facet 25 lat poszukuje gawędziarek

Witam, tak sobie czytam różne tematy na tym forum i zastanawiam się czy są tu jakieś normalne dziewczyny. Nie księżniczki, Bogobojne udawaczki, nimfomanki, kobiety które zdradę uważają za rzecz normalną. Życie jest tak krótkie i kruche, że szkoda mi go marnować na ciągłe poznawanie kobiet, które uważają się za pempek świata, gdyż ich uroda przyćmiewa samo słońce... Wszystkie normalne zapraszam na pogawędke na poziomie :)

ponoć kto szuka ten znajdue, choć jakoś znudziło mi się już to szukanie.... :(

a normalnie nienormalne?

Jakiś czas temu nawet zdecydowałem się zarejestrować na jednym z portali randkowych no bo wybór większy i ponoć to działa. Po tygodniu konto wykasowałem - jak czytam opisy dziewczyn typu "jestem szaloną..." Boże uchroń, czy to jest coś dobrego że wszystkie wypisują to samo, czy po prostu nie mają co na swój temat napisać, żałosne... Co prwada można się spierać co oznacza "normalna" ale jak już wcześniej napisałem kim ma nie być to chyba powinno wystarczyć, no ewentualnie dodam że osoby po zmianie płci też odpadają, sorki jestem tolerancyjny ale nie aż tak :P

No i chyba sam sobie odpowiedziałem na pytanie... brak odpowiedzi brak kobiet z kategorii w której szukam, poprzeczka zbyt wysoka? Tragedia czy w tak młodym wieku jedyne co mi pozostaje to być pedałem! Coś strasznego!!!!

Ja spelniam Twoje kryteria. i jestem zdolowana....

A o czym byś chciał porozmawiać?? Eeee,ja tam wcale nie uważam, żeby portal był taki zły. Też tam miałam kiedyś konto, a nie jestem dziewczyną typu " Jestem szalona". Poza tym naprawdę uważasz, że już lepiej szukać dziewczyny na kafeterii niź na sympatii??

Dzięki Bogu choć jedna niewiasta się znalazła, jest nadzieja! :)

Hehe, jest nas wiecej, tylko widac nie wszystkie siedza na kafe ;p skad jestes?

Widzisz miałem nadzieję że znajdę tu osoby z wyższym IQ + wartości moralne. I w sumie szukam tylko jakiejś pogawędki, bo tak mi samotno troche, a pogadać z kimś dobra rzecz :)

Co ty chcesz od nimfomanek ?!?

To rzuć jakimś tematem:)

ja dzis caly dzien do kogos gadam o glupotach, zeby zabuc swoje mysli... wiec moge i z Toba popisac

Ok, przystojny facet tak mi się wydaje - 186cm wzrostu, budowa atletyczna, ale nie przesadnie przypakowana, ciemne krótkie włosy, zielone oczy(choć zielonego niecierpię :) Od 5 lat mieszkam w Anglii, jestem na 3 roku socjologi na Uniwerku w Leicester, 18 grudnia wprowadzam się do nowo wybudowanego mieszkana, które kupiłem na kredyt. Pracuję full time jako Team Leader w magazynie ASDA. I nie moge sobie nikogo znaleźć, albo same nimfomanki, które na pierwszej randce już mnie do łużka zaciągają, albo jakieś lampucery, co godziny siedzą przed lustrem, albo dziewczyny które miały 50 partnerów i dalej szukają tego jedynyego!!! Masakra jakaś, a ja szukam takiej normalnej zwykłej w swej niezwykłości... gdzie takej szukać?

tutaj:)

Ciezko taka znaleźć... i to nie tylko jeśli chodzi o kobiety, mężczyzn też takich brakuje... chyba drogi kolego nie ma dla nas ratunku, na tym świecie zostali już tylko nimfomani/nki i materialiści... Doskonale rozumiem co masz na myśli...

Najbardziej zadziwiają mnie kobiety, które są z facetami - prostakami, którzy im ubliżają, szykanują, zastraszają, biją, to jest fenomen - czyżby miłość była tak silna, czy też może kobiety potrzebują tak silnych wrażeń! Sam nie wiem może jakaś kobieta mnie oświeci jak to z wmai jest? Bo ja uważam się za dobrego czlowieka i co tylko przesto mam być niby nudny czy coś? Uważam że mam znacznie więcej do zaoferowania i wiem jak traktować kobietę,a tu jednak okazuje się że dziewczyny nie szukają dobrych facetów!

Czasami tak sobie myśle że urodziłem się za puźno, ta cała rozwiązłość seksualna i tak dalej to nie dla mnie już wole być sam. Zdradzanie partnerów przerodziłoo się w sport narodowy, dość chore i nie krytykuje tu kobiet bo do tanga trzeba dwoja. Wszyscy zdradzają wszystkich paranoja, a teraz jak przeczytałem tekst o Galeriankach to już mi ręce opadły świat idzie ku zagładzie...

Fakt, coś w tym jest, że kobiety lubią takich właśnie facetów, to na początku trochę imponuje, że jest taki "Fifa - rafa", ale z czasem daje się nieźle odczuć i wcale nie jest tak super jak na początku. Co do tego, że są z facetami, którzy je biją i wyzywają, wynika bardziej z faktu, że kobiety zwyczajnie mocno kochają i ciągle mają nadzieje, że "może on się zmieni". Miłość to bardzo silne uczucie, i mało kto potrafi nad nim zapanować. Ja sama byłam jakiś czas w związku z kimś kto próbował mną rządzić (nie bił mnie i nie wyzywał, ale maksymalnie ograniczał), a ja się na to godziłam i sama szukałam wytłumaczenia dla siebie. Tak, kochałam go!. Ale mam pewne granice, a on je ewidentnie przekroczył...

masz gg? moze tam popiszemy, bo kafe mi strasznie muli ;/

wysłałem Ci maila

ten mejl jest nieaktualny ;/ wyslij na kylie2@o2.pl

poszło