Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość MężatkaPrawie30letnia

Mąż,ja i .....

Polecane posty

Gość MężatkaPrawie30letnia

To i ja się wyżalę. Mam 29 lat,synka ,męża ,którego kocham,naprawdę kocham!!! Jest Nam ,po 6 latach bycia razem naprawdę cudownie. Ale... no właśnie czy może być jakieś ale... :( Pojawił się On ,37 lat. Nic nie czuję ,nie podoba mi się nawet zbytnio,ale mnie jakoś oczarował ,nie wiem jak to nazwać. On wie,że mam męża ,dziecko,jednak nalega na spotkanie ze mną ,na zwykłą kawę . I teraz ja,nie chcę się z Nim spotkać ,ale coś jest ,próbuję z tym walczyć ,jednak zaczynam o tym ,o Nim myślec.:( Nie wiem czy to z nudów,(siedzę na wych.z dzieckiem) ,praktycznie zero kontaktów z ludzmi:( Juz mam wyrzuty sumienia ,że myślę o Nim, ale z drugiej strony mam nadzieję,że jakbym się z Nim spotkała,to zrozumiałabym ,ze robię błąd !!mając męża ,a tak to wyobraznia pracuje :( Co robić .??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zonajednegomeza
powinno tak zostac! "MAZ TY I DZIECKO" po cholere pakowac sie w cos co i tak przesporzy ci wiele cierpienia i rozdarcia emocjonalnego?! masz watpliwosci dlatego ze czegos ci brakuje u meza...moze rozmow, moze przytulenia....najlepiej jak z nim porozmawiasz i przestaniesz sobie zawracac glowy kims innym.....;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MężatkaPrawie30letnia
Tylko,ze mi nie brakuje niczego u męża!!! poważnie. Nie wiem skąd w mojej głowie takie myśli.... :( Ale ,masz rację :(,lepiej to zostawić tak jak jest!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
'ale z drugiej strony mam nadzieję,że jakbym się z Nim spotkała,to zrozumiałabym ,ze robię błąd' Dobry żart.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ferb
tak jest siedz w domu jak kura w kurniku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zonajednegomeza
napewno byloby tak ze najpierw jedno spotkanie....potem drugie bo glupio odmowic...potem trzecie niby pod jakism pretekstem....i tak w kolko;-).....a im wiecej spotkan tym bardziej zaczniesz odsuwac sie od meza...zwracac uwage na pierdoly ktore nagle zaczna cie denerwowac i pod byle pretekstem moze..."klotnie"....potem czwarte spotkanie a na nim zale na meza i pewnie jakis pocalunek....potem piate, szoste...i zapedzisz sie w kozi rog.... lepiej nie idz na zadne spotkanie....chyba ze towarzysko z mezem...aby byl to "wasz" wspolny znajomy i zeby byly zdrowe relacje jesli zalezy ci na znajomosci...... to tylko taki malutki zarys....:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja myśle że poprostu brakuje Ci czegos co pomoze ci sie poczuc znowu atrakcyjna... moze maż za malo \Cie komplementuje, albo moze nawet nie to... moze chodzi o to, że cieszy Cie ze robisz wrazenie na innych facetach.. ale po co ryzykowac.. po co sie spotykac? a jak mąż się dowie? pamiętaj o dziecku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Posłuchaj uświadom to sobie że jako mężatka jesteś łakomym kąskiem dla nieudacznika co to nie musi się zbytnio wysilać i jest wygodny..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zastanów się co będzie jak się zwiążesz z tym czarusiem uczuciowo rozpierdolisz małżeństwo a potem czaruś cię zostawi. 30 latka sama po rozwodzie z złamanym sercem.... ciekawe jak sobie bedziesz układała życie czy będzie szczęśliwsze bardziej satysfakcjonujące? Może weź książkę i poczytaj. Może spróbuj pouczyć się czegoś sensownego co może ci się później w pracy przydać. A na pewno oderwij się od kafe bo ztąd tylko głupie pomysły ci do głowy przyjdą i nuda oraz zniechęcenie będzie się pogłębiać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po co sie z ...
nim kontaktujesz? a co to za facet bajerant, ktory podrywa mezatki :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po co sie z ...
zrob sobie super wieczor z mezem ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Jakby Ci było cudownie, to byś nie miała ochoty łazić z obcym facetem na kawę.Od tego się zaczyna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MężatkaPrawie30letnia
