Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mastiffka d

Przez matkę grozi mi staropanieństwo pomocy!

Polecane posty

Gość mastiffka d

Po pierwsze- nikt by nie chciał mieć takiej teściowej Po drugie- ona sama chce sobie wybrać zięcia Tylko proszę- przeczytajcie wszystko. Potrzebuję pomocy, bo to nie jest zwyczajna sprawa. A dalej... Ona ma gust niezbyt wymagający( ale w trochę przeciwnym kierunku), mianowicie to co widzi, jest dla niej piękne. Na szczęście mój tata mimo urody ma też rozum... Jest płytka. Kiedyś na siłę chciała mi wbić pewnego chłopaka do głowy, który miał beznadziejny charakter, ale za to był ładny. Tylko to się dla niej liczy. Poza tym ona od lat cierpi na nerwicę lękową, połyka masę leków ale i tak to nic nie pomaga;/ Kilka lat temu ( a pamiętam to jak dziś) nie miałam z kim iść na studniówkę. Postanowiłam wziąć ze sobą kolegę z dawnej klasy. Kiedy tylko usłyszała że jest z biednego osiedla wpadła w szał, ZABRONIŁA mi z nim iść bo to obciach, że pewnie nie będzie miał nawet garnituru, że chodzi do słabej szkoły... Kłóciłam się z nią. Wielokrotnie uderzała mnie w twarz aż poczułam smak krwi w ustach. Na koniec rzuciła we mnie drewnianym trepem;/ Fakt, ja też ją wyzywałam, ale to nie powód by dorosłą dziewczynę bić po twarzy. Zachowuje się jak idiotka, często ma spazmy, jej zachowanie nierzadko mnie przeraża a jeszcze bardziej doprowadza do pasji... Rok temu poznałam super chłopaka- ideał. Nie jest modelem (czego ona by pragnęła bo skoro ja jestem ładna to powinnam mieć też super faceta;/), ale jest męski, i jest przystojny lecz to nie jest piękno oczywiste, ma fajnych rodziców, wykształcił się. Jest nam razem wspaniale. Niestety, gdy poznałam go z mamą, gdy tylko opuścił nasz dom zaczęła się awantura. Nie chciała wierzyć że ma porządną rodzinę, uważała że jest za stary dla mnie (5 lat różnicy tylko) i wymyślała różne rzeczy, byleby mi go obrzydzić. Co się stało? Chłopak zostawił mnie w 2 tyg po tym jak usłyszał słowa mojej mamy pewnego dnia gdy przyszedł do mnie. Poszedł do łazienki i usłyszał w sypialni (mama mówiła do taty) : " Co to za chłopak, takiego starego sobie wzięła, zaraz jej dzieciaka zrobi, gnój taki się do niej przyczepił i ten jego okropny tatuaż, rzzzzzygać mi się chce!" Powtórzył mi to... Poczułam najgorszy wstyd na świecie. Wtrąca się do mojego życia towarzyskiego jakby sama chciała w nim być. Wybiera mi znajomych, gdy jeszcze sie nie wyprowadziłam na studia to zabraniała mi gdziekolwiek wychodzić, żyłam jak pod kloszem. Tych, których nie lubiła z moich przyjaciół- ostro komentowała i wyzywała. Nie mam na nią siły. Często płaczę z tego powodu. Ale jej się nie da przetłumaczyć. Ani krzykiem, ani rozmową która zawsze kończy się awanturą, ani siłą, ani płaczem. Będę starą panną? :(((((( Jaka ona jest beznadziejna. Jak była młoda to sama mi opowiadała, że kręciła z brzydkimi, że była taka jak ja i mnie rozumie. Rozumie? ...no tak. Zapomniałam, że ona jest psychicznie chora...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mndwkjrh3i5uy4
ile masz lat dziewczyno?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyprowadzka
Koniecznie się wyprowadź dziewczyno, matka Ci zmarnuje życie. Z tego co piszesz to jesteś już dorosła. Wynajmij jakiś pokój i się wyprowadź.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mndwkjrh3i5uy4
bo zachowujesz sie jak gowniara.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mastiffka d
mam 22 lata i już się wyprowadziłam Niestety niezbyt daleko bo tylko 50 km od mojej miejscowości. Niestety niezapowiedziane wizyty mają miejsce. Dlaczego uważasz że jak gówniara? co cię skłoniło do takiego stwierdzenia? proszę odpowiedz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moim zdaniem musisz jak najszybciej zerwać ten chory układ to nic że to matka ona nie może tak postępować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wyprowadz sie i nie daj jej adresu,ewentualnie do niej dzwon,ale tylko wtedy,gdy to ty bedziesz chciala rozmawiac z nia. Ona cie wykonczy nerwowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sama sobie znajdź faceta
takiego jaki Ci się podoba, takiego jakiego pokochasz - to Ty będziesz z nim żyć, a nie Twoja matka. Nie mów jej po prostu o ludziach z którymi jesteś w bliższych relacjach. Masz w porządku ojca? Ok, przestaw faceta ojcu;) I uprzedzaj znajomych, przyjaciół, czy chłopaka o tym, że masz taki problem z mamą, jeśli ludziom na Tobie naprawdę zależy to powinni to zrozumieć. Przy okazji pocieszą Cię, będzie Ci z tym lżej, a oni sami również będą mieli szansę przygotować się psychicznie na ewentualne ataki ze strony Twojej matki. Jej słowa będą ranić, ale nie będzie to już takim szokiem dla nich. Pamiętaj o tym, że to Twoje życie i nikt nie przeżyje go za Ciebie, choćby nie wiem jak chciał. To jak i z kim sobie w tym życiu poukładasz jest tylko Twoje;) Ja Ci życzę powodzenia i mocno trzymam kciuki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×