Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Urodzinowa klotnia

urodzinowa kłotnia

Polecane posty

Gość Urodzinowa klotnia

Zaczne od tego ze za pare dniwyprawiamy nasze urodziny, mieszkamy razem w malym dwu pokojwym mieszkaniu. Spory kawałek od domu Na przyjecie wzielam z domu 12 talerzykow, 12 szklanek i 12 szcztucow ( na wyposazeniu stancji mamy tez jakies ale zniszczone i takie dla nas) Nie mamy krzeseł ( praltycznie 8 krzeseł jakies łozko i tyle Nie zaprosiłam nikogo z mojej uczelni bo mało miejsca a zaproslismy juz wczesniej 10 naszych wspolnych znajomych dzisaj przychodzi i mi mowi, ze bedzie jeszcze 8 osob ( jego rodzina i znajomi) Niechce zeby nie było z czego jesc, ktos nie miał gdzie siedziec, czy czym jesc :/ Czy to ze mna jest cos nie tak? ze dbam o komfort gosci? :/ On sie obraził i stwierdził ze robie problem z niczego. :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
też zaproś swoich gości - i niech sie pózniej dzieje co chce - a gosći skwaszonych odsyłaj do chlopaka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość urodzinowa klotnia
Własnie o to chodzi, ze wszyscy beda przychodzic z pretesjami do mnie, a on to sobie OLEJE jak zwykle. W dodoatku na imprezie ma byc na dobry kolega ze swoja dziewczyna plotkara ktora przy kazdej mozliwej okazji obrabia mi tylek, no i jeszcze jego siostra ktora jest w 8 miesiacu ciazy. :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość urodzinowa klotnia
teraz on sie obrazil i poszedl spac, :/ czy nie miałam racji robiac te wyrzuty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość urodzinowa klotnia
nikt sie nie wypowie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maturka4
Nie ma sensu sie kłócić. Te urodziny musisz jakoś przeżyć, starając się robić dobrą minę do złej gry. A następne robić już w zupełnie innej konfiguracji, bo faceta, który nie liczy się z Tobą, należy spuścić z wodą i to prędko. Jakim prawem sam zdecydował coś odwrotnego, niż ustaliliście razem? Całe życie będzie tobą pomiatał i kazał robić jak MU wygodnie? A ty uszy po sobie i "tak, kochanie"? Już gwiazdkę spędzałabym w innym towarzystwie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Urodzinowa kłotnia
własnie sie nad tym zastanawiam i to całkiem powaznie. Jestesmy razem 4 lata i przy kazdej kłotni marze o tym zeby to skończyc, a nie kończe sama niewiem czemu, boje sie , ze moge trafic na kogos jeszcze gorszego. Głupia jestem? co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×