Ja to wszystko wiem co Wy piszecie!! Czy ja wiem ? nie czuję się mało atrakcyjna w oczach mężach,ale jednak pochlebia mi to,że podobam się innemu facetowi :( Jakie to dziwne,takich tematów było,setki,tysiące juz ,a jednak znalazłam się i ja z takim hmm ''problemem'',mam nadzieję,ze będę wystarczjąco silna psychicznie,żeby nie popełnić błędu.. A On ,no cóż rozwodnik,który twierdzi ,że nie istnieje coś takiego jak zasady w zyciu (żona odeszła,z najlepszym przyjacielem,jak to bywa potem bardzo tego żałowała,jednak On nie wybaczył ),proponuje tylko kawę ,spotkanie,ale dokładnie na jednym spotkaniu może się nie skończyć.. Ciut mnie to kręci ,taki dreszczyk ,ale muszę być mądra !!:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MężatkaPrawie30letnia
Istnieje coś takiego jak ''za dobry mąż,zbyt kochający ,bez wad'' ?? :(,bo ja mam takiego ... dziwna jestem..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wujek_dobrarada
za dobry facet to fakt.facet musi byc choc troche 'niegrzeczny' :):) jak nie narobi syfu nie zachowa sie nie kulturalnie ... :):) a moze dopadło cie to ze chcesz cos innego...:) a potem hop z powrotem w domowe pielesze ehhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mysliciel999
wy kobiety jesteście pojebane jak trafiacie na porządnego faceta który wam pasuje jest z nim wam dobrze on was kocha i nie zdradza to szukacie kwadratowych jaj. A potem jak narobicie syfu mąż was zostawia i wiążecie się z jakimś palantem który ma was za nic to narzekacie że faceci są źli. Jak zdradzisz męża to po pierwsze stworzysz kolejnego faceta który przestanie szanować kobiety po drugie w tym który cię zauroczył tez szacunku nie wzbudzisz bo przecież będziesz dla niego taką samą szmatą jak żona która jego zdradziła. Co więcej jeśli ma sporą dozę nienawiści do kobiet to może jeszcze uczynnie po spotkaniu twojemu mężowi się pochwalić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wszyscy którzy są
przeciwko temu spotkaniu MAJĄ RACJĘ. nie pakuj sie w to bo zniszczysz rodzine i SIEBIE .mam cos takiego za sobą i uwierz mi od 3 lat zyje w malignie mam wyrzuty sumienia Ciągle porównuje jego do ęża a zaczeło sie od 1 spotkania Moje zycie Nigdy nie bedzie juz takie samo I musze tak życ Jak jestes uczciwa to nie zniesiesz tego Tak jak ja :((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 34343444545
Nie no litości...O co Ci chodzi?! Czy Ty się dobrze czujesz? Kochasz meża, typ Ci się nawet nie podoba. Wniosek - odbiło Ci coś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mysliciel999
za dużo na kafe siedzi i jej się na muzg żuciło zresztą jak wielu tu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 34343444545
Na to wygląda. Musiała sobie znaleźć "problem".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gryfina olka
mam to samo tylko odwrotnie, ja wolna, on żonaty ... jeszcze nigdzie nie poszłam, ale właśnie, boje sie, ze od kawy się zacznie ..:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mysliciel999
no i to jeszcze 37letni i brzydki :D ci czarusie co do mężatek uderzają to zawsze jacyś tacy niedorobieni pytanie co one w nich widzą ? Jak by takich można było szczelać to świat był by lepszy.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hahahaha szyderczyni szczelać
a co to znaczy szczelać? jakby pisało strzelać :D to bym się nie śmiała hahahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mysliciel999
strzelać to już by była groźba karalna a poza tym za mało by bolało skurwiela ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trompka
ja mam podobnie... z tymże ja mam prawie 26 lat on 40 wygląda atrakcyjnie, zadbany nawet nie wygląda na 40-stke, mam męża, dziecko i głupie myśli... Spotykamy się co jakieś 2 tyg. ale do niczego nie doszło procz pocałunków, on nie ukrywa że chce czegoś wiecej, ja w sumie chyba też nie daje mu żadnych znakow które by mówiły ze ja tego nie chce... ciągnie mnie do niego, juz sama sie w tym trace :( więc Autorko rozumiem Cię i też nie chodzi o to że nie kocham męża, kocham! ale sama nie wiem co się ze mna dzieje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to jest jakas epidemia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stuknijcie sie w macice
za dobry mąż w morde powinien przypierdolic od czasu do czasu wtedy by was nie swedzialo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a wlasnie
CO ZŁEGO JEST W PÓJŚCIU NA KAWE ZE ZNAJOMYM? NAWET JAK JEST ZONATY (ZAMĘŻNA) NO CO?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nic nie jest złego
ze znajomym i tylko na kawe ale ją wyraźnie ciągnie na kawe ze śniadaniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×