Kobiety - czemu tak trudno wam odejść od damskiego boksera?

Czemu jak uderzy was pierwszy raz (to powinien być koniec związku) to dajecie kolejną, a potem kolejną i coraz to kolejne szansy i tak w kółko? Czemu miesiącami, a nawet latami dajecie się być i poniżać i nie umiecie odejść? Co w nich takiego jest, że nie potraficie z nich zrezygnować? Bądźcie silne i odejdźcie!

bo kobiety takich kochają :O

i jak bogow traktuja

Kocham jak moj mąz mnie napierdalaj skorzanym pasem po dupie.

A mi tez dalabys sobie poużywac na twoim cialku? Przyniose, pejcz,k jadanki, lateksowe ubrania. Bedzie fajnie mamuska

trudny temat jak na dzisiejszy dzien, tuz przed Wigilia.Wg.mnie to jest bardzo skomplikowana sprawa.Czesto kobiety powielaja schemat wyniesiony z domu.Mama byla tak traktowana w domu, to corka wybierze ciut lepiej zachowujacego sie partnera.Tym kobietom czesto brakuje wzorca ja ma wygladac i funkcjonowac rodzina.Majac tylko takie klocki(przenosnia) , buduja z tego dom.Pozniej jest juz uzaleznienie od osoby, ktora stosuje przemoc w zwiazku.Ofiara jest zmanipulowana, dziala najczesciej system kija i marchewki.Kara, potem nagroda.Po nagrodzie nastepuje miesiac miodowy i tak sie to ciagnie.Uf, ale sie rozpisalam.A tu przygotowania do Swiat.

i nie umieja odejsc? :O

kobiety kochają przemoc to pewnie je podnieca bo gdyby tak nie było to by miały innych facetów

boja sie odejsc, maja strach przed nowym, maja male poczucie wartosci, nie maja sie do kogo zwrocic, wierza w poprawe i obietnice partnera.Duzo by wymieniac powodow.Trzeba wiele sily, desperacji by wyplatac sie z tego i podjac wyzwanie na zmiane.

przez chlopakow i maja 20 lat to nie umieja odejsc, a co dopiero mowic o mezatkach

Bo kobiety jak czują dominacje to się lepiej czują psychicznie. Jest to udowodnione. Więc wszystkie opowieści o wyzwolonch kobietach mozna schowac do lamusa. Jest takie stare powiedzenie: Niech by bił, byle był" Cos w tym jest!

a i jeszcze, moja kobieta twierdzi, że jak w czasie seksu np. mocniej klepne w pupe (tak, że ma czerwony placek) to odczuwa o wiele wiekszą podniete, choć samo uderzenie nie jest przyjemne. To nie tłumaczy, ale jakiś związek chyba ma....

glupie

co napisala Elena

tak zgadzam się z Eleną,od siebie mogę dodać ze takie kobiety wstydzą się zwrócić do kogoś o pomoc ,jednocześnie czekając na cud który je wyzwoli od oprawcy.

i wola byc bite przez faceta, niz pojsc do pracy i zaczac samemu na siebie zarabiac? w koncu kobiety to leniwe materialistki

a pracujących kobiet facceci nie biją?

malo tego, nawet jak uda im sie wyjsc z takiego zwiazku, to sa ze zwichnieta psychika.Pragna akceptacji, milosci.Czesto sa lupem dla nastepnych brutali.Malo mamy poradni, stowarzyszen , gdzie taka kobieta znalazlaby opieke psychologiczna, by wreszcie nauczyc sie prawidlowo funkcjonowac i wlasciwych wyborow dokonywac.Proces ogromnie skomplikowany.

pracujacej latwiej odejsc

a bedzie bil. to kobieta go nie zostawi

ryju po prostu

Odpowiedź na pytanie w tytule jest proste - lubią dostawać po mordzie, a gdy facet ich nie biję, to prowokują jeszcze bardziej aby tenże wkurwił się mocno i puściły mu hamulce.

psycholog jest nie potrzebny poniewaz kobiety które takich facetów wybierają są mało dojzałe i nie potrafią dokonywac własciwych wyborów

zwiazku.

nie bede dojrzale. dlatego kobieta, ktora dawala sie bic exowi i miala problem z odejsciem to zla kandydatka na partnerke

ja odeszłam...mimo, że kochałam...uderzył raz...ale za to jak...nie wyobrażam sobie później przytulac się do takiego człowieka...juz zawsze bym sie go bala...

no wlasnie,ja tez tego nie rozumiem,ze kobiety tak sie ponizaja i upodlaja. Nie wiem tez,jak mozna przytulac sie,calowa,kochac z osoba,ktora dzien wczesniej bila i szarpala.Moja kolezanka ma takiego goscia,tlucze ja ile wlezie,poniza,zabiera kase,a jej nie da sie nic przetlumaczyc,bo ona go kocha.