Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ZAKOCHANA2008-23

CZY KONIECZNIE WYMAGAĆ TEGO OD SWOJEGO MĘŻCZYZNY?

Polecane posty

Gość Anq25
Zupa ty to widze ładnie pocieszac umiesz:P:D 8 km...bo padnę:D Faktycznie wazne info:D Suzi ma racje...28 letni facet ma stracha...bo jeszcze go zjedzą albo oczy wydłubią.... Prosze Cie...niby się kochacie...niby deklaracje są po 5 miesiacach a on nawet do ciebie nie chce przyjechac i nie mowi dlaczego? Mydli ci oczy i tyle...Albo co gorsza jestes dla niego swietym spokojem od gadek rodziców o ustatkowaniu się...Normalny facet ktopremu zalezy i naprawde jest pewnien ze bedziecie razem albo nie ma oporow by po takim czasie jechac do ciebie albo jest jak na 28 latka cofnięty i się boi...no ale wtedy powinien ci to powiedziec a nie jakies niedomowienia... Jak facet ci pisze ze masz do niego jeszcze pare razy przyjechac zanim on do coebie pojedzie to cos jest nie tak....albo to tylko tobie sie wydaje ze się kochacie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZAKOCHANA2008-23
Anq- dzieki za odpowiedz, wiec dlatego ze tak powiedzial, mam go skreslic i wmawiac sobie ze mu na mnie nie zalezy ze ma mnie grezs ze sie mną bawi :o hm.. chyba tak nie pomyślę, wiem co jest miedzy nami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Suzi bad girl
No więc skoro nie masz parcia to czekaj,ale wspominaj od czasu do czau,że chciałabyś,żeby Cię odwiedził;) Prędzej czy później masz pewnie urodziny czy imieniny prawda:)? Masz pretekst,zrobisz obiad a wtedy chyba Ci nie odmówi prawa? Jeśli tak to już bym się zastanawiała czy wszytko jest takie jak się wydaje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZAKOCHANA2008-23
i nie myśl że jestem naiwna, ja zawsze wszystko az nadto analizuje..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZAKOCHANA2008-23
Suzi- to tez odpada, urodziny mam na jesien a imieniny koncem lata :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anq25
No i wlasnie sie pogrązyłas.."chciaby taka zone jak ty"....oznacza fajna laska z ciebie i mi sie fajnie z toba spotyka...TERAZ....ale kiedys chcialbym poznac podobna laske jak juz mi sie zachce ozenku"..."ladne dzieci bysmy mieli"...pomijam fakt ze faceci tak nie mowia na powaznie lasce z ktora sa 5 miesiecy, mowia tak jak chca ja zmylic zeby miala klapki na oczach...jak juz powinien powiedziec bedziemy mieli ladne dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anq25
No to skoro wiesz co jest miedzy wami to po co sie pytasz na forum? Jednak nie jestes pewna czy tak powinno być i masz zle przeczucia...stad ten topik....No i słusznie ci sie to nie podoba...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Suzi bad girl
Anq25 wybacz ale głupoty pierdolisz... Mój przyjechał do mnie pierwszy raz już po zaręczynach,tak to przeciągał i co? Obala to twoją wszechwiedzącą teorię... Jeśli wszystkich sądzisz wg jednej miary to współczuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anq25
jak gdyby nigdy nic powiedz : w Przyszłym tygodniu przyjedz do mnie, ciągle tylko ja do ciebie przyjeżdżam...koniec wygodnictwa....teraz twoja kolej. Jak powie, że nie to zażądaj podania powodu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZAKOCHANA2008-23
tak mowi "chcial bym taka zone jak Ty" i wiem ze chodzi o mnie a nie o przyszlosc bo jak mial powiedziec "chce zebys byla moją zoną?" to brzmi jak oswiadczyny wiec powiedzial w ten sposob. poza tym ostatnio sie smial "klamka zapadla bedziesz moja zona". tak mam obawy delikatne i chcialam poznac Wasza opinię... Anq-a jesli chodzi o dzieci nie raz mowil-'chcial bym miec zToba dziecko" wiem wiem ze to dziwne ze mowi tak szybko, bo to 5-m-cy,ale on ma juz swoj wiek, troche przeszedl i naprawde chce stabilizacji zreszta nie bede go tu tlumaczyc:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anq25
