Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

qwertyqwerty

Chciałbym się komuś wyżalić -jeśli nie masz ochoty tego czytać to daruj to sobie

Polecane posty

Szczerze mówiąc to nie wiem dlaczego tutaj piszę , może dlatego że chce się komuś wyżalić . Jestem pewien , że i samemu bym sobie poradził z trapiącymi mnie problemami , ale nie chcę . Zawsze lepiej jest rozmawiać o tym co nas trapi niż samemu się z tym męczyć . To prowadzi do szybszej ulgi i to chyba jest to czego potrzebuje - chce sobie ulżyć w "cierpieniu"/"smutku" . Jako tako wszystko co się tyczy finału tego o czym będę pisać , zaczęło się już z miesiąc temu . Pomimo tego , że ciągle spotykałem się z moją dziewczyną i że widziałem , że oboje cieszymy się nawzajem z swojej obecności i dobrze nam razem było , to jednak nie do końca to była prawda . Coś się wypalało , chociaż nie wiedziałem jeszcze co . To sporadycznie znikał uśmiech z twarzy mojej Lubej gdy się na nią patrzyłem , to wyczuwałem , że ... Właśnie , że co . Pojechaliśmy razem na Sylwestra , który był organizowany przez Jej przyjaciółki znajomych , a który okazał się być niewypałem z przyczyn czysto od nas niezależnych - kiepska organizacja , zbyt wygórowana cena w stosunku do rzeczywistej wartości imprezy . Jedno szczęście , że chociaż udało mi się coś dowiedzieć od kogoś odnośnie "nas" . Po powrocie położyliśmy się razem spać . Rano gdy się obudziliśmy nie przytuliła się do mnie jak zwykle . Nie dostałem też buziaka na "dzień dobry" . Już wiedziałem , że coś jest nie tak . Cały Noworoczny dzień minął na moich delikatnych aczkolwiek głupich docinkach w jej kierunku , spowodowanych moimi przypuszczeniami , że coś się dzieje nie tak . W drodze powrotnej do domu jakaś kobitka wyjeżdżając zza zakrętu wjechała w mój samochód rozwalając mi cały bok . Policja ustaliła , że wina jest obopólna bo ja nie jestem w stanie udowodnić , że to była jej wina . A co gdyby się dokładnie przyjrzeć przebiegowi zdarzenia nawet ślepemu by ukazało , że ona jest winna . Taki wynik sytuacji jak dla mnie może być powodem , że albo policjanci się znali z ta kobitką albo ona ich przekupiła , bo co jeszcze było dziwne to to , że ani jej ani mnie nie sprawdzili alkomatem , gdzie to było w Nowy Rok czyli była jakaś tam szansa , że była pod wpływem alkoholu oraz nie dali nam nam mandatu gdzie normalnie to robią . A wracając do mojego samochodu to teraz są szkody na kilka ładnych tysięcy , ja muszę zapłacić z mojego AC , stracę na dodatek zniżki które z tego wszystkiego są najbardziej dla mnie bolesne . Po powrocie do domu , jakoś zgadaliśmy się na gg i przeprosiłem ją , że zachowywałem się jak dupek przez cały dzień . I tak w trakcie rozmowy wyszło , że jednak coś jest nie tak i jako , że już wcześniej byłem w podobnej sytuacji to stwierdziłem , że lepiej będzie , jeśli dam jej kilka dni wolnego od siebie na przemyślenie co i jak . Na co się zgodziła . Dzisiaj ponownie rozmawiając na gg , jak gdyby nić zszedłem na temat naszej wcześniejszej rozmowy . I stwierdziła , że niestety przez te kilka dni jak się do siebie nie odzywaliśmy nie czuła do mnie tego co czuć powinna . I oboje stwierdziliśmy , że nie ma sensu na siłę się do siebie przekonywać bo to nic nie da . Więc postanowiliśmy się rozstać . Jest mi smutno z tego powodu i na dodatek mam jutro 25te urodziny . Ehhhh ten początek roku jest naprawdę beznadziejny - Porażkowy Sylwek , rozwalone auto , strata zniżek , rozejście się z moją Lubą Ps . Jeśli jesteś kolejną osobą która nie potrafi nic mądrego powiedzieć , to proszę pozostaw ten topic bez swojego wpisu . Ps2 . Jeśli zauważyłeś / łaś błędy stylistyczne , ortograficzne albo inne to tak czy siak sobie daruj mi ich wypominanie , będę za to wdzięczny . Ps3 . Jeśli chcesz mi dopiec , to chociaż z okazji urodzin daruj to sobie . ok ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TytanicznyJanusz
