Co można jeść w ciąży a co nie ? wit.A

Mogę pić soki z marchwi ?? Albo jeść rzeczy które zawierają dużo witaminy A ? Wogóle jest coś, czego nie wolno jeść w ciąży ?

nikt nie wie ?

wszystko wolno jeść. Ciąża to nie choroba. Mój lekarz nie kazał brać żadnych witamin sztucznych. Łykaj kwas foliowy. Nie wolno chyba tylko serów pleśniowych (bo bakterie), surowego mięsa, wędzonych wędlin (bo wędzenie nie zabija wszystkich bakterii) Soczek z marchwi w rozsądnych ilościach. Ale z tymi serami to pewna nie jestem... w Polsce są z mleka pasteryzowanego.

jeśli będziesz brała witaminy dla kobiet w ciąży (moim zdaniem zbyteczne) - po tych preparatach dzieci się rodzą po ponad 4kg u niektórych ;) Mojej siostrze lekarz powiedział, że jeśli chce brac, to niej je bierze co 2 dni. Sztuczne witaminy nie zastąpią naturalnie występujących. -nie zjadaj kilograma marchwi, i tyle :) Trzeba dużo warzywek i owocków.

nie mozna jesc serow plesniowych, pasztetow, mielonek itd., sliwek, surowego miesa, pic napoji typu red bull i innych gazowanych.....

ja jadłam sery pleśniowe, bo u nas są z mleka pasteryzowanego więc można. Ja tylko zrezygnowałam z surowego mięsa. Nie jadłam tez konserw i tego typu syfu.

śliwki można :) Nawet trzeba, bo w ciąży o problemy z kibelkiem bardzo łatwo. ;)

gazowane można ale lepiej nie. Nie szkodzą ani dziecku ani kobiecie w ciąży - tyle że to syf a od bąbli brzucho może boleć ;) Podczas karmienia piersią nie wolno bąbelków. :) A red-bull - święta racja!

co do diety : jedz wszystko , ale z głową . wystrzegaj się : alkoholu , napojów energetycznych , papierosów , shusi , wędzonych ryb , tatara ( surowego mięsa ogólnie - czyli takiego anie gotowanego ani smażonego ) , serów pleśniowych ...

ja na początku ciąży jadłam produkty z wit A :) potem jedynie elevit ..

ja w ciazy jadlam praktycznie wysztko na co mialam ochote. Wazne jest by jesc madrze jak ktos wyrzej napisal z glowa. czyli dla 2 a nie za 2. jedyne co odrzucilam w ciazy byly napoje gazowane, kawa, napoje energetyczne. jesli ma sie problemy z anemia polecam duzo wątróbki, buraków ,salaty :)

Nie za 2 może, ale trzeba też zapewnić dziecku pokarm, a jak ktoś je normalnie bardzo mało ? Moja bratowa bardzo szczupła osoba zawsze jadła połowę tego co ja (ja w ciąży jeszcze nie byłam, jestem drobną kobieta normalnej budowy ciała), a teraz je niewiele więcej niż przedtem, mam wrażenie, że za mało na ciążę bo w dalszym ciagu jest to mniej niz jem ja - nie bedaca w ciazy a wcale się nie obżeram czy coś i że może mieć małe dziecko...

Dodam, że bratowa pracuje w sklepie, cały dzien jest na nogach, wiec powinna chyba jesc dużo wiecej ?

wszystko zalezy od idtey jaka sie prowadzi. moja kuzynka - wegetarianka rodzila miesiac pozniej ode mnie. tez duzo osob twierdzilo ze je za malo ze dziecku moze cos tak brakowac a urodzila zdrowa, silna i duza dziewczynke. duzo zalezy od tego co sie je. wpychanie w siebie pustych kalori tylko powiekszy twoja tkanke tluszczowa ktora bedzie ci ciezko po porodzie stracic