Mieszkacie od siebie 8km i nie poznał Twojej rodziny przed zaręczynami?! A można spytać po jakim czasie się zaręczyliscie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Suzi bad girl
No i wlasnie sie pogrązyłas.."chciaby taka zone jak ty"....oznacza fajna laska z ciebie i mi sie fajnie z toba spotyka...TERAZ....ale kiedys chcialbym poznac podobna laske jak juz mi sie zachce ozenku"..."ladne dzieci bysmy mieli"...pomijam fakt ze faceci tak nie mowia na powaznie lasce z ktora sa 5 miesiecy, mowia tak jak chca ja zmylic zeby miala klapki na oczach... A ty skąd wiesz? Jesteś facetem? Żal mi takich panienek jak Ty. Naprawdę żal. Pewnie łazisz po tym świecie i zamiast cieszyć się z tego co dobre w związkach powtarzasz w kółko "wszyscy faceci są tacy sami,wszyscy myślą tylko o jednym".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Suzi bad girl
Po 4 miesiącach. Wcześniej znaliśmy się parę lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZAKOCHANA2008-23
Dziewczyny, naprawdę nie sprzeczajmy się tutaj. Poprostu nie wiem,czy narazie warto naciskac zeby przyjechal skoro mozemy widywac sie i poznawac u niego..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Suzi bad girl
Aha i niedokładane czytałaś moje wpisy. Znał ich wcześniej,często u mnie bywał. Nie rozmawiał z nimi nie wiadomo jak często,ale znał ich. Po protu już jako mój facet bał się,że go nie zaakceptują tym bardziej,że jet sporo starszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anq25
No to szybciej byl u ciebie niz u autorki watku...I tez niezli jestescie jak postanowiliscie sie pobrac po 4 miesiacach zwiazku... Nie narzekam na facetów. Jestem w udanym związku od 9 lat. A moj facet zaczął do mnie przychodzic zanim zaczelismy na powaznie byc parą...tak samo ja do niego. Jakos wydaje mi sie brakiem szacunku do rodzicow nie przedstawic partnera im az do czasu zareczyn...i tu nie chodzi o jakies staromodne podjescie...gdyby moja corka do kogos ciagle jezdzila to chcialabym wiedziec kto to jest...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Suzi bad girl
Zakochana ja się nie sprzeczam:) Mówię,że żal mi takich zgorzkniałych kobiet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anq25
No to zupelnie inna sytuacvja jest niz autorki...to co ty tutaj wypisujesz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZAKOCHANA2008-23
dziewczyny, ja sie nad tym zastanawiam, bo gdyby przyjechal do mnie, nocowal by, to juz powazna sprawa-nie oszukujmy sie, spal by ze mna a w pokoju obok rodzice. a fikcji bym nie stwarzala zeby spal w innym beze mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZAKOCHANA2008-23
Anq- ja wiem,ze starasz sie przekonac mnie, że On ma mnie calkowicie gdzieś i się mną bawi. Przeciez 5 m-cy spotykania co 2 tyg, nie zobowiazuje do poznawania rodziny. Dla niego, 28letniego faceta to jednak powazna sprawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Suzi bad girl
Moja rodzina ma widać mniejsze wymagania niż Twoja czy Ty sama. Mi od małego powtarzano,że powinnam robić co chcę,bylebym nie krzywdziła ani siebie,ani innych. I bylebym był szczęśliwa. Roicie doskonale wiedzieli,że mu głupio:) Jakoś nic nie mieli mu za złe. teraz są wspaniałymi przyjaciółmi. Tata już nie żyje ale kontakt mieli wspaniały. A swoją drogą co z tego,że tak szybko? Jesteśmy ze sobą dlugo,kochamy się. Gdzie pisze,że to za szybko? Ehhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anq25
