Nie szukam Kogoś z kim mogę być, lecz Kogoś bez Kogo nie umiem żyć

Szuka kogoś czy nie szuka ? Jak to jest ?

Marudzi.

Szuka. Chodzi o to, żeby szukać prawdziwą miłość.

dzieki. myslalem ze ma juz kogos czyli chłopaka

nie umiem życ bez niego---> czyt. jestem kobietą bluszczem, uzależniłam sie od chłopa, wiszę na nim , jestem księżniczką.

Ale głupoty piszesz

Bez kogo nie można żyć? Ooo taką kobietę każdy facet by chciał :D Podporządkowaną, lojalną jak oficer SS, i bezkrytyczną, której tylko wystarczy "ćpanie" miłości :)

kiedy trafiamy na osobe ktora nas w jakis sposob urzeka, milosc przychodzi z czasem, trzeba na nia ciezko pracowac i to we dwoje, Jesli tylko uda sie wyprcowac wyzsze wartosci, zaufanie , lojalnosc, oddaniepoczucie bezpieczenstwa, szacunek itd to napewno bez takiej milosci a radczej bez takiego partnera trudno zyc, tyle ze wspolczesna ksiezniczkowatosc i bezkompromisowosc raczej nie sluzy zbudowaniu takich uczuc