Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość i co tu więcej powiedzieć

nie mam ochoty dalej żyć

Polecane posty

Gość i co tu więcej powiedzieć

moje życie jest zagmatwane, ucikałam przed przenaczeniem, ale sie nie udało i teraz nie wiem comam zrobić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i co tu więcej powiedzieć
jakby ciasteczko pomogło zjadłabym ich nawet tysiąc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i co tu więcej powiedzieć
imię nie jest ważne możesz mówić mi nita

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i co tu więcej powiedzieć
nawet i to by mi pewnie nie pomogło, od roku nie jem słodyczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wolę Anita Cześć Anita :) "ucikałam przed przenaczeniem, ale sie nie udało i teraz nie wiem comam zrobić" Pieprz to co było,jeżeli to dla Ciebie naprawdę takie ciężkie. Nie rozprawiaj nad tym,tylko twórz po prostu swoją nową historie...ciężko mi cokolwiek innego napisać,bo za bardzo nie wiem w czym rzecz :o Może napisz coś więcej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i co tu więcej powiedzieć
życie jest dziwne można unikać uciekać od czegoś a i tak cię to dorwie wtedy gdy myślisz że wszystko masz poukładane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i co tu więcej powiedzieć
wiem że pójdę na całość i zostawię to wszystko co jest teraz, ale to tak strasznie boli, bo nie tylko ja w tym uczestniczę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i co tu więcej powiedzieć
"Ja też czekam na śmierć ale ona nie chce do mnie przyjść " już trzy razy po mnie przychodziła ale w ostatnim momencie się wycowała, nie mówię tu o próbach samobójstwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Piszesz że 3 razy uniknęłaś śmierci ,nie samobójstwa ,musisz być silna skoro z tego wyszłaś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i co tu więcej powiedzieć
Znam to na własnej skórze, kiedyś dobry znajomy powiedział mi widocznie masz coś do zrobienia w życiu, a ja już myślę że wszystko zrobiłam. Kocham kogoś innego niż męża uciekałam przed tym broniłam się nie dało rady. Nie wiem jak to wszystko opisać. Uciekałm przed tym a jednak mnie dopadło, nie nie zdradzam,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i co tu więcej powiedzieć
tak jestem zakochana, ale nie w męzu. A już od 3 roku życia zmagam się z tym że w każdej chwili może mnie nie być, jak zawsze człowiek do wszystkiego może się przyzwyczaić, w tej chwili dla mnie to norma, oprócz zimy, bo wtedy nie ma zagrożenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na pewno to prawda że mamy na tym świecie coś jeszcze do zrobienia a miłość to nie powód by myśleć o śmierci.A jeżeli kochasz kogoś innego niż męża to zawsze można się roztać,rozmawiać z mężem że coś się zmieniło i jest silniejsze od Ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i co tu więcej powiedzieć
wiem czego ccę życie jest za krótkie, aby długo się zastanawiać, ale nie chcę ranić ikogo dlatego lepiej żeby mnie nie było, dlaczego w 99 roku ktoś dał mi kopa w tyłek i z powrotwm zesłam na dół a ja już wtedy nie miałam ochoty żyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie chcesz zranić męża ,a ta osoba którą kochasz też może kogoś zranić ,tak i dlatego jest to takie trudne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i co tu więcej powiedzieć
wiem o tym ale tak ciężko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to chyba nie tak bo było by to życie zbyt proste że wszyscy schodzą komuś z drogi by innym było dobrze ,a ty nie chcesz być szczęśliwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i co tu więcej powiedzieć
z jej strony wygłąda to trochę inaczej nie ma zobowiązań i zanim znowu przeznaczenie pokierowało naszymi ścieżkami miał odejść muszę zaznaczyć jedno nie wciska mi kitu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i co tu więcej powiedzieć
chcę być szczęśliwa i przy nim jestem , mój m jest toksyczyny, przy tamtym czyję że żyję i mogę mieć własne zdanie i nie powiemi że zwariowałaś albo nie gadaj głupstw

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przemyśl wszystko dokładnie i walcz o swoje szczęście,myśle że w naszym życiu nic nie dzieje się przypadkiem tylko po coś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i co tu więcej powiedzieć
"przypadkowe spotkanie jest czymś najmniej przypadkowym w naszym w życiu" wiem że odejdę od m ale jest mi teraz tak bardzo ciężko, przy tym drugim nie mam oporów w mówieniu nie skrytykuje mnie, a tu liczę się z każdym słowem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz jak mogę Ci doradzić to najlepiej wyjedź gdzieś na 2 dni i poukładaj sobie co chcesz przekazać mężowi ,bo tak jest łatwiej gdy Go nie będzie w pobliżu staniesz się silniejsza wobec niego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie mam prawa w ogóle Ci coś doradzać bo to tylko Ty musisz podjąć decyzje ,chyba że kochasz męża i wyczuwam że tak bo nie chcesz Go zranić ,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem jak długo jesteście małżeństwem ,czy macie dzieci bo wiesz czasami można coś utracić bezpowrotnie a ktoś kogo kochasz później może przynieś Ci rozczarowanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×