Dlaczego ludzie są tacy okrutni?

Środowisko ,w którym muszę obcować mnie przeraża..ludzie są zakłamani ,fałszywi i oceniają wszystkich na podstawie wyglądu , stylu ubierania i grubości portfela.Czy teraz tylko to się liczy i świat zatracił wszelkie wartości?

to świetnie pokazuje ;) Dlaczego? Mam teorię, że ranią bo sami nie chcą być zranieni.

jestem dobra, bo z kasą to krucho :-) Spełniam się więc połowicznie. A ludźmi nie ma się co przejmować.

To pozorna ewolucja, bo tak naprawdę my sprzed setek tysięcy lat i my dzisiejsi niewiele się różnimy. Dziś mamy komórki, modne ubrania, pojazdy i żyjemy w luksusowych pieczarach, a w głowie to samo-maczugą przez łeb ;)

Bo ten swiat to jakiś groteskowy teatr! Ludzie odgrywają rolę a publiczność się bawi...

Na prawdę źle mi z tym, czy tylko ja napotykam na swojej drodze takich ludzi?

Obecny świat jest w dużej mierze kreowany przez mass-media, na podstawie których my tworzymy nasz system postrzegania innych i samych siebie. Szybkie tempo współczesnego życia wraz z postępem technologicznym(komunikacyjnym) sprawiają, że nasze relacje międzyludzkie stają się nader płytkie. Negatywne emocje łatwiej jest okazywać, zwłaszcza przy wysokim stresie, a już bardzo łatwo, gdy dzięki nim osiągniemy swoje zamierzone cele. Dlatego też duża część współczesnych ludzi kierując się chęcią szybkiego zysku, bądź zasadą "zarobić, ale się nie narobić" stosują często nieczyste zagrania. Niestety, taki stan rzeczy powoduje, że stajemy się coraz mniej czuli na krzywdę ludzką , a nawet zaczynamy odczuwać przyjemność, gdy się taka stanie. Warto też spojrzeć na naszą historię(świata). Właśnie dlatego ludzie są okrutni. Ale proszę się nie martwić, na świecie są i zawsze będą ludzie skorzy do pomocy i poświęceń. :)

świat jest chory....a wszystko przez emancypację kobiet...zło wydostało się z zakamarków i wysącza się wszedzie.... A bardziej poważnie, to świat się staje okrutny przez to, ze dzieci są wychowynane w instytucjach, bo matki robią karierę. I wychodzą takie bezduszne stworzenia, tak jak bezduszne są instytucje. Brak matki w wychowaniu odbija się na późniejszych zachowaniach. Niestety, to jest główna przyczyna, bardzo głeboka i bardzo poważna. I nie pomogą tu zadne programy działania itp. Niestety, ale wszyscy stajemy przed wyborem - kariera kobiet i zimne społeczeństwo, czy tradycyjny model wychowania i bardziej przyjaźni ludzie, mający w sobie więcej ciepła....

ej mnie to wali przez dlugi okres cierpialem nie rozumialem czemu tak jeskt .Teraz mnei to wali mam czysty umysl zajmuje sie swoimi rzeczami i staram sie zyc tak jak chce (ludize nie sa mi ak nei zbedni zwlaszcza ci zli :) )

Bez przesady, że wszystko dzieje się przez mass-media albo to, że matki robią karierę. Fakt, niektórym TV lasuje mózgi, ale są dzieci niezwykle ograniczane przez swoje środowisko, a udaje im się z niego wyrwać i osiągają wielkie sukcesy. Tak samo otoczeni przez patologię, mogą wyrosnąć na uczciwych ludzi, a tacy, których matki były nadopiekuńcze, na galerianki. Nie ma reguły.