Słuchaj to juz moj ostani wpis w tym topiku. Porady dało ci kilka osob. Wszystkie poza suzi, ktorej facet poznal jej rodzicow i nieraz u niej bywal od dawna (a wiec rodzice wiedzieli z kim corka sie spotyka) uwazaja ze to nie jest normalne. Wyciagnij wnioski. Rodzina to czesc Ciebie a twoj facet nie chce jej poznac ale gada o dzieciach i byciu żoną>? Cos jest nie tak... Mam nadzieje ze nie bedziesz sobie przypominac kiedys tego watku wyjac do poduszki jak sie okaze ze dawalas sie poznawac od innej strony jakiemus dupkowi co ci na koncu wypali tekstem ze "to nie to"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZAKOCHANA2008-23
Anq- dzieki mimo wszystko... dobrej nocy i do "przeczytania"...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Suzi bad girl
Nie daj sobie wmówić,że powinnaś go o coś podejrzewać,kłamstwa czy co innego. Nawet po ślubie nie wiadomo,czy partner jest z nami szczery,czy nie zdradza itp. Faceci mają inne priorytety niż mu kobiety. Czekaj i obserwuj. Inaczej się nie przekonasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anq25
Suzi a jakby twoi rodzice sie czuli gdyby go nigdy wczesniej nie widzieli...i pewnego dnia corka by im oswiadczyla ze sie zareczyla.... twoja sytuacja jest zupelnie inna niz aktorki...Twoj bal sie bo wiedzial ze rodzice krzywo patrza na wasz zwiazek....A czego boi sie jej facet jak ich nie zna?! Chyba tego, że poznanie rodziców oznacza zobowiazanie a on wcale nie ma zamiaru sie zobowiązywac... Autorko....pomysl 5 miesiecy, co 2 tyg spotkanie, facet bierze cie na wolna chate, twojej rodziny nie chce poznac.... Wyjscia sa dwa....albo nie wiesz co to znaczy milosc i mylisz ja z zauroczeniem...JAK KURWA MOZNA KOGOS KOCHAC PO KILKU SPOTKANIACH?!? TY GO NIE ZNASZ a on Cibie to juz w ogole bo nawet nie byl u Ciebie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!Przez tel to on moze byc kim chce...Nie mowie ze cie oszukuje itd....ale on raczej tez jest w fazie zauroczenia....ale moim zdaniem on na 100% nie jest jeszcze przekonany czy chce z toba byc..teraz jest i jest ok....ale zadnych zobowiazan Zycze milej nocy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zakochana987654
Suzi- dzieki rowniez. Musżę z nim porozmawiac chocby przez telefon.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZAKOCHANA2008-23
no ładny mam metlik w glowie. ale napewno z nim o tym porozmawiam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZAKOCHANA2008-23
powiem Wam,ze az mam zepsuty dzien przez ten temat i do tego te opinie na kafe :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sawefdwe
taki duzy facet i sie wstydzi :) urocze hehe ;P nie przejmuj sie opiniami na kafe, w realu każda męczy sie z facetem-nie-tym-co-trzeba, a reszcie o byle głupote kaze zrywać i uciekać bo to nie ten ;) pogadaj z nim i powiedz że to dla ciebie ważne, facet w tym wieku powinien juz stanąc na wysokości zadania :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moze to jakis typ, niech twoja rodzina wie z kim sie spotykasz... wygodna laska przyjedzie na ruchhanko, tez bym tak chcial, podac ci muj adres , ja przyjade nawet do twojej rodziny nie bede czekal 5 miechow, juz nawet ci moge pokochac, moje serce jest duze, i spragnion; ALE LASKI SA NAIWNE; ten koles ma laske za frik, a w agencji by mial koszty,,a tu darmocha :-) MIODZIO UKLADZIK ;podam ci swoj adres - Kowalski ul. naiwna 69 Truj-kacik zapraszam serdecznie cie :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×