Do dziś nosiłam rozmiar S od dziś XS

i nie wiem po co na półkach leżą takie rozmiary jak M, L czy o zgrozo XL ....

M I L to normalne rozmiary. Poza tym kobieta o wzroście 150 cm i rozmiarze xs może być o wiele grubsza od kobiety 180 cm i noszącej rozmiar L. Wszystko dla ludzi.

Gratuluje dolaczenia do grona bezdupowcow i bezbiodrowcow:D

Po to sa rozmary M i L, zebym mogla na zime kupic wieksze rzeczy. Nigdy nie kupuje cieplych ubran w swoim rozmiarze, tylko o 1, dwa rozmiary wieksze, zeby dobrze opatulaly, za tylek siegaly i zeby bylo przytulnie. :) Po za tym pustostan z ciebie autorko. Ja nosze xs ze wzgledu na wzrost i budowe, znam tez wiele dziewczyn noszacych M, L, ktore sa szczuple, ale wysokie. Wiec nie wiem, z czym masz problem.