kto studiuje w szkole wyższej im. bogdana jańskiego

w Krakowie? Bo zastanawiam się nad tą uczelnią. Chciałabym studiować pedagogikę przedszkolną lub wczesnoszkolną. I w związku z tym moje pytanie jeśli są tu osoby które tam się uczą to jakie panują tam warunki, czy można studiować zaocznie czy tylko stacjonarnie, czy jest ciężko i jakie są przedmioty?

Moja koleżanka studiowała i mówiła, że jest lekko.

wiadomo ,że jak idziesz na pedagogikę to będzie łatwiutko :o

wiesz co, jesli jest to uczelnia prywatna to za samo to, ze bulisz kase to nikt Cie nie obleje, bo byloby to dzialania na szkode uczelni. To raz. Po drugie cos do roboty na pewno bedziesz miala, na kazdej uczelni trzeba cos robic, nawet tam gdzie jest latwo. Czytalam czyjas wypowiedz ze studia pedagogiczne sa latwe dlatego duzo ludzi przyjmuja i nie jest ciezko sie dostac, tylko ze potem cienk z praca, ale u nas to z otrzymaniem dobrej posady w ogole jest patologia.

Również chciałabym tak studiować ten kierunek. Znalazłaś jakieś dokładniejsze informacje? Rekrutacja się zaczęła a co z osobami które dopiero zaczynają zdawać maturę. Czy jak otrzymam wyniki 30 czerwca to przyjmą mnie jeszcze czy już nie będzie wolnych miejsc?

Ja studiuję w Jańskim w Warszawie, obecnie kończę trzeci semestr i nie polecam tej szkoły nikomu. Jedynymi zaletami tej "uczelni" jest w miarę niskie czesne (ale to też nie zawsze) i wolne niedziele. Jednak minusy stanowczo przewyższają zalety. Po pierwsze student jest tam traktowany jak "g**no", zmienił się dziekan drugi razy w ciągu roku i teraz robią co chcą. Nie inwestują w budynek, na stronie są pieknę plany rozbudowy, ale w rzeczywistości w ogle nic nie zrobią przez długie lata. W zime i pozną jesienia na wszystkich wykładach w budynku A trzeba siedzieć w kurtkach, leci para z ust. Ale walić te budynki, to człowiek jakos wytrzyma. No chyba że przyjdzie na wykłady Pani Magister i otworzy okno, bo jej śmierdzi i snieg wpada do sali. Student nie ma tam żadnych praw, nic nie mozna od nich wyegzekwować, nie ma sie do kogo zwrócić o pomoc. Podam przykład... W drugim semestrze wszyscy studenci wybierają sobie specjalizacje do kierunku. Nasza grupa pod koniec drugiego semestru poszła do dziekanatu z prosbą o umożliwienie wyboru specjalizacji, odmówiono nam i poinformowano,że w tym roku, wyboru specjalizacji można dokonać jedynie na początku 3 semestru. Przyszlismy po przerwie wakacyjnej 3 semestr,a tam już specjalizacje wybrana, przypisana losowo i a do niej harmonogram według, którego już rozpoczelismy zajecia. Poszliśmy do dziekanatu, wyjasnic sytuację. To dostalismy opieprzeprz,że specjalizacje wybiera się w drugim sem., to my do nich,że jak dostalismy inf. od nich,ze nie ma takiej mozliwości, to usłyszelismy tekst,ze trzeba było walczyc o swoje prawa, w**rwiliśmy sie, zarządaliśmy zmienienia specjalizacji.... Co Ty, usłyszelismy ze nie ma takiej możliwości, juz zrobili harmonogram, rozpisali zajecia, ustalili wykładowców i nie ma takiej opcji. Poszlismy do dziekana, nie chciał nam pomóc, jak nagłosnilismy sprawe, w koncu stanęło na tym,że zmienią nam specjalizacje, ale na takiej zasadzie, ze harmonogram zostaje, mamy takie same przedmioty jak do tej pory, a na koniec wpisza nam inną specjalizacje w papiery, i aktualnie mam teraz egzaminy z innej specjalizacji ;) super. Opłaty też sa genialne. W tamtym roku za drugi semestr płacono do 15 lutego, w tym roku za to że zaczelismy zajęcia we WRZEŚNIU, tak tak, dobrze widzicie, to przesunęła się opłata na 15 styczeń. Nikt nas nie poinformował. 16 lutego otrzymałam maila z zawiadomieniem o zadłuzeniu wobec szkoły: 366zł + 40 zł kary za zwłokę :D hurrrra! Zadzwoniłam wyjaśnic sprawe, usłyszałam, że opłaty się przesunęły i 40zł to jednorazowa kara, za nie wpłacenie w terminie, która bd powielana co mies. jak syt. będzie się powtarzać....Super,że płace semestralnie oszczędzając 600zł na jednym semestrze, w stosunku do wpłat mies, zapytałam że czy jak zapłace za ten cały semestr z góry jak zwykle + te 40 zł kary, to czy juz bd wszystko ok.... No usłyszałam,ze nie bo jest taki drobny kruczek w umowie, ze jak z pierwszą wpłatą nie wyrobie sie do 15go to oni sami mi wybieraja metode wpłat, czyli już nie mam wyjścia i muszę zapie*dalać i wpłacać co mies, tracąc 600zł. + wiele, wiele innych syt. np. zmiana harmonogramu w dniu zjazdu, np w piatek mamy na 17.50 kilka tyg. jest taki harmonogram, nagle w piatek z rana w dniu zjazdu chyc, na 16.10 nikt nie wie. Wszyscy pedzą na zajęcia, bo droga pantoflową się rozeszło, a wykładowca nie przyjechał, a to jedyne wykłady jakie mielismy tego dnia. i ciągle, wiele rzeczy, zachowan niektórych wykładowców, którzy upadlają studentów już nie chce mi się dzsiaj opisywać. ALE NIE POLECAM Z CAŁEGO SERCA. A i jakbyscie chcieli się przeniesc w trakcie na inne uczelnie, to nie ma szans, bo w Jańskim nie ma takich samych przedmiotów jak wszędzie indziej. Są przedmioty które realizują założenia chrześcijańskie, których nie ma nigdzie indziej i w efekcie jak idziecie na inna uczelnie to okazuje sie ze musicie indywidualnie zaliczać praktycznie cały semestr, bo nic nie da sie przepisać, albo musicie zacząc studia od nowa :D (sorry,że sie tak rozpisałam)

