Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pomóżcie mi prroszę

Do 10-go grudnia muszę przeżyć za 30 zł

Polecane posty

Gość pomóżcie mi prroszę
Tak zrobię. Przejdę się jutro po mleko, płatki na wagę i mrożonki na zupę, a potem zobaczę :) Podstawowe leki i środki czystości mam, ale masz rację, lepiej coś sobie zostawić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomóżcie mi prroszę
Żarty o suchym chlebie i maśle (które jest drogie) są śmieszne, dopóki nie stają się realną perspektywą :-/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ziemniaki, makaron, kasza, pieczywo, serki topione, pasztety, kośći wieprzowa i na nich zupy, zupy mogą byc bardziej sycące jak je zagęścisz odrobiną mąki:). Powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie kupuj mrożonek na zupy, wyjdzie drogo - lepiej włoszczyzne na targu i przeciery pomidorowe w biedronce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też tak czasami jem
jak nie mam kasy. Kup sobie: - przecier pomidorowy - ze 2 słoiczki - zrobisz pomidorówkę - włoszczyznę mrożoną lub warzywa na patelnię z hipermarketu - dodasz ryż i masz obiad - ziemniaki+mąka+jajka - zrób kopytka z podsmażoną cebulą - chleb, jakiś pasztecik albo dzem - śniadania i kolacje - kg jabłek tańszych - dobra przegryzka przed snem gdy burczyw brzuchu :) powodzenia :) słusznie ktoś zauważył, że nigdy nie zrozumie głodnego, kto sam nigdy nie głodował.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moje tanie ulubione danie
1. pokrój cebulę w piórka i podsmaż na patelni, tak aby była miękka po koniec smażenia wbij jajko - wymieszaj. Jajko powinno przykleić się do cebuli. Oczywiście sól i pieprz. Podawać z chlebem. Pycha! 2. taki niby rosół wegetariański włoszczyzna - 3.5zł liść laurowy, ziele angielskie, sól pieprz ugotuj. i już:) możesz jeść z ryżem, makaronem, zacierkami wszystko supertanie i megazdrowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość policzekk
dziewczyno ja potrafilam za 10 zł życ prawie tydzien 5 dni i dalam jakos rade:) kupilam kilo zmienkiakow za 1 zł i przez 2 dni jadlam placki ziemniaczane:) male 2 pasztety z 2 zł i najtanszy chleb za 2.10 i to jadlam przez 2 dni na sniadanie i kolacje czasem tylko jeszcze podjajalam placka. Na 3 i 4 dien wybrzebalam makaron i kupilam najatnszy zwykly sos pomidorowy w proszku za ok 1.30 i to jadlam przez te dwa dni. W lodowce tez mialam troche jajek wiec jajecznica szla prawie codziennie. Pilam herbate bo to mialam a szkoda mi bylo kasy na napoje wiec robilam sobie w dzbanku i luz. Mialam taka tytuacje bo rodzice pojechali a ja wszystka kase zmarnowalam w dwa dni , a zostawili mi na tydzien 80 zł i mialam lipe. Dalam rade i jeszcze zyje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jajka masz i makę, dokup mleko i naleśniczki sobie zrób, to miło że jest tu tyle osób które chce Ci pomóc! napewno nie zginiesz z głodu! dasz radę, czasem trzeba pasa zacisnać, takie zycie. kup sobie serki topione, jakąś konserwę, chleb i jakąś kaszę. jak zrobisz gar zupy to na 3 dni ci wystarczy, poźniej naleśniki na 2 dni, i może jakiś makaron z sosem w proszku za 2 zł. dasz radę pozdrawiam i trzymam kciuki żebys nie musiała czuć głodu!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mówię Wam
to jeden z milszych topików na kafe:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Posłuchaj, 3 złote na dzien to na prawde mało kasy. Bywało, że miałam tez trudno, ale nie az tak. powinnas postarac sie o stypendium socjalne na uniwerku gdzie studiujesz. Wtedy opłac obiady w stołówce, a to juz duzo. bardzo ci współczuję. Radzic i współczuc jest łatwo, gorzej przezyc. Spróbuj sie stołowac gdzies , nawet u rodziny. 3 złote rozplanowac na jedzenie na 1 dzień to koszmrane jest. Moze rano drożdzówa, Obiad w barze jest drogi...., no nie wiem co poradzić. W sobote gdy byłam w realu, przy kasach stały dzieciaki odziane w fartuszki i zbierali pieniadze za pakowanie towaru. Wrzuciłam im nieszczesne chyba 4 czy 5 zeta drobnymi i zastanawiałam sie ile uzbieraja stojąc tam i czy głodują . Trzymaj się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomóżcie mi prroszę
Pięknie dziękuję wszystkim za rady - za te przydatne (kilka nawet sobie wynotowałam :P) i za te zabawne :-) Rzeczywiście, to bardzo miły temat, nie spodziewałam się, że będziecie tak pomocni. Naleśniki to dobry i smaczny pomysł, np. na śniadanko :) A potem można też odpiec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomóżcie mi prroszę
Gaziu - nie martw się ;), moja sytuacja normalnie nie jest taka tragiczna - stypendium socjalne mi nie przysługuje, ale mam naukowe. Po prostu w tym miesiącu tak się złożyło. Nastroiliście mnie pozytywnie, jestem dobrej myśli. Najwyżej pożyczę trochę pieniędzy od współlokatorki z drugiego pokoju, ale mam nadzieję, że nie będzie to konieczne, bo... trochę byłoby mi głupio :-/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×