Dzisiejsza młodzież ... nastolatki

Sama mam 19 lat ale to co sie dzieje to rece opadają .. Chociaz jak ja byłam młodsza to nie było aż tak jak jest teraz ... 13, 14 latki .. a może i nawet młodsze .. piją, palą .. ćpają ... szlajaja sie po klubach ... z kilogramami tapety na twarzy, wyzywająco ubrane w szpileczkach czy mini ... Włosy tlenione, tipsy itp. skad one na to biora kase ... a ubrane są nie byle jak .. bogato. i sex. Zwrocisz im uwage .. to tacy powiedza zeby sie odczepić.. ze to ich zycie... że zyja chwilą .. no ale gdzie rodzice ... żeby to głownie tak młode dziewczyny nocą się po imprezach szlajały .. wiadomo, towarzystwo i masowe środki przekazu tak jak internet robia swoje ... przykład. 11, 12 latki wypisują .. waze 40 kg przy wroscie 150 kg i chce schudnac 10 kg.... albo ... jutro mam zamair sie kochac.... to jakas paranoja.... co o tym myslicie? a mzoe sie z tym spotkaliscie?

koorestwo się szerzy :O:O A tak szczerze, to ja w wieku 12 lat to nie myślałam nawet o chłopakach, dyskotekach, czy makijażu :O A dzisiejsze małolaty nie raz wyglądają starzej niż ja mając prawie 25 :O:O

... a i wtedy, kiedy ja miałam lat naście były nastolatki, co to tylko na dyskotekach szalały i jedynie w głowie było 'kiedy mój pierwszy raz' i 'dobra zabawa przede wszystkim'. Jak dla mnie to efekt braku zainteresowania ze strony rodziców (spowodowany w głównej mierze sytuacją gospodarczą i tym, ze oboje rodzice muszą pracować, żeby utrzymać rodzinę), dwa - prawa dzieci i 'bestresowe' wychowywanie (które jest źle pojęte wg mnie), trzy - poziom jaki reprezentują nauczyciele i brak ich autorytetu (wina rządu, mediów, rodziców i samych nauczycieli), a cztery - hormony. Ten ostatni czynnik zawsze był i będzie i co pokolenie się słyszy 'jaka ta dzisiejsza młodzież jest!'. Nic się na to nie poradzi... Niejednokrotnie też się zdarza, że ten, co sie dobrze bawi zarabia później krocie, a ci, co ślęczą nad książkami i zależy im tylko na dobrych stopniach - nie potrafią się później utrzymać i żyć na dobrym poziomie. Wszystko zależy od zaradności i właściwego podejścia do życia....

Aha.. i jeszcze tak dla unaocznienia o co chodzi z pokoleniami... pomyśl o czasach hipisów, a później punków, etc.. :) narkotyki odkąd weszły - były brane przez ludzi w różnym wieku. Palenie papierosów - analogicznie. Zamiast patrzeć na tych co szaleją - pomyśl co możesz zrobić, żebyś Ty jak najlepiej na tym wyszła i osiągnęła swoje cele:) 19 lat to jeszcze bardzo młody wiek (aczkolwiek ja wtedy już też czułam się bardzo dorosła i bardziej dojrzała psychicznie i emocjonalnie niż niejeden nastolatek/nastolatka), nie mniej patrząc z perspektywy lat 25, 30, więcej .. - jeszcze inaczej będziesz na ten wiek patrzyła :) Pozdrawiam!:)

Sama mam 13,5 lat. Jestemw pierwszej gimnazjum i pozwólcie że wypowiem się jak to wygląda w naszych oczach. Wogóle u nas w szkole jest strasznie... Pierwszakom za palenie tylko upominają a jak trzecie klasy palą to nawet uwagi już nie zwracają, trzecia klasa może wszytsko i jest nie tykalna to też trochę nie fair prawda? Ja osobiście chodzą ubrana modnie lecz odpowiednio do wieku, spodnie rurki, fajnie buty, bluza wszytsko styl old school i nie maluję sie, jedynie jasny błyszczyk lecz w klasie mam koleżankę którą co chwilę ma noweg chłopaka z klas 2-3 więc różnie to bywa. Oczywiście zarówno dykrektor jak i nauczyciele w niektórych sytuacjach są bezradni :( Taka smutna rzeczywistość.

Ja mam 18 lat. W wieku 14 jeszcze do lalek ciągnęłam :D Ale to chyba przez młodszą siostrę:) Ale chłopaki , imprezy nie to mnie ciekawiło..., a teraz, to co się z ludźmi młodszymi dzieje , to szczyt głupoty i nie posmakowania życia! A to jak dziewczynki w wieku 14-16 lat zachodzą w ciążę to jest szczyt nieodpowiedzialności i niedojrzałości ! Śmiać mi się chce , jak słyszę , że kolejna 14-latka zaszła w ciążę....:D Sama jeszcze pewnie na lale się patrzy :D Lub gorzej , jak się nimi bawi :)

skyy - 100% racji. Nastolatkom wszystko przychodzi zbyt łatwo, bo mają wszystko czego zapragną. Dzieciaki są po prostu rozpieszczone, a rodzice najwidoczniej nie potrafią poradzić sobie z wychowywaniem.. Niestety taka rzeczywistość, spotykam się z tym wszędzie ;/

Nie wrzucajcie wszytskich do jednego worka. Ja na przykład we ferie i wakacje mam zamiar roznosić ulotki bo niestety rodzice nie są w stanie spełniać wszytskich moich zachcianek - rozumiem to i dlatego sama chce zarobić na wymarzone buty które kosztuja 2,500.

No właśnie... Na temacie praw ciężarnych pojawiło się ciężarne dziecko, ma 16 lat. I jeszcze dopisała że ona myśli inaczej (mądrzej? lepiej niż jej rówieśnicy?). I to tylko świadczy o tym że dzisiejszym dzieciakom w dużej części brakuję osób które by je po prostu sprały na kwasne jabłko skoro delikatne rozmowy nie pomagają. Rozumiem, że nie wszyscy tacy sa i nie każda nastolatka nie majac nic swojego, zyjąc na garnuszku rodziców chwali się że jest w ciąży.

Myślę takie "księżniczki" kiedyś się obudzą ale napewno będzie to dla nich brutalne.