno,na sniadanie zjadlam kielbaske biala(mala) z kubkiem barszczu bialego.Wiem taki obiad bardziej,no i do tego 2 kromki chleba,potem zmiksowalam 2 pomarancze i grapefruita,wypilam szklanke,bardzo sycace.Niedawno zjadlam kilka lyzek dietetycznego lecza i niestety garsc chipsow solonych,nie zaluje-zaspokoilam smaka,lepsza garsc niz pol paczki,jeszcze zapomnialabym plaster zoltego sera,taki byl aromatyczny.Dzis w domu juz nic nie zjem ale wieczorem ide do kina,napewno skusze sie na popcorn,ktory uwielbiam,jest sycacy i podobno zdrowy bo zawiera duzo blonnika!Piwko tez wypije:)a co,od czego jest weekend:) Ostatnio kupuje jogobelle light o smaku pannacotta:)pyszny Pozdrawiam i zycze milego wieczoru🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
100g popcornu ma 450kcal,czyli cala duza paczka,nie wiem jak Ty ale ja calej nie pochlaniam tylko kilka garsci,poniewaz mnie syci!Poza tym czytalam,ze zawiera dosc sporo blonnika,wiec wybacz ale to moja sprawa czy zjem ten popcorn.Jesli chodzi o ten link to chyba jasna sprawa,jesli ktos chodzi do kina kilka razy w miesiacu z wielka cola,chipsami,czekolada i orzeszkami to jasne ze tyje,Ameryki nie odkrylas:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
często widuje takich co pochłaniają i to jeszcze przed seansem...ja nie jem popcornu tak się składa... Wiem że nie nie odkryłam Ameryki chodziło o to żebyś nie żałowała. ale to twoja sprawa . . .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wlasnie wrocilam do domu:)tak jak pisalam w domu nie zjadlam nic,w kinie zjadlam troche tego popcornu(kupilismy najmniejszy i polowa jeszcze zostala),wypilam dwa piwa,a co tam:)najwazniesze,ze swietnie sie bawilam ze znajomymi.Wrocilam troche glodna,ale postanowilam poczekac do rana:(popatrze jak moj Luby je leczo:)najgorsze,ze po alkoholu jest wyostrzony smak.. Do jutra🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurde... wiedziałam, że te trzy dni bezkarnie nie przejdą, ale nie wiedziałam, że aż tak... weszłam sobie na wagę, w ciuchach i tylko tak dla kontroli i mam 82,2... nie wiem, serio, jakim cudem w trzy dni (jasne, słodycze i w ogóle, ale nie obżerałam się też nie wiadomo jak, chodziłam trochę, piłam dużo wody...) poszła mi w diabły cała dwutygodniowa dieta... CAŁA...!!! :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja rowniez dalam plame,teraz leze PRZEJEDZONA:(a zaczelo sie od wczoraj,bylam na imprezie u znajomych i bylo mnostwo jedzonka,salatki,ciasta itd. Jutro silownia obowiazkowa i lajtowe jedzenie.Nie lam sie Oyka:)najwazniejsze to znow zacisnac zeby i probowac dalej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nowawaga78
dziewczyny... Wiele osób myśli tak: "Nie rozumiem, dlaczego moja waga niepostrzeżenie, ale stale się zwiększa, chociaż jem wciąż tyle samo lub nawet mniej??". Organizm ludzki jest genialną fabryką przetrwania. Z wiekiem ciało zmniejsza zapotrzebowanie na energię, zaczynamy więc tyć nawet jeżeli nie jemy więcej niż kiedyś. Pierwszą rzeczą, którą większość osób z nadwagą robi, jest ograniczenie ilości jedzenia, co prowadzi do niedoborów substancji odżywczych i nadmiernego gromadzenia się zasobów energetycznych (tłuszczów) z pożywienia. Żadne drastyczne ograniczenia ani diety nie rozwiązują sytuacji! Jeżeli z jakiegokolwiek powodu ograniczy się dostardzania substancji odżywczych do organizmu, nawet jeżeli dotyczyłoby to tylko jednego składnika, ciało zaczyna się bronić i ma tendencję do robienia zapasów. Po krótkotrwałej stracie kilku kilogramów waga zaczyna wracać jeszcze szybciej. Oprócz tego organizm oszczędza energię, zwalnia metabolizm a człowiek czuje się coraz bardziej zmęczony. Ogólna kondycja i stan zdrowia pogarsza się jeszcze bardziej. zastanówcie się dobrze nad waszymi dietetycznymi posłkami...i pamiętajcie o piciu niegazowanej wody!