To kochanki uwodzą żonatych męzczyzn. to tylko i wylacznie wina nierządnic

dżizys kurwa ja pierdole, ALE BEZDENNA PROWOKACJA - zbyt skrajne podejście ile już było wałkowania na ten temat ? aż się rzygać chce wymyśl autorko coś oryginalnego, tematów takich było już milion

osoba, która zdradza

czesc tez uwiodlam zonatego mezczyznei uwiodlam chlopca swojej corki i czuje sue ztytm dobrze.Nie mozna mowic ze tylko nierzadnice uwodza akim jest nierzadnica jak nie kobieta akobiety mamy w sobie r to cos

"tyle ze to gorsza szmata??" gratuluję głupoty...lubieżnica?? a co to za słownictwo...moim zdaniem średniowiecze. Takie słowa stosują zdesperowane kobiety, które trzymają swoich męzów na smyczy przy nodze, a jak one na minutę spuszczą go z tej smyczy, to facet szaleje i rzuca się na wszystko co się rusza....Tak..i zawsze jest wina kobiety... Tamta go zostawiła i musiał wrócić do ciebie, bo i gdzie miał iść??? Powiedział, że cię kocha, że ona go omotała (ta szmata!!!), bo ty jesteś taka wspaniała...ha! A ty naiwna uwierzyłaś!!!

Popłakałem się ze śmiechu nad wywodami autorki :D Wiesz, dlaczego mąż do Ciebie wrócił? Bo ma teraz idiotkę w domu, której każdy kit wciśnie. Może teraz posuwać każdą laskę jaką spotka a Ty będziesz szykować ciepłe obiadki :D Facet jest geniuszem - zjadł jabłko i ma jabłko :D

Droga Autorko :) Przepięknie i mądrze piszesz. Poruszyłaś moje upadłe serce do żywego. Jeszcze dziś pędzę po włosiennicę, posypie mą marną głowę popiołem, i będę się umartwiać. I....Szanowna Autorko topiku....w jakim kolorze moherowego beretu Ci najpiękniej? Ja myślę, ze w każdym...ale, błagam, zdradź, który jest Twoim ulubionym...w ramach pokuty wydziergam na drutach ten upragniony. A Twój zdradzający mąż przybije go do Twego wdzięcznego czerepu młotkiem, oby trwał na tym szanownym miejscu po wsze czasy. Beret, rzecz jasna, nie mąz, zwany pieszczotliwie "Biednym, głupim misiem ".

Popieram. Masz rację. Czysta idiotka... facet rucha co się da, a ona się cieszy że wraca do domu , do niej, bo ją KOCHAAA!!!

ale wiele jest takich kobiet, ktore całą winę zwalą na tę druga a z mężusia zrobią niewiniatko bo w koncu wedlug nich facet nei mysli rozumem tylko kieruje sie popedem jak zwierzatko. jedno jest pewne - tacy faceci mają dobrze...mogą zdradzac na prawo i lewo bo i tak żoneczka im wybaczcy bo to w koncu nie ich wina:P

co to za glupoty ? http://bitwa-na-sniezki.pl/780782

ZDRADZANE ZONY. Dla was kochanki to podle i wyrachowane osoby czekajace tylko na okazje by uwiesc biednego, bezbronnego meza- niewiniatko . Do tanga naprawde trzeba dwojga. czesto gdy jeszcze w gre wchodzi roznica wieku to ofiara naprawde nie jest mezulo biedaczyna tylko wlasnie dziewczyna ktora bierze za prawde wszystko czym taki zalosny samiec zechce ja uraczyc. Rozumu nabierze dopiero za kilka lub kilkanascie lat wlasnych doswiadczen.