czy jestem jeszcze dziewicą fizycznie?

Witam. Dość szybko zaczęłam się masturbować, poprzez tzw. "palcówki". Nigdy nie napotkałam żadnego oporu przy wkładaniu palca na jakieś 4-5 cm. wkładam go najgłębiej jak mogę - ale nic nie czuję. Kiedyś podczas masturbacji poleciała mi krew miesiączkowa - przedwcześnie dostałam okres. Nic mnie nie bolało, ani nie czułam poraz kolejny oporu. Czy ja straciłam dziewictwo? Jak to poznać? Czy zdarza się, że w ogole nie ma błony, bądź ego nie czuc? Może jest głębiej? Pomóżcie!

o krzyżówkach genetycznych, zasadach dziedziczności, tkankach, narządach zmysłowych itp...

NARZĄDACH ZMYSŁU..... ile masz lat ?

16

WIesz, jeśli wkładasz coś cienkiego, sama, i jesteś dostatecznie podniecona, to bardzo możliwe że nie uszkodzisz błony. Wiem to z własnego doświadczenia. Kiedyś obawiałam się że uszkodziłam błonę lub jej po prostu nie mam - to na podstawie takich eksperymentów jak twoje - a jak przyszło co do czego to okazało się że mój partner nawet nie mógł tej błony przebić za jednym razem a każda próba kończyła się silnym krwawieniem, nawet lekarz radził przecięcie w gabinecie. A przecież wcześniej największy przedmiot jakim się bawiłam, to świeczka. :)

jestem humanistką; biologia,chemia, fizyka - to dla mnie czarna magia. przepraszam za błąd.

Może masz taką elastyczną. Ja też nie czuję oporu, a ginekolog twierdzi, że tę błonę mam :P

a ten okres...? wie ktoś z Was/Państwa co mogło go spowodować?