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Magda, jak miło wiedzieć, że nie tylko ja dałam ciała :) i jasne, że się nie łamię (chociaż rano na tej wadze miałam łzy w oczach), dzisiaj jeszcze z rozpaczy pochłonęłam nieco czekolady i innych świństw, ale od 17:30 jestem już tylko na czerwonej herbacie i jutro już stary rozkład dnia... trochę mnie tylko zdołowało to, ile można przytyć przez 3 dni... moja siostra mnie pociesza, że jeszcze połowy nie strawiłam i że jest szansa, że po prostu wszystko mi jeszcze w jelitach siedzi, zobaczymy - już się pogodziłam z tym, że zaczynam od nowa :) teraz się chyba nie będę przez tydzień ważyła, nie mam ochoty na kolejny tydzień patrzenia na ósemkę na wadze :) no to zaciskamy obie zęby i dalej do przodu... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oyka oczywiscie,ze sie nie poddajemy i dalej jedziemy:)przede wszystkim wazne jest czy sie zalatwilas rano przed wazeniem,czasami wskazowka naprawde moze zdolowac i wtedy checi opadaja.Jestem na siebie zla nie tyle o diete ale o to,ze nie bylam w tym tyg.ani razu na fitnesie.W zeszlym tyg.czulam sie fantastycznie,mialam mniejszy apetyt i waga tez poszla w dol.Jutro sie zwaze,chociaz jestem przed okresem i nie wiem czy to dobry pomysl.Moj chlopak wlasnie robi pizze ale nie mam ochoty(a w tamtym tyg.moglam zjesc cala codziennie)i nie zjem jej. W takim razie do jutra,trzymaj sie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha i jeszcze jedno,podobno tluszcz odklada sie po 72godz.wiec to co zjadlas dzis i wczoraj napewno Ci sie nie odlozylo wczesnie,poprostu jutro zjesz mniej i pocwiczysz wiecej to sie wyrowna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja w weekend też zaszalałam, pozwoliłam sobie na bułkę z makiem, liona, białe pieczywo ale waga stoi w miejscu na szczęście :) Cały weekend spędziłam w szkole więc mogłam sobie pozwolić a co ;) Ja nie głodzę się na siłę bo to nie ma sensu bo w końcu nadejdzie kryzys a z nim efekt jojo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja w jedyna dietę jaką wierze to mniej jeść więcej się ruszać. Myślę, że niektóre przetwory trzeba w ogóle wyeliminować jak np. chleb, bułki, makaron itp. Dużo wody, dobry suplement (ja biorę calivite z suplementydiety.istore.pl0, jakaś herbatka lekko przeczyszczająca :p i wszystko razem daje dobry efekt i mniejszą wagę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześc dziewczyny, Ja chce zrzucic 5 kg, dziś zaczęłam i chętnie sie przyłacze. Od dwóch dni ćwicze 8 min abs i legs, nie powiem nogi czuje;) A od dzis dietka:) Jak narazie zjadłam owsianke a teraz popijam wode:) Za 4 tygodnie mam wesele w swieta mam nadzieje, ze choć 3 kg zleci:) Pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
