Jak spędzają święta ateiści?

Chodzi mi o to czy ubieracie choinkę, czy jedziecie na wigilię jeśli rodzina zaprasza, dzielicie się opłatkiem? traktujecie to jako miłą tradycję czy element chrześcijańskich świąt i po prostu jest to dla was zwykły urlop? Tylko z ciekawości pytam.

Wiesz, część zwyczajów świątecznych ma korzenie pogańskie, więc w czy, problem. Z resztą to wszystko to tradycja ;)

golonka w piwie :)

Oglądam zaległe filmy i piję dobre wino :) Prawie jak święta.

no wiem, nawet większość ma pogańskie znaczenie. Ale mimo wszystko są traktowane jako element wiary chrześcijańskiej i dlatego jestem ciekawa czy niewierzący w nim uczestniczą.

ja osttanie siweta spedzam albo w pracy albo w dom,u -nic nie robiac ..... nie mam choinki. w tym roku znowu ide do pracy.

Kasiu a czy ty jedząc wigilię masz radochę że kiedyśtam narodził się Jezus? POdchodzisz do świąt bardziej religijnie? tzn czytasz biblię przed kolacją wigilijną, idziesz do spowiedzi, do kościoła w pierwszy i drugi dzień świąt?

Osobiście traktuję to jako tradycję, nie dopisując większego znaczenia. A przy okazji - nie poszczę :) A te rybno kapustne potrawy to też tradycja, ale nie przeszkadza mi to w przegryzaniu np. szynki.

nie robotnicy świętują 1 go maja więc ateiści świętują Boże Narodzenie

spedzam jak chrzescijanie niestety. w domu choinka, na wigili jestem, bo nie chce psuc swiat rodzinie, jedynie nie ide do kosciola o co i tak sa awantury

Dla mnie to po prostu czas wolny-spędzany z rodziną.A pytanie? Jedzenie jest zarezerwowane tylko dla wierzących? Nie wiem co oznaczają uszka w barszczu-po prostu lubię je...Karpia już od kilku lat nie ma u nas na wigilii-nienawidzę męczenia zwierząt-tylko dla tradycji.Opłatkiem się nie dzielę,nie modlę się razem z reszta rodziny,nie idę na pasterkę.

no tak, macie rację, nie chodzi mi o obłudników którzy uczestniczą w tym wszystkim bo "co ludzie powiedzą". Jestem ciekawa czy np w rodzinie gdzie rodzice są zdeklarowanymi ateistami dzieci chca mieć choinkę bo np. wszystkie koleżanki mają i w szkole stoi, to czy rodzice ubiorą im tę choinkę? Czy kupuja im prezenty na Gwiazdkę? Czi idą np. do dziadków na Wigilię bo dziadkowie są wierzący i tradycyjnie obchodzą święta. Chodzi mi o to jak niewierzący starają się odnaleźć w takich sytuacjach. Bo jak ktoś jest sam i siedzi w domu lub w pracy to nie ma problemu.

Nie obchodze ich w ogole w tym roku. Ja bede miec rodzine, to urzadze kolacje wigilijna - ale np z lososiem i ogolnie zadnych tradycyjnych dan, ktorych nie lubie. bedzie choinka, prezenty, oplatek, koled nie.

moja koleżanka która jest Świadkiem Jehowy nigdy nie miała choinki w dou i ostatnio mnie pytała jak to jest siąść sobie wieczorem. Stwierdziła że też by chciała mieć choinkę w domu na święta BN:) Jej rodzina podczas świąt gotuje sobie jakieś tam dania w stylu bigos i lenią dupsko. Dla kogoś kto przez całe życie miał w domu choinkę, jadł karpia itd to coś dziwnego ale dla mojej kumpeli to normalne.

dziękuję za odpowiedzi