czy mam prawo żądać badan krwi od partnera?

moj facet zmieszal krew z cudza krwia. teraz w Jego krwioobiegu krąży tez krew innej osoby. on jest na 99,9999% pewny ze ta osoba jest zdrowa, ma wykonywane badania co kilka miesiecy i ufa tej osobie. ja chce by zrobic badania czy jest zdrowy . chodzi o odpowiedzialnosc i zaufanie w zwiazku. on twierdzi ze nie chce ich robic, bo gdyby okazalo sie ze zostalo Mu rok zycia to nie wytrzymalby i popelnil by samobojstwo. a nie chce się zabić wiec woli zyc narazie w nieswiadomosci. seks uprawiac z gumka albo w ogole. tak powiedzial. i to ja mam zdecydowac... tak naprawde o Jego zyciu... w koncu przytaknał ze je zrobi ale czuje ze nie zrozumial dlaczego o to prosze. chyba sie zgodzil dla swietego spokoju...i juz niewazne czy bedzie chory i popelni samobojstwo czy tez nie... chcialabym by sam zrozumial istote tych badan...

chyba mam za powazny problem...bo nikt nie chce sie wypowiedziec...

i tak jakby mial hiv to badania wykażą to dopiero po 3-6 mscach

mieszaniem krwi, możesz napisać po ludzku

no to swietnie... :(' zaraz sie zalame..

nie bede tego opisywac bo przy tym nie bylam. chodzi mi porade co do badan...i zeby on zrozumial..

powiedz szczerzze - czy tak bardzo przejmowałaś się tym, że sypiał wcześniej z innymi? bo prawdopodobieństwo jest takie samo

powiedz szczerzze - czy tak bardzo przejmowałaś się tym, że sypiał wcześniej z innymi? bo prawdopodobieństwo jest takie samo

Bardzo to podejrzane. On jest jakiś upośledzony umysłowo chyba, że tak mówi, jak piszesz. :( On chyba coś podejrzewa, więc uważam, że warto podrążyć ten temat. Ile Wy macie lat? 15? :(

nio jak to co to znaczy pewnie wsadził jakiejś !!!

Bardzo to podejrzane. On jest jakiś upośledzony umysłowo chyba, że tak mówi, jak piszesz. :( On chyba coś podejrzewa, więc uważam, że warto podrążyć ten temat. Ile Wy macie lat? 15? :(

Moze chodzi ci o transfuzje? jesli byla w szpitalu no to raczej niemozlowe by mial hiva czy inna chorobe ale jesli sam sobie zmieszal to nie wiem... czasami osoba nawet nie wie ze jest zarazona a hiv bardzo dlugo potrafi nie dawac zadnych objawow. oprocz hiv jest tez mozliwosc zakazenia sie zoltaczka, niesteyy zlapal ja moj kuzyn bo mial epizod z narkotykami. cpal z kolegami niby z dobrego domu ktorzy chcieli sobie od tak dla zabawy sprobowac a skonczylo sie na tym ze wykryto u niego zoltaczke... lepiej niech sie twoj partner przebada tym bardziej jesli planujecie powazny zwiazek i moze w przyszlosci dzieci.

nie chodzi o sperme tylko krew. a mial tylko jedna dziewczyne przede mna z ktora uprawial sex.

Jezeli eksperymentowal sobie z krwia innej osoby to powinien jak najbardziej wykonac badania na hiv i zoltaczke chyba typu B (nie jestem jednak pewna). tu chodzi o zdrowie jego oraz twoje i jesli mu zalezy na tobie powinien o tym wiedziec. A to ze jest wysoki procent ze tamta osoba byla zdfrowa nic nie znaczy bo ona sama mogla nie wiedziec ze jest zarazona.

Jezeli eksperymentowal sobie z krwia innej osoby to powinien jak najbardziej wykonac badania na hiv i zoltaczke chyba typu B (nie jestem jednak pewna). tu chodzi o zdrowie jego oraz twoje i jesli mu zalezy na tobie powinien o tym wiedziec. A to ze jest wysoki procent ze tamta osoba byla zdfrowa nic nie znaczy bo ona sama mogla nie wiedziec ze jest zarazona.

"a mial tylko jedna dziewczyne przede mna z ktora uprawial sex." A może ta dziewczyna przed nim uprawiala seks tylko z jednym, a tamten jeden wcześniej z siedmioma, a każda z tych siedmiu miała po pięciu facetów itd itd - w sumie są miliony możliwości plus Twoja przeszłość sperma a krew - jaka róznica? mógł się zarazić w czasie seksu chodzi mi o to - dlaczego tak przejmujesz się krwią a seksem nie? jak się poznaliście to też kazałaś mu robić badania? Ja w sumie Cię rozumiem, ale jeśli się nad tym obiektywniej zastanowić to Twoja obawa nie ma sensu - bo powinnaś być tam samo zmartwiona tym, że kiedyś z kimś innym uprawiał seks