espresso77 ja też nie wierzę w diety... Zrezygnowałam z białego pieczywa na rzecz ciemnego(sojowe), jem mniej ale nie głodzę się... I ćwiczę i biorę CLA ;) Jak się ćwiczy regularnie pomagają i widać rezultaty :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam:)wstalam dzis pozno,na sniadanie zjadlam pol bulki z szynka,jajkiem,serkiem light,pomidorem,ogorkiem i papryka. Teraz ide pobiegac po lesie:) W takim razie czarna gaga skoro tak przestrzegasz diety i cwiczysz to powinnac cos schudnac a nie stac w miejscu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja się nie głodzę tak jak wy...bo wiem że w pewnym momencie przestanę i kilogramy wrócą. Pilnuje się 2 tygodnie i zrzuciłam 2 kg więc moim zdaniem bardzo dobrze mi idzie. Nie wiem skąd ta ironia?sama pisałaś że mamy się wspierać ? hipokrytka....chyba kończę moją działalność w tym temacie bo nie mam ochoty na dyskusje z takimi osobami jak ty... żegnam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hipokrytka nazywaj siebie....mam ci przypomniec jak mi pojechalas o popcornie...: zobacz ile to kalorii... jak idę do kina to nie jem popcornu...wkurza mnie jak ktoś mi chrupie za uchem :/ nikt tu nie pisze ze sie glodzi,poprostu piszesz cwaniacko jak ktos sie ogranicza i cwiczy jak ty to widac efekty.Napisalas zaraz,ze waga stoi w miejscu wiec widze pewna niezgodnosc.Hipokrytka nazywaj sie sama bo pierwsza mi docielas,jeszcze nigdy z taka ukasliwoscia sie nie znalazlam na zadnym tego typu topikow. Dzien zaliczam do udanych:)dieta spoko i ruch tez byl:)Dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
waga teraz stoi w miejscu bo dziwne jakbym chudła kilogram co 3 dni... ja nie dogryzałam tylko zwróciłam uwagę że to dużo kalorii i dodałam że nie lubie jak ktoś szeleści podczas seansu.. koniec dyskusji widzę że zazdrość zżera że wam mimo głodzenia kiepsko idzie a mi nie' żałosne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie kłóćcie się dziewczyny, po co :) i nie sądzę, żeby którakolwiek z nas się głodziła, skąd ten pomysł? to, że przytyłam znowu to nie jojo ani nie stracenie panowania nad sobą, tylko fakt, że po zdrowym jedzeniu wróciłam na te 3-4 dni do niezdrowych nawyków: alkohol, przekąski, słodycze - wszystko wieczorami, bo wtedy się zwykle imprezuje :) i od takiego czegoś pewnie około 90% ludzkości by utyło ;) ale dzisiaj lepiej (nie idealnie bo sałatka z majonezem wieczorem i trochę ciasteczek, które zostały, bez szału, ale zawsze) :) stwierdziłam, że nie będę się ważyć przez jakiś czas, żeby się nie dołować :) może w ogóle zrezygnuję z wagi na kilkanaście najbliższych dni, zobaczymy ;) Magda, gratuluję kolejnego wytrzymanego dnia ;) i witam Ciemność :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie mam zamiaru dzielic sie moimi sukcesami i porazkami z osoba ktora mnie pojezdza... nie dam sobie wlazic na glowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
naprawdę myślisz, że to było warte tego wszystkiego? może obie sobie dajcie trochę na luz, nie jesteśmy tu od tego, żeby się wzajemnie oceniać, ale żeby sobie jakoś lepiej czy gorzej pomagać i wyrzucanie sobie jakim złem jest popcorn, i wyzywanie się od hipokrytek jest moim zdaniem bez sensu... nie znamy się, mamy wszystkie wspólny cel, nie mamy żadnego interesu we wzajemnym obrażaniu się nawzajem i obrażaniu się na siebie :) w każdej chwili każda może sobie stąd iść, bez słowa - taka siła internetu i for internetowych :) ale nie wiem jak Wam - mnie to miejsce w jakiś sposób pomaga :) i fajnie jest z Wami, więc samolubnie bardzo chciałabym, żeby dziewczyny dochodziły do nas a nie odchodziły :) więc może od jutra zaczynamy "od nowa"? :) a mnie pokarało chyba, bo od tej głupiej sałatki brzuch mnie boli jak diabli. idę po herbatkę miętową...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gucia...23
helouuuuuuuuuuuuu dziewczyny...................

