Może to nic ale może coś to oznacza dlatego pytam

Mam dziś 10dc. Po załatwieniu się w toalecie przy podiceraniu miałam na papierze śluz z odrobiną krwi. Nie bardzo wiem dlaczego nigdy tak nie miałam. Co to może być?Dodam że cykle mam zazwyczaj 30 dniowe

zaczerniłam nick

może któraś będzie uprzejma i mi odpowie?

plamienie okołoowulacyjne.. moim zdaniem

zgadzam się z wpisem wyżej

też tak pomyślałam ale czy to nie za wcześnie. Pozatym nigdy tak nie miałam. Staram się o dziecko więc czy możliwe jest że wreszcie nam się udało czy to nie ma żadnego znaczenia?

To może byc plamienie okołoowulacyjne... ale wtedy okres dostaniesz za 14 dni. Czyli w 24 dniu cyklu. Nie jest to raczej mozliwe przy cyklu trwajacym 30 dni. No chyba że ci się coś poprzesuwało w tym miesiącu. Takie krwawienie może oznaczać tez zaburzenia hormonalne... albo miliony innych rzeczy. Najlepiej poradzić się lekarza.

Jeżeli cykle są 30-dniowe to nie ma znacznia... no chyba że tak jak pisałam masz jakieś zaburzenia w długości cyklu... wtedy to może mieć znaczenie.

kurcze mój organizm odkąd staram się o dziecko robi mi różne psikusy. Dziś z tą krwią niewiadomo skąd. Chyba daje sobie spokój z tym staraniem się o dziecko bo normalnie ciężko już to wytrzymać doczukiwanie się objawów i oczekiwanie na okres.

gdy zaczęłam starać się o dziecko wcześniej przez dwa lata @ jak w zegarku co 28 dni, a od kiedy zaczęłam starania masakra:O

dokładnie a to miesiączka się spoźnia kilka dni, a to krótka jest jednego miesiąca. Normalnie cyrk wkurza mnie to bo do tej pory okres jak w zegarku

dziewczyny a tak czysto teoretycznie czy jest możliwe że np miałam późną owulacje i teraz dopiero była implantacja zarodka czy to nie możliwe?Czyba trochę głupio gadam ale co może coś powiecie?