Jo bym sie pocion..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A i jeszcze jedno odnośnie tego mojego związku - w czasie 4 miesięcy bycia razem ani raz się nie kłóciliśmy , ani raz nie powiedzieliśmy sobie nawzajem złego słowa .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie tylko Tobie rok się marnie
zaczął. Nie przejmuj się aż tak bardzo..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie nikt jej nie tknął jeśli o to Ci chodzi , bo była cały czas ze mną . A to , psucie się zauważyłem już jakieś pół miesiąca temu , miesiąc . Ale najgorsze jest to że nie wiem co było nie tak , czy to ja zawiniłem , czy nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Warto porozmawiać z dziewczyną
Nikt lepiej Ci nie odpowie na to pytanie, niż ona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daruch
A moze masz jakies pozytywne wspomienia z ostatnich dni? Kumpel ktory palnal niezla gafe... :) Zawod milosny codziennie dotyka pelno ludzi. Dziewczyne znajdziesz. :) No a tak pozatym to moj sylwester tez nie byl za wesoly. Wiec nie jestes sam. Dzis jest tak a moze jutro bedzie inaczej. Ja lubie np. wstac szybciej od czasu do czasu i posluchac spiew ptakow. To jest takie piekne az chce sie zyc. Bedzie ok a dola kazdy musi choc raz przezyc w zyciu. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z okazji urodzin życzę Ci spokoju ducha, rozwiązania problemów, prawdziwej miłości i najprawdziwszego, ludzkiego szczęścia :) Jesteś jednym z niewielu zaglądających tu mężczyzn, którzy potrafią emocje ubrać w dość oszczędne słowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daruch
Ogolnie bedzie ok. Jak jej nie kochasz to zostaw po co meczyc sie nawzajem. trzym sie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
La Firynda co miałaś na myśli pisząc "Jesteś jednym z niewielu zaglądających tu mężczyzn, którzy potrafią emocje ubrać w dość oszczędne słowa." , chodzi mi dokładniej o te "oszczędne słowa" . Jest mi smutno bo coś do niej czułem , nie była to miłość ale pociąg , sympatia , radość kiedy ją widziałem .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niestety al kobiety potrafia sie zmienic w 1 dzien o 360 C poprostu przneiesc uczucia na inny obiekt . Sammprze to przechodzilem i malo w psychiatryku nie skonczylem wtedy. niestety aletak jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krewny pienknego donka
za dlugie i nie czytam tylko dbam o wizerunek :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co ty mowiszzz
???? nie byla to milosc??? :-0 i dziwisz sie,ze byla jakas dziwna??? przeciez kobiety lubia,jak jest milosc, nie wiedziales??? :-0 :-0 :-0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skoro byliście u jej znajomych to może jakaś jej "dobra" koleżanka powiedziała coś no Twój temat, często tak bywa. Osobiście wydaje mi się że ona Cie nie kocha, ale to jest moje zdanie... Może jej już nie zleży albo zrobiłeś coś nie tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość baby są fałszywe
i potrafią z dnia na dzień, a potem ci beda wmawiac, ze przeciez i tak sie psulo wczesniej.... tchorzliwe baby:O rzygac sie chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .Wszystkiego najlepszego.
Z okazji urodzin. Głowa do góry. Wiem że pewnie dziś trudno ci w to uwierzyć ale na świecie jest dużo kobiet. Rozejrzyj się dookoła. Jeśli po 4 miesiącach dzieją się takie rzeczy to ten związek był pomyłka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ehhhh naprawdę jest to pechowy początek roku . Najlepiej to bym sobie zaszalał na maxa , żeby się trochę rozerwać i może zapomnieć o tym wszystkim .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yty
nie chcę Ci dopiekać, ale zastanawia mnie to, że większą dla Ciebie stratą zdaje się być ten Twój samochód i utracone zniżki niż rozstanie z dziewczyną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×