Czy wzrost u faceta jednak ma takie znaczenie?

Muszę na jakimś damskim forum się spytać bo ja już sam nie wiem. Miałem w życiu dziewczyny. Z jedną długi związek. Czyli jednak ze mną nie jest tak źle. Ale od roku jestem sam. Najpierw po końcu związku załamanie potem szukanie kogoś. Zacząłem od internetu (tak wiem portale randkowe strata czasu ale jednak) najpierw jedna potem druga dziewczyna. Ale to się kończyło tak, że przed spotkaniem żwawo rozmawiały po spotkaniu nagle wszystko przycichło. Ale zapoznałem się z taką dziewczyną, która mieszka 80 kilosów od Warszawy (mieszkam tutaj) ale przyjeżdża na uczelnie. Ogólnie fajne spotkania, miło się rozmawiało. Niestety dziś mogę powiedzieć przegrałem walkę z typem od siebie potężniejszym. Doszedłem do tego, że chyba mój średni albo nawet niski wzrost może przeszkadzać. Mierze 170 cm. ale chyba przez komputer zacząłem się garbić i czasem jak się mierze to jest 168 cm. Wyczytałem gdzieś, że kobiety patrzą najpierw na wzrost. I to chyba się zgadza :/ A czym ja się różnie od takiego kolesia. Znam wysokich, którzy są ciapami. A jestem zaradny, pewny siebie, jak przywalić w mordę muszę to też potrafię bo jestem facetem przy tym lekko atletyczną budową ciała, więc nie straszne mi jest napierdzielać się z facetem o 3 głowy wyższym. Już nie wiem co mam robić. Fakt na początku wyglądam na skrytą osobę bo nie lubię się tak otwierać przed kimś i to może gubić. Ale może jednak wzrost bo twarz jak słyszę mam typową męską, ładną już nie mówiąc jak na łyso się obetnę to podobno rewelacyjnie. Ale jednak coś nie tak :/

moj ma ładnie ponad 2m i nie powiem - wole wyższych, ale 2m zupełnie by wystarczyło, na szczęscie serducho ma rownie wielkie :) głowa do góry, u mnie akurat wysoki wzrost zadziałam na - przy pierwszym kontakcie, ostatecznie jest zupełnie odwrotnie :)

Ale ja mam 170 cm wzrostu :]

wiem, pisałes i od razu zauważasz ze taki (podobno niski?) działa niekorzystnie dla ciebie? a ja wychodząc nico naprzeciw napisałam ze zbyt wysoki tez nie zawsze jest uważany za "+" wiec miales poprpstu pecha co do dziewczyn, szukaj takiej co na plaskim obcasie chodzic woli :P pozdrawiam :)

Przegrałeś życie.

No wiesz ta co raczej woli tego dwumetrowego ma 175 cm ale nie chodzi na obcasie ;) Ale też szukam niskie bo lubię np. niskie brunetki :) Ale widzę pewną nie dorzeczność bo One szukają czasem tych 180 wzwyż :]

"przegrałeś życie" eeee możesz napisać zrozumiale? Gdybym przegrał życie to bym teraz jak żul leżał pod monopolowym, więc coś nie teges napisałeś/łaś. A ja mam parcie na życie. A jak facet szukam rozwiązania problemu

Dostaniesz kosza za wzrost parę razy i Ci parcie na życie przejdzie. Gwarantuję.

No wcześniej nie dostawałem kosza :] Jak pisałem miałem wcześniej dziewczyny

A co Ty dostałeś kosza przez to? To kobiety są aż takie puste? o.O

Wyluzuj. Widać te dziewczyny, z którymi się spotykałeś, nie są dla Ciebie. Rozejrzyj się dookoła. Na pewno znajdzie się jakaś rozsądna, która będzie chciała z Tobą być. To kwestia czasu.

No szukam szukam...

akurat dla mnie idealny wzrost u faceta to 170 cm :)