Pozwolcie zrozumiec

Witaj.Chce podzielic sie historia ktorej nie umiem zrozumiec.Przez 5l bylem z dziewczyna ktorej przyznaje,nie zawsze potrafilem szanowac.Planowalismy slub,dziecko w paryzu bo tu pracuje.Spotykalismy sie co 2,3 mies.Po ost spotkaniu nagle dowiaduje sie ze zrywa ze mna bo kogos poznala.3tyg pozniej juz ustalaja date slubu,rozsylaja zaproszenia itd.Ale ja nie poddalem sie,sciagnalem ja ponownie do pracy.Jest ze mna do stycznia a 23 stycznia bierze z innym slub.Spimy razem,kochamy sie a jednak nie chce wrocic bo bierze slub z tamtym.Jak dzwoni szlak mnie trafia.Pozwolcie zrozumiec.Ja nie umiem bez niej zyc.

Też kompletnie jej nie rozumiem... Chyba aby ją zrozumie musisz to z nią porozmawiac - chyba tylko ona będzie wiedziała o co w tym wszystkim chodzi. Dziwna sprawa...

szlaK Cię trafia? a jaki ten szlaK, turystyczny :P ?

Po tym co przyczytałam zastanawiam się z kąd się biorą takie Panny. Jak można być z kimś 5 lat i od tak iść do innego a za pare dni znowu spać z tym poprzednim co to jakas pani lekkiech obyczajów?? Jezeli chcesz rozwalić jej przyszł zwiazek a jezeli to prawda ze z toba spi i sie kochacie proszę bardzo nagraj to na kamere zrob odbitke i wyślij do jej narzeczonego na pewno z nia nie zostanie. Ale tobie radze tez nie zaprzatac sobie nia głowy z tego co piszesz nie jeest ciebie warta