Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość studentka w desperaccji

czy ktos jeszcze studiuje cos co go kompletnie nie interesuje?

Polecane posty

Gość studentka w desperaccji

Ja juz 3. rok sie mecze na informatyce :((( Tra-ge-dia :///

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jacuś z placusiowa
nie istnieją studia które by Cię mogły zaintresować w 100 %

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bywa gorzej bo np
ja mialam rewelacyjnie ciekawe studia i beznadziejnnie nudną w stosunku do nich pracę ( architektura)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość studentka w desperaccji
Teraz? Powinnam była wczesniej.. Teraz moge tylko sobie pluć w brodę... Po 2,5 roku nie zrezygnuję, szkoda by mi było tych lat, sprobuje do licencjata dociągnac.. ale co potem? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja sie mecze na finansach
chcialam isc na turystyke, ale wszyscy odradzali ;/ Teraz pisze prace dyplomowa i mam nadzieje ze w przyszlym roku bede studentka turystyki (na magisterce).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość studentka w desperaccji
ja też chciałam isc na turystykę... :( Ale gegre zdałam średnio (75 chyba) i się nie dostałam :| a językow nie brali pod uwagę o_O I też myślęo turystyce na magisterce, ale na SGH-u, ale pewnie nie zdam testu :| Z tych probnych niewiele wiem :( Gdzie popełniłam blad? Zawsze byłam humanistka, zawsze. Zadaje sobie pytanie, co mna kierowalo 2,5 roku temu? Rozsadek (???!!), presja spoleczenstwa (czyt. ojca)? :( Szlag by to wszystko trafił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość studentka w desperaccji
:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fgfggz
wiem co czujesz, ja zaczelam biotechnoologie i to opmylka!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość studentka w desperaccji
przynajmniej nie jestem sama :) Myslicie , że to trochę kwestia naszego szkolnictwa? Że tak ciężko jest okreslic, co sie chce robic w zyciu.. Nie chcę zwalać winy na szkołę, ale jakiś wpływ może to mieć..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×