CZY ON SIE JESZCZE ZE MNA UMOWI?

w sobote poznalam na imprezie faceta, przetanczylismy cala noc, razem sie bawilismy, pocaunki tez byly w niedziele zaprosil mnie do kina, okazalo sie ze jest bardzo niesmialy, na powitanie pocalowal mnie w usta, w kinie nie zlapal za reke pozniej poszlismy na spacer, pogadalismy o tym co robimy w zyciu na koniec odprowadzil mnie pod blok, pocalowal i powiedzial "zdzwonimy " sie potem gadalismy na gg o pierdolach i w sumie od niedzieli sie nie spotkalismy, ale smsy pisze do mnie codziennie typu "co porabiasz" milego dnia "dobranoc" itp dzis mi napisal ze jest chory... w ten weekend andrzejki a on nic nie proponuje;/ dodam ze sie nie narzucam, nigdy sama nie napisze dodam ze ja mam 22lata a on 26

badz cierpliwa a sie doczekasz :)

do zdrowia i że w sobotę bawisz się w... i może się tam spotkacie i znów zaszalejecie...?

powinnam mu zrobić lodzika żeby się ośmielił?

No jak się całował z nowopoznaną dziewczyną to nieśmiały bardzo.

napisalm mu dzis ze mam nadzieje ze wyzdrowieje do weekendu bo sa andrzejki, liczylam, ze cos zaproponuje ale odpisal tylko "no mam nadzieje" niesmialy, bo to ja pierwsza go pocalowalm hehehehe wiem ze nie bedzie on moim mezem, ani narzeczonym, nawet bym chyba nie chciala, po prostu facet mi sie podoba, jest przystojny, nieglupi , mam nadzieje ze odkochalkabym sie przy nim z mojejgo bylego, dltego chialabym sie z nim spotykac, ale nie jestem typem narzucajacym sie, dletego milcze wychodzac z zalozenia ze jak bedzie chial to sam zaproponuje spotkanie no i mam taka ochote na niego, na jego cialko hehehe