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Wam wszystkim :) mam nadzieję, że dzisiaj wrócicie tutaj w lepszych nastrojach :) ja już po śniadanku (płatki z mlekiem), teraz uciekam pod prysznic i lecę pozałatwiać kilka rzeczy w mieście :) miłego dnia i do później :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzien dobry:) czarna gaga-ile masz lat?twoje zachowanie sugeruje mi,ze w glowie to ty jeszcze za duzo nie masz,skad w tobie tyle zawisci.Sama zaczepiasz a potem dziwisz sie,ze ktos nie pozostaje ci dluzny.Uwazam,ze moja uwaga byla sluszna,poniewaz jestes na diecie 2 tyg a napisalas,ze waga stoi w miejscu a piszesz,ze jak ktos stosuje diete i cwiczy tak jak ty to sa efekty.Wiec pytam sie jakie ty masz?Po drugie Oyka zauwazyla,ze zadna z nas sie nie glodzi!Aha i czemu piszesz,ze ci zazdroscimy...kto?sorry waze 17kg mniej niz ty i skad ta mysl,ze ci zazdroszcze.Latwo zauwazyc,ze pierwsza mnie zaatakowalas a ja nie pozostaje dluzna na czyjes ukasliwe uwagi. Witaj Oyka,Espresso i Ciemnosc.Obudzil mnie dzis straszny bol brzucha,bo dostalam okres.Zaczynam brac nowe tabletki i boje sie zeby od nich nie utyc,od poprzednich nie przytylam ale popsula mi sie cera wiec teraz musze brac inne. Oyka-wczoraj tez jadlam salatke z majonezem:)moja ulubiona gyrosowa,ale 2lyz.tylko,ponadtto jogurt z odrobina musli i otrebow,mala porcja spaghetti i bulka z wedlina,serem,jajkiem,pomidorem,ogorkiem i papryka.Ruch rowniez zaliczony.Dzis wogole nie mam apetytu,postanowilam zrobic sobie dzien zdrowych produktow i dopilnowac picia czerwonej herbaty.Cwiczenia dzis odpadaja bo chyba przeleze caly dzien.Pozdrawiam🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
może i jestem zawistna ale to nie znaczy że masz mnie obrażać że niewiele mam w głowie !! Efekty widzę może nie na wadze ale wizualne są!! i o to mi chodziło !! nie musisz mi przypominać że ważę 17 kg więcej od ciebie bo mało mnie to interesuje. to mój ostatni post na tym posranym temacie... sama masz ptasi móżdżek bye

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powyzszy post swiadczy jaka jestes osoba,sflustrowana gowniara.Napisalam ile waze mniej od ciebie,po to zeby cie uswiadomic,ze nie zazdroszcze ci...na tym koncze dziecko ta nielogiczna konwersacje.Nie rozumiem dlaczego piszesz Wy mi zazdroscicie,Wy tyjecie,Wy glodujecie,obrazasz w ten sposob pozostale forumowiczki,ktore nie pisza nic odnoscie ciebie.To wlasnie pokazuje,ze nie masz za grosz szacunku do pozostalych osob,wiec zastanow sie czy jestes ucywilizowana i spasuje ci jakiekolwiek forum.Do widzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarna ga
jak obrażać to na całego SPIERDALAJ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ciagnie mi sie dzisiejszy dzien,wogole nie mam apetytu przez ten okres.Rano wypilam filizanke kawy czarnej,nie mialam zadnego mleka ani smietanki.Na sniadanie wogole nie mialam ochoty,zjadlam kromke razowca z chuda wedlina,pomidorem i ogorkiem.Na obiad zjadlam barszcz bialy z kielbaska w kostke i jajkiem,obylo sie bez chleba.Zaparzylam 0.5l czerwonej herbaty i tak popijam.Mam nadzieje,ze nie przyjdzie mi apetyt wieczorem. Postanowilam jakos zaczac pielegnowac cialo,moja wieczorna toaleta ogranicza sie niestety do prysznica i kremu do twarzy.Kurde jak bylam mlodsza i byly poczatki z moim chlopakiem to peelingi,obowiazkowo balsam do ciala,maseczki a teraz mam strasznego lenia:(Zrobie sobie dzis peeling z kawy i posmaruje sie od stop do glow balsamem. Jakich uzywacie balsamow albo kremow antycelulitowych?Ja ostatnio mialam sculp up z loreala,bardzo fajny ale oczywiscie nie uzywalam go systematycznie;)moja kolezanka polecila mi taki z evelina czerwony,musze go kupic.Gdybym tak uzywala codziennnie napewno mialabym gladka skore na wiosne:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×