Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość have it all

Współlokatorka i jej facet.... Co w takiej sytuacji ?

Polecane posty

Gość have it all

wynajmuje mieszkanie z dziewczyna, dogadujemy sie swietnie, bardzo ja lubie i wszystko jest ok gdyby nie te sytuacje z jej facetem. Mieszkaja od miasta w ktorym studiujemy ponad 400km. Wczesniej jak przyjezdzal do niej (oczywiscie nigdy nie mialam w tym problemu) to na weekend, wtedy gdy bylo wolne i ona byla w mieszkaniu. Przyjechal z nia po swietach i siedzi juz tu drugi tydzien :o i jak na razie nie slychac zeby mial wracac do domu bo juz jakis plan robia na piatek ... nie ukrywam ze zaczyna mnie to juz strasznie wkurzac, bo ona prawie caly dzien spedza na uczelni a ten siedzi w mieszkaniu :o non stop cos pichci, w lazience spedza wiecej czasu niz my, woda na okraglo leci... Placimy za to mieszkanie duze pieniadze, z jakiej racji mam jeszcze dokladac do rachunkow nabitych przez niego/nich ? Co mam zrobic ? Glupio mi jakos nawet cokolwiek powiedziec, bo nie chce klotni i napiec :( ale tez skoro tu 'mieszka' to niech dolozy sie do oplat :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość troletekta
pogadaj z nią , jego zostaw w spokoju, zapytaj czy to potrwa dłużej bo jak przyjdą rachunki to trzeba to przeliczyć na trzy ,chyba nie chcą abyś dokładała do nich. Zapytaj czy masz się wyprowadzić i takie tam, może to ich ruszy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×