Chcę się uczyć hiszpańskiego, ale mi się nie chce

:O Codziennie sobie mówię, że się zapiszę na kurs i tak to odwlekam. A może nie warto się za to brać? Jak myślicie? Zmotywujcie mnie albo zdemtywujcie, bo musze podjąć w końcu jakąś decyzje. Nie jest łatwo być leniem :O

Przerzuć się na portugalski:)ja się własnie zaczęłam tego jezyka uczuc.Zakochalam sie w kraju,w jezyku i nawet w swoim lektorze:)hehe....Nie nalezy on do łatwych jezykow,ale jak sie cos kocha,to mozna wszystko:)Wiec radze,zakochaj sie a wszystko bedzie prostrze:)PS.z tego co wiem,to hiszpanski az nie sprawia takich problemow Polakom:)a na prawde jezyki polwyspu iberyjskiego sa na topie:)i w wielu krajach mozna sie nimi poslugiwac.Bedziesz znala trendy jezyk,bedziesz mogla ogladac telenowele bez polskich napisow,jak pojedziesz na wakacje do Hiszpani wyrwiesz raz dwa jakiegos Hiszpana:)Powodzenia i duzo samozaparcia.CALUJE:)

Tylko jedna wypowiedź, ale za to solidna :D Wielkie dzięki :)