Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Małoszka

Wódka weselna i pomysły rodziców czyli trzymajcie mnie, bo fikne.

Polecane posty

Gość Małoszka

Jest więc tak. Najpierw był bój o rodzaj wódki. Stanęło na naszym. Gości jest około 130. Wódki ustaliliśmy z narzeczonym i rodzicami, że 15o butelek 0.5 na dwa dni, bo dochodzi wino, piwo, swojak. Mówiliśmy rodzicom, że wódki nie powinno zabraknąć, a jak nawet, to latwiej dokupić kilka litrów w sklepie niż władować się teraz w zakup większej ilości, z którą potem nie wiadomo jak się rozliczać i co robić. Narzeczonego rodzice załatwili wino, moi mieli zakupić wódkę. No i kupili. Mówiłam 150 butelek. Dziś szacowna mamusia do mnie dzwoni i oznajmia mi wesołym glosem, że kupili 180 butelek czyli licząc 25 litrów więcej wódki. I po cholerę?! Tak jest narzekanie, że ojojojoj ile to kasy pójdzie, a jak coś.... I nikt nas o niczym nie informuje. Mamy dość. Jakieś rady?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak za to nie płacisz
to nie fikaj:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie histeryzuj to tylko 30 butelek więcej. PO co się w konflikty wdawać? To nie jest powód.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bedzie jakby co na
chrzciny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Małoszka
Nie histeryzuje. Tylko rodzice mówią, że tak to nasze wesele, a potem mają nas w dupach! Poza tym to są masakryczne kwoty. 30 butelek wiecej niz gosci, a dolicz to, ze nie bedzie na bank 100% frekwencji i ze nie kazdy wypije swoj przydzial. i co robic z taka iloscia wodki potem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My np dogadaliśmy się z hurtownią ,że możemy oddać nieotwarte kartony. PO za tym sama stwierdziłaś że oni za wódkę płacą niech więc sami się martwią jak zostanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wielka głowa
Bedziecie mieli zapas na imprezy na najbliższe parę lat, w tym na chrzciny. Nie przejmuj się, wódka się nie zepsuje :) Pilnuj mamuski, żeby jeszcze więcej nie narozrabiała, a tę wódkę to już sobie odpusć, nie ma się co złoscić o pierdoly

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Małoszka
Wlasnie sie smialismy z narzeczonym, ze na chrziny. Uwiniemy sie szybko i po krzyku. ALe smiech smiechem. Denerwujace jest to, ze rodzice niby pytaja nas o zdanie, pieprza ze my deycdujemy a potem i tak robia swoje bo to "ich wesele, bo oni placa" LOL? A jak mowimy, ze sobie zrobimy male przyjecie za swoje, to foch, bo ma byc z pompa widowisko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Małoszka
Pan Tadeusz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewentualnie możecie potem sprzedać innej parze młodej to teraz popularna wódka weselna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Małoszka
A tam, kto będzie się bawił w odkupowanie ewentualne 30 czy 50 butelek. Ale pomysł z oddaniem nieotwartych kartonów nie jest glupi. Wódka latwiona była od znajomego ojca, więc może moze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kadarka i ty tutaj
?????????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wcale nie tak dużo tej wódki biorąc pod uwagę że to na dwa dni a trzeba doliczyć parę butelek na grody przy oczepinach.Nawet jak jest piwo i wino to i tak wódki sporo pójdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
my na 180 osób mamy 200 butelek 0,5, no ale robimy tylko jednodniowe wesele.... także wydaje mi się, że wcale twoi rodzice z tą ilością wódki nie przesadzili... poza tym, doliczyć trzeba zawsze parę butelek na oczepiny no i na bramki... dodatkowo, przynajmniej taki jest zwyczaj u mnie, że osobom, które nie piły, bo prowadziły auta, daje się zawsze "flaszkę" na wynos