NAJGORSZA UCZELNIA JAKA TYLKO ISTNIEJE.

LUDZIE, DAJCIE SOBIE SPOKOJ! nie idzcie tam. nie doprosicie się nigdy niczego. NIGDY ! . ciagna kase, nic nie robia. najbardziej rozbrajajace sa ceny w "BUFECIE". Chwała Panu, ze Auchan jest zaraz po drugiej stronie ulicy! :) Obronę pracy licencjackiej mialam 25 lutego, dzisiaj jest 19 maj, a ja dyplomu ukonczenia szkoly wyzszej dalej nie mam. nigdy wiecej janskiego. ta szkole utrzymuja tylko studenc***edagogiki, czyli przez 3,5 roku, JA ;P, bo w tej zacnej uczelni jest 7 semestrów. człowiek nie wie nic, jest tumanem, głąbem. odradzam wszystkim. co z tego, ze w miare tanio, ze mozna na tzw. lajcie przebrnąć z semestru na semestr?? - NIC. Jeszcze raz mowię NIE Wyższej Szkole im. Bogdana Jańskiego na elektronowej. pozdrawiam - rozgoryczona studentka.

trzy przystanki od Jańskiego w Warszawie macie Koźmina... uciekajcie póki czas!!!! Szkoła jest zadłużona i upada! Dopóki jeszcze ktoś tam pracuje zabierajcie dokumenty i przenoście się na inne uczelnie!

Jański - Warszawa Studiuję tam pedagogikę (studia podyplomowe). Wszyscy widzą same minusy i problemy. Dziekanat pracuje normalnie, jeżeli potrafisz zadać normalnie pytanie to uzyskasz odpowiedź. Często postawa studenta (agresywna i nerwowa) powoduje, że proste sprawy sprawiają problemy. Zmiana harmonogramów w piątek rano... hum... tak, ale czy tak ciężko sprawdzić plan zajęć ? Moja rada dla obecnych i przyszłych studentów, zacznijcie wymagać od siebie a później od innych.

W Jańskim można studiować zaocznie. Studia nie są ciężkie dla osób, które chcą się uczyć . Dużym atutem uczelni jest brak zajęć w niedzielę.

Ja kończę Jańskiego po 3 latach. I nie narzekam.

jestem na 6 sem. zleciało nie wiem kiedy, stworzyliśmy w grupie wspaniałą atmosferę, wykładowcy ok.

cała prawda o uczelni jest tutaj : https://www.facebook.com/Szko%C5%82a-Bogdana-Ja%C5%84skiego-Ostrze%C5%BCenie-dla-Stduent%C3%B3w-i-Wyk%C5%82adowc%C3%B3w-292756201066456/ facebook profil: Szkoła Bogdana Jańskiego - Ostrzeżenie dla Stduentów i Wykładowców