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość julusiaaa1111
Poczekaj bo nie rozumiem. Macie 2dniowe wesele na 130 osob i chcecie kupic 150 butelek 0,5? To jak wy to liczycie? Bo u mnie na weselu 130osob i liczylismy 1litr na głowe na 2 dni czyli 0.5 na noc. Bo wiadomo kobieta wypije mniej a facet wiadomo troche wiecej!!! Wkoncu to cała noc. Czyli wyszlo nam 260 flaszek na same stoly. Plus to co sie daje na odchodne czyli ok 65 flaszek 0,5 bo tyle jest par no i plus bramki, konkursy i te inne. Razem wyszło prawie 400 flaszek, wiec nie wiem jak wy chcecie zrobic to wesele. Chyba ze wiekszosc waszych rodzin wogole nie pije na weselach. Bo wychodzi na to ze liczycie ze jedna osoba przez cala noc wypije ćwiatrtke!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asial7777777
julusiaaa1111 sorr, ale poj****o Cie?:D jakie rozchodne flaszki? Po co Ci tyle flaszek? Czy Ty wesele robisz alkoholikom? Matko swieta niepokalana, modl sie za nami...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość julusiaaa1111
no w moich okolicach jest taki zwyczaj ze jak goscie wychodza to daje sie im ciasto i flaszke 0.5. Mielismy w tym roku 3 wesela i wszyscy tak liczyli. No bo nie rozumiem waszym zdaniem ćwiartka na głowe jest ok?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asial77777777777
Tak, my kupowalismy cwiartke na glowe, bylo oprocz tego wino, i samogon. Wodki nam zostało ok 30 flaszek. Z tym że u nas nie ma zwyczaju dawanie wodki na koniec:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość julusiaaa1111
no wiadomo co region to inny zwyczaj ale nie wyobrazam sobie zeby miało byc po cwiartce na głowe na caluteńką noc. Bo jak juz pisałam wiadomo ze niektórzy wypiją mniej ale za to są tacy którzy duzo mogą. A to tam skad pochodzi autorka nie rozbi sie również bramek konkursów oczepin? bo jeżeli sie robie to nie wyjdzie jej nawet ćwiartka na głowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdkhsdjgjsdg
"i co robic z taka iloscia wodki potem? " jak masz z tym problem to wsadzaj w paczkę i mi wyślij. ja sobie z tym poradzę. kurwa nie macie ludzie poważniejszych problemów??????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A kto PŁACI za wódkę???? :P Ogarnij się lepiej ;) Wdech -wydech i już.Nie potrzebnie robisz problem.Wódka to nie chleb gdzie po tygodniu robi się zielony nalot :P;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My mamy wesele w przyszłym roku, nie mamy jeszcze wódki. Ale u nas kupuje się 0,5 na osobę na 1 dzień, czyli jak mamy np. 90 gości to 90 butelek 0,5 na 1 dzień (jeżeli 2 dni to oczywiście dwa razy tyle), do tego wódka na bramki, konkursy, kierowcy po weselu, więc pewnie dodatkowe 30 butelek albo i więcej, a jak zostanie wódka to nic się przecież nie stanie, zostanie na imprezy, czy właśnie chrzciny itp. Nie ma u nas natomiast zwyczaju dawanie jeszcze gościom na odchodne wódki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie ma znaczenia, że oprócz wódki będzie inny alkohol - wino, kolorowy alkohol, piwo itp. Wydaje mi się, że tym bardziej powinniście podziękować rodzicom, że zakupili więcej tej wódki. Wtrącać i tak się będą, a wódka to nie jest wybór kolorystyki sali czy zespołu ;) My sobie sami wybieraliśmy salę i zespół, fotografa, nie braliśmy nawet rodziców na oglądanie sali, bo wtedy właśnie mogą być jakieś niepotrzebne kłótnie itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość świadkowaaa
Ja też nie widzę problemu - moim przyjaciołom jak zostało, to mieliśmy idealny zapas na kilka następnych imprezek ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość babajagababa
Niezłe te strony jak każdy wypija litr wódki w weekend... Masakra! Ja się z czymś takim nie spotkałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość julusiaaa1111
no a co to za wesle ze jeden gosc moze wypic 2 drinki bo tyle przypada na głowe??? Porażka!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elaelaelaela
no tez tego nie rozumiem co to za moda ze cwiartka na glowe na cała noc. Nawt jak sie idzie na sale na sylwestra to w cenie jest 0.5 na glowe. Szczerze mowiac nie znam osoby ktoraby sie jakos mocniej wciela po 2 drineczkach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fanka anka
u nas na poczatku bylo liczone 180 botelek na 160 osob, do tego wino 15 butelek, piwo 160 butelek. Osob bylo ok 150, w tym ok 20 dzieci i osob do 18 roku zycia, do tego ciotki ktore pija malo, i duzo osob samochodem. Wodki zostalo nam 60 butelek, piwa ok 80, wina 6 butelek. Wesele bylo 2-dniowe. Tez z narzeczonym twierdzilismy ze za duzo oczywiscie tesciowa z moim tata chcieli dokupic jeszcze kilkadziesiat butelek. Wodka sie nei zmarnuje ale po